K.... co za debile z tych czeskich mechanikow. Boze co za kraj. Jedziesz do polski , pytasz sie o jakis dobrych mechanikow to wszyscy mowia ze wyjechali za granice bo tu ich nie doceniali , za malo zarabiali i itp. A tak naprawde to tu do Angli zjechala sie sama cholota po OHP , ktorzy udaja mechanikow i znachorow a tak naprawde to zaden z nich mechanik. Dzwonie do nich i mowie mu ze rozmawailem z mechanikiem z BMW i mi powiedzial ze przy wymianie rozrzadu jest potrzebny specjalny zestaw narzedzi do ustawienia tych vanosow. Wyobrzcie sobie ze pytam sie go o te bledy i mi mowi ze te bleda sa z jakis tam sensorow, ze te sensory dzialaja, ze to nic powaznego. Od razu zmienil podejscie do mnie , zaczal mi teraz mowic ze czeka wlsanie na goscia co ma mu te narzedzia ma porzyczyc , ze juz polowe ich ma a ze jeszcze czegos tam brakuje. Najpierw wmawial mi ze vanosy sie popsuly ze jak nie pomoze ich reset to trzeba bedzie je wymienic a okazuje sie ze po prostu nie ma narzedzi do pracy, :x . Co za oszusci. A z tym specjalista od BMW po prostu sobie wymyslilem. Sugerowalem sie tym co mi powiedzieliscie ze zle rozrzad jest ustawiony i poszukalem sobie na tym forum , mniej wiecej co jest grane. Teraz jak do niego dzwonie to mi mowi ze czeka na goscia z tymi narzedziami, ze ciezko takie narzedzia pozyczyc a kupic to za drogo. Kurcze a juz mu prawie uwierzylem ze to ja bede dalej placil za to wszystko a teraz to mu powiem ze on ma za to zaplacic te 350 funtow dla tego goscia co niby mial miec te specjalistyczne opragromaowanie do BMW. Co za oszust .Mogl mi od razu powiedziec ze nie ma narzedzi do pracy to bym pojechal gdzie indziej. A nie udawac znachora i supermechanika , ktory nie jeden raz robil takie zeczy. Fakt ze maja w miare ten garaz i widze ze duzo ludzi robi u nich auta ale tego sie nie spodziewalem.Nie dosc ze jest drogi to jeszcze , nie ma narzedzi do pracy. I jeszcze w dodatku sciemnial mi ze jeden z jego pracownikow rozbieral moje auto ,po czym sie zwolnil i to wszystko skladal juz inny mechanik. :mad2: