boa5

Tak czuje ze trzeba to wyregulowac bo takie zakladanie gruszki na pale tak sie kończy tylko mam jakos dziwnie wrazenie ze sobie z tym nie poradze. A w moich okolicach mechanicy każa mi wymontowac turbawke do regulacji...i kolo sie zamyka. Tylko nie rozumiem jak moze turbo przeładowywac na postoju skoro z załozenia po odpaleniu silnika sztanga musi isc do samego dołu az oprze sie o śróbe tak zeby przy starcie łopatki były max otwarte. Cieżko mi to wszystko zatrybic

Martwi mnie jeszcze ta turbina zerknijcie na ten screen zrobiony na postoju...wartosci wymagane turbiny są mniejsze od tego co daje w rzeczywistosci na wolnych obrotach. Czy te wartosci powinny sie pokrywac na biegu jałowym. Start tym samochodem jest super. A potem przy wyzszych obrotach sytuacja sie odwraca wymagane wartosci sa wieksze niz rzeczywiste. Jesli te wartosci na postoju maja sie pokrywac to moze powinienem wyregulowac tak sztange turbo (zerkajac na inpe i krecac śrubką) aby na jałowym wartosci grały bo moze po tej wymianie gruszki cosik jest nie tak. No i gdzies czytałem ze jesli turbo ustawione jest na wczesne wstawanie to skolei wyżej bedzie mulić... :? czy to ma w ogole sens? http://img685.imageshack.us/img685/6057/inpaloader3.png Uploaded with ImageShack.us

u mnie takie sytucje sie nie zdarzają ale dzisiaj siedzialem w samochodzie z dzieciakiem i właczyłem piec co by cieplej sie zrobiło-właczył sie klimatron piec zaczął startowac pompka zaczela pukac i nagle trach....zgasło wszystko i cisza-moze to byl ten bąk? ale procedure musialem zacząc sam na nowo i potem chodziło jak ta lala...

Kiedys zamieniałem ale to i tak nic nie dało poniewaz ta gruszka metalowa była nieszczelna a jeszcze o tym nie wiedziałem dopiero potem rozkminilem ze podcisnienie zaciaga powietrze z zewnatrz przez gruche ale EGR ma teraz sprawny i bledow mi nie pokazuje wiec moze powinienem zamienic...ale kurcze tam sie do niego dokopac pod kolektorem to tez nie lada wyzwanie. musze załozyc jeszcze te osłonke gruszki miedzy gruszka a łapą do jej przykrecania o ktorej zapomialem, gruszka pojdzie troche w dół i zobacze moze to pomoze choc ciutke

czy udało Ci sie zreanimować na tamtym forum ten zaworek w 100% czy jednak założyłeś nowy? pozdrawiam ..niestety jeszcze nie ogarnąłem tematu..praca..praca..i jeszcze raz pra... :mad2: :mad2: ale nie zostawię tak tego bez echa :mrgreen: puki co cieszę się ciśnieniem 3.6 b Rozciągnięcie sprężyny powinno załatwić sprawę. Co do zaciśnięcia wężyka przed zaworkiem i malej próby,nic złego nie powinno się stać :norty: Zaworek ma za zadanie nie pościć powrotu paliwa w kolejny cykl "nakarmienia" :mrgreen: pompy CR omijając filtr paliwa...tak to przynajmniej widzę :norty: bo przecież progówka nie puści nagle 12b po to żeby zaworek miał to zredukować...bo niby z kąd sobie je weźmie,jest elektryczna i nauczona do jednego optymalnego ciśnienia :mrgreen: ...kurczę trochę namieszałem,ale chyba da się to zrozumieć :doh: Nie no kumam o co biega....najwazniejsze ze pompka sprawna i daje ponad 4. W ktoryms momencie ten zaworek nawe sie spocił ropą i zaczęło kapac ale pochwili przestało czyli ewidentnie do niczego sie nie nadaje , ale chyba musze troszke popuscic tan zacisk skoro po dodaniu gazu i pod obciazeniem nic cisnienie nie spada..

Włsnie wracam z testów i sprawa wygłąda nastepujoco. Zacisnąłem przewod i połaczylem inpe. Cisnienie było na 4,25 i po dodaniu gazu ani pod obciazeniem na zadnym biegu nie spadało w ogole. jeszcze bardziej z dołu zrobił sie agresywny...lekko dodawany gaz a koła mieszaja jak opentane, zaś na gorze bez zmian i na wymagane cisnienie turbiny 2150 daje 1880 przy pelnym bucie wiec chyba pozostaje jeszcze wyregulowac te cholerną sztange od turbo ale to pewnie juz wyzsza szkola jazdy...

Kolego Stach...nastapił u mnie przełom... za co gorąco dziekuje :D mianowicie zastosowałem sie do twojego schematu sprawdzenia pompy podprogowej...zacisnąłem kombinerkami przewód za tym zaworkiem i zerkałem na inpe... i co? cisnienie skoczyło do 4,25mmb... super mysle sobie... i teraz moje pytanie... ten zawór jest odpowiedzialny za nadmiar cisnienia jakie idzie do pompy CR i na logike jak jest zepsuty i puszcza za wczesnie to spada cisnienie w całym ukladzie zasilającym... czy przed rozebraniem lub demontarzem moge zacisnac go na chwile i sie przejechac, sprawdzic czy cos sie zmieniło odnosnie mojego przyspieszenia na wyższych obrotach? czy moze to raczej nie wskazane albo szkodliwe dla CR? i jeszcze jedno czy udało Ci sie zreanimować na tamtym forum ten zaworek w 100% czy jednak założyłeś nowy? pozdrawiam

