przemekk23
Zarejestrowani-
Postów
688 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez przemekk23
-
Ok, odebrałem, więc parę spostrzeżeń na gorąco. Obsuwa w wykonaniu jeden dzień, jakiś problem z energią elektryczną. Jeśli chodzi o wrażenia wizualne- co do deski nie mam do czego się przyczepić. Będę jeszcze jutro oglądał, może coś znajdę :) Wygląda fajnie, szycie równe, nic nie odstaje. Przejechałem autem 150 km, nie wyczułem żeby coś trzeszczało, skrzypiało, będę jeszcze obserwował. W środku nic nie porysowane. Co do parapetów w drzwiach. Tylny od strony pasażera- skóra ma dwa zagłębienia w dwóch miejscach, widoczne pod światło, ale jednak. Podobno nie było widać tego wcześniej, ślad po maszynie, zaoferowali sami, że podjadą do mnie, wezmą parapet i przywiozą dwa dni później poprawiony. W innych parapetach nie ma żadnych zagłębień po maszynie, ale wyczuwam w dotyku takie zgrubienia, widoczne również pod określonym kątem i w określonym świetle. Zwróciłem na to uwagę, bo postanowiłem, że będę czepiał się wszystkiego, co zauważę. Nie wiem, czy jest to jakiś feler, czy tak ma być, ale będę chciał, żeby to również poprawili. Póki co, za parapety nic nie płaciłem, nie było z tym problemu. Na desce nie ma żadnych wyczuwalnych wypustek, stąd zwróciłem na nie uwagę na parapetach. Na moją prośbę udało im się poprawić mój trójkątny głośnik w drzwiach kierowcy, który był makabrycznie nierówno zamontowany- raziło to w oczy. Ewidentnie poprawili to, co fabryka schrzaniła. Teraz jest idealnie. Więcej nie piszę póki co, muszę jeszcze jutro dokładnie i na spokojnie obejrzeć przy dziennym świetle.
-
Kicha, dopiero jutro po południu odbieram.
-
Ja pozostaję w błogim przekonaniu, że M jest najmniejsza i najgrubsza ze wszystkich :) Ta performance pasuje do wyścigowego bolidu, a zatem nie do F10. Poza tym mam mieszane uczucia co do praktyczności tego spłaszczenia na dole.
-
Mnie nie przekonuje. Podoba mi się natomiast "standardowa" kierownica M, którą posiadam.
-
Mi też plastikowa deska kojarzy się z klasą niżej, jakikolwiek by ten plastik był. Czy zrobią tak jak fabryka nie wiem, opinie mają dobre. Z drugiej strony fabryka sporo rzeczy schrzaniła. Nie sądzę, żeby materiały ustępowały jakością tym używanym fabrycznie. No ale życie pokaże.
-
Powinno być ładnie, tak jak to jest w M5. Nie wiem tylko czy tam robione są parapety w drzwiach z tyłu, z tego co pamiętam to nie. W F10 przy desce w skórze nie robią normalnie boczków w drzwiach.
-
Ciemny kolor skóry (grafit?- mam problemy z kolorami), gładka Nappa, to co chyba idzie też w serii przy desce w skórze i jest na kierownicy. Nić też będzie ciemna. Mam co prawda beżową skórę, ale jasna nić to by było trochę przekombinowane jak na mój gust. Jasna skóra się nie nadaje na deskę, odbijałaby się w szybie. Zastanawiałem się też nad taką porowatą skórą o strukturze plastiku, który jest na desce.
-
Mam odebrać w poniedziałek 10.12.
-
Pewnie że dam znać, mi było łatwiej się przełamać, bo przez pomyłkę nie zamówiłem deski w skórze i byłem mocno zszokowany jak zobaczyłem auto pierwszy raz. Czekałem parę miesięcy, bo trochę bałem się skrzypienia itp.
-
TapCar w Łodzi
-
Nie wytrzymałem i dziś zostawiłem auto do obszycia skórą deski i parapetów w drzwiach. Za 2-3 dni podzielę się wrażeniami.
-
Tak czy inaczej nie ma fizycznej możliwości, żeby F25 pojechało tyle samo co F10. 15 kmh różnicy wydaje się logiczne biorąc pod uwagę konstrukcję i opór powietrza.
