Podejrzewam, że koledze chodziło o kradzione egzemplarze, ale myślę, że ta generacja co Cię interesuje już jest poza zainteresowaniem wielbicieli cudzej własności :wink: najlepiej byś zrobił jakbyś kupił e36 323i (w Twoim budżecie byłoby to ładne autko), ale widzę, że uparłeś się na a3 :P Te 500,- to taka średnia na miesiąc, jak trafiłbyś na mało doinwestowany egzemplarz e46 R6 z początku produkcji, pewnie na starcie na doprowadzenie auta do stanu używalności wydałbyś jakieś 2k a pozostałe 4k rozłożyłoby się w czasie..czyli np wyrwane mocowanie wózka, 2 x amortyzatory, 2 x wahacze, przepływomierz, pompa paliwa, czujnik wałka rozrządu, walka z rudą, pewnie jakieś oponki, to przy okazji ładniejsza felga..itd :wink: