Odgrzeję temat :roll: od kilku dni mam problem z odpalaniem, długo kręci, ale w końcu odpala. Na zimnym dłużej, jakieś 6-8 sekund a na ciepłym 4-5 s. Ale zawsze (na razie) odpala, błąd jak w temacie czyli 4B90, oczekiwane ciśnienie paliwa ponad 400 bar a daje tylko 80-90, jak wskoczy na ponad 120 to wtedy odpala. Przekaźnik chyba mogę wykluczyć? Nie chce mi się rozbierać schowka, bo mordowałem się z nim tydzień temu przy wymianie jeżozwierza. Pompę progową słychać, ale mam wrażenie, że mniej niż zwykle. Powoli szykuje się na test przelewowy, jakieś dwa lata temu robiłem, bo bardzo długo nie odpalał na ciepłym, później padł całkiem i okazało się, że jeden wtrysk dawał na przelew, po wymianie auto oczywiście ożyło. Zacznę raczej od testu, ponieważ pompa Boscha to prawie 600,-. Zostaje jeszcze oczywiście zawór ciśnienia cr i czujnik ciśnienia cr (wg mnie mniej prawdopodobny). Jest ktoś w stanie po takim opisie (przede wszystkim zwracam uwagę na ciśnienie paliwa podczas rozruchu) bardziej mnie nakierować w konkretną stronę?