-
Mam ten silnik w F10, Vmax katalogowy 225 km/h. Max co udało się osiągnąć to 230km/h przy lekkim zjeździe, na prostej jest to osiagalne na pustej autostradzie. W F25 V max 230 to moim zdaniem science fiction. Co do ogranicznika to nie wiem skąd te informacje czerpiecie, nie sądzę żeby coś takiego było. Przy masie f10 i f25 ponad 1700 kg i dieslu 184KM nie trzeba ogranicznika
-
Dokładnie, a dodatkowo fachowcy z salonu często wprowadzają w błąd (świadomie lub nieświadomie). Tu była dyskusja na temat różnic, może w innym trochę aspekcie: viewtopic.php?f=103&t=196215
-
Przy zwykłym zawiasie nic się nie utwardzi po wciśnięciu sport. Choć mi też ktoś kiedyś mówił że się zmienia zawieszenie i jak wcisnąłem guzik to zaraz zaczęło się wydawać że tak faktycznie jest. Siła autosugestii :)
-
Przełącznik ma wpływ na pracę skrzyni- ciągnie do wyższych obrotów, szybciej reaguje na gaz i utwardza układ kierowniczy. Nie ma żadnego wpływu na zawieszenie, to są bajki na resorach :)
-
Klamra pasa pasażera faktycznie potrafi stukać jak jej się umiejętnie nie powiesi. Już ze 3 razy wydawało mi się, że stuka oparcie fotela na wybojach i z ulgą odkrywałem, że to tylko pas pasażera :)
-
Konkurencja jest blisko. Vw, Ford czy Citroen mają bardzo zbliżone materiały, nieźle spasowane. Jest z reguły mniej możliwości personalizacji niż w BMW, wnętrza są często mniej atrakcyjne wizualnie, ale ogólnie nie ma dużej różnicy. Fakt- żeby zbliżyć się w tych markach do poziomu bmw trzeba skonfigurować auta w bogatych wersjach, które z pewnością nie będą kosztowały 80 tys., tylko znacznie więcej. Nowa F30 jest super autem i nie kupiłem jej tylko dlatego, bo wydawało mi się, że f10 będzie większa (jest, ale niewiele). Powiedziałbym jednak, że sam prestiż kosztuje teraz więcej niż jakiś czas temu. Wytłumaczenie jest proste- bmw trzyma mniej więcej dotychczasowy poziom, a auta niższej klasy idą bardzo mocno do przodu.
-
Jak widać przez kilka stron wątku staraliśmy się pomóc tak, jak mogliśmy :D
-
Myślę, że dylemat temat rozstrzygnął jakiś czas temu kolega Iradek- spośród 525d i 528i najlepszym wyborem jest 535d albo 535i :)
-
Zastanawia mnie w takim razie, w jaki sposób Monogramus aktywował dodatkowych asystentów korzystając tylko z istniejącej funkcji asystenta świateł?
-
Rower. Kiedyś jeździłem dużo rowerem i wychodziło niewiele mniej w ciągu roku :)
-
Mi 328i się podoba. Dynamiczny, w miarę oszczędny silnik. Brzmienie średnio mnie interesuje, a o trwałość pierwszy właściciel nie musi się martwić, chyba że robi 50 kkm rocznie. Nie podoba mi się natomiast to, że F30 jak dla mnie jest z zewnątrz pomniejszoną F10. W środku trochę mniejsza (z tyłu porównywalna), trochę grosze materiały i trochę bardziej trzęsie od F10. Nie jeździłem ani e60, ani e90, ale podejrzewam, że te auta jednak bardziej się różniły. Teraz nawet rozmiary coraz bardziej się zbliżają. Unifikacja stanowczo mnie nie przekonuje, ale niestety jest chyba nieodwracalnym trendem.
-
A ja nie zmierzyłem przy odbiorze. Teraz wolę już nie sprawdzać :) Z pewnością inny, "zagraniczny". Stwierdził, że moje zachowanie to typowa zazdrość polaczka (on mieszka w Niemczech), który się dorobił i kupił 4 cylindrowego klekota podczas gdy każdy wie, że prawdziwe BMW to R6 w benzynie.
-
Nie wiem, czy normalne, ale mam z tyłu podobnie. Co do przodu to nie zwróciłem uwagi. Przypuszczam, że to jakiś powierzchowny nalot.