Nooo i teraz to ja rozumiem... mowilem ze człowiek uczy sie na bledach i do tego całe życie... wszystko jasne...dziekuje nastepnym razem gafy nie popelnie...pozdro

Mylisz pojecia kolego. Elektrozawór podcisnieniowy to jedno, a zawór n75 to inna bajka Nie rozumiem....n75 inaczej konwerter jest sterowany elektrycznie czyż nie? reguluje podcisnieniem czyż nie ,aby kierownica poruszała sie w odpowiednim czasie czyż nie? i znajduje nad plastikową gruszką koło turbo. Wiec jeśli juz mnie poprawiasz to zrób to tak zebym ja to zrozumiał i wszyscy inni ktorzy to czytaja bo roznicy nie widze poza tym na allegro sa w sprzedaży pod własnie takim pojeciem np VOLVO V70 S80 2.5 D TDI ELEKTROZAWÓR N75 CZUJNIK ale oczywiście moge sie mylic i czekam na odpowiedz bo jestem chlonny wiedzy a kazdy uczy sie na bledach....pozdro

Stach dobrze pisze. Może być i to. Napięcie na pompie można sprawdzić podpinając ją na partyzanta dwoma przewodami pomiędzy pompę a wtyczkę. Tak najlepiej żeby nie ciąć fabrycznych kabli. Trzeba pokombinować albo ciąć. Powinno być tyle co w instalacji. Najpierw skorzystam z tej opcji Stacha bo to faktycznie może coś zmienic jesli nie pomoże sprawdze napiecie na pompie a i jesli to nic nie da i napiecie bedzie ok podmienie podprogówke. Jutro może mi sie nie udac ale jak tylko bede miał jakies wiesci to na pewno tu napisze... ach niech to bedzie juz koniec...

super temat...napewno zastosuje sie do tych wskazówek chociażby dlatego że pompa ma 5 m-cy nawet chyba nie całe...dziekuje

Szlak by trafił ta podprogówke. Tak myslalem ze daje za mało. pierwszy screen na biegu jalowym, drugi sreen z analog 1 na trzecim biegu pedał do oporu. Trzeci screen analog2 3ci bieg i pedał do oporu. Czwarty screen na piatym biegu i pedał do oporu i potem to juz kombinowałem....i tak gruszke zakladałem ja sam a wymiar zebrałem bardzo dokladnie ze starej. Jeden szczegół pominąłem-mianowicie kiedy wkłada sie gruszke od dołu do otworów łapy aby ją przykręcić to miedzy tą łapą a samą gruszka przychodzi taki metalowy kołnież bądź osłonka tej gruszki w takim samym kolorze i ja jej zapomiałem wkrecić i tym samym sama gruszka może za mocno podeszła do gory.... :mad2: Kedy sztanga była zdjenta z turbo, sprawdzałem kierownice ryszajac ja palcami i poruszła sie bez zadnych oporow leciutko dwoma paluszkami. Filterki czyszczone, a przewody podcisnieniowe wymienione wszystkie na nowe, szczelnosc plastikowej gruchy tez sprawdzałem. A z tą przepływka to jak jest w koncu? daje ok? czy zaniża? i jeszcze jedno jak sprawdzic napiecie ktore przychodzi do podprogowki? jakie powinno byc? We wtorek wstepnie ustawiłem sie z tym kolesiem o ktorym pisałem wczesniej na podmiane podprogówki i moze wtedy cos wyjdzie...tak czy inaczej czekam na jakies jeszcze sugestie od Was....

A ja sie tak zastanawiam czy ta pompa o ktorej mowa nie jest odpowiedzialna za wykorzystanie pozostałego ciepla cieczy na zgaszonym silniku. Tzn przycisk REST pod klimatronic mozna uzyc po wyłączeniu silnika i wtedy auto wykorzystuje pozostałe cieplo do ogrzania kabiny do momentu ostygniecia cieczy i własnie słyszłem że pompki potrafia padac a maja zastosowanie takze w autach bez vebasto.

Na szpilkach raczej nie mozliwe ale otwory na szpilki w kole moga byc jajowate a takie rzeczy maja miejsce w sytuacji kiedy kolo jest zle dokrecone luzne i długo sie tak jezdzi Nie twierdze ze własciciel postu jezdził na odkreconych kołach ale przeszłosci tych kół nie znamy.

Spróbuje sie dzisiaj połaczyc z piecem i dam Ci znac wieczorem. Piec mam na gwarancji wiec mam nadzieje ze wszystko z nim ok. Porownam te temperatury i napisze... Webasto wydaje sie byc u Ciebie dobre. Screen zrobiłem wtedy gdy na obc miałem 87stopni a piec pokazywał 60. podnislem temperature klimatronika do 32stopni i piec zaczął intensywnie startowac i chodzil do uzyskania 75stopni potem zaczął zwalniac a na obc było juz 90. takze te temperatury nie pokrywaja sie ze soba na postoju podczas pracy silnika,ale mozliwe ze jest inaczej podczas jazdy. Tego nie sprawdzałem. http://img233.imageshack.us/img233/3166/inpaloader1.png Uploaded with ImageShack.us A w klimie mam taki błąd http://img217.imageshack.us/img217/6092/inpaprintfilenafs.png Uploaded with ImageShack.us Obecnie jeżdżę po 25km po jakichś wiochach, gdzie asfaltu nie widać - jest sam lód. W takich warunkach silnik pracuje bardzo często na niskich obrotach. Jest to automat, więc każde zdjęcie nogi z gazu skutkuje tym, że silnik ma poniżej 1500obr. Teraz zastanawiam się czy dlatego, że obroty są za małe, a dodatkowa pompa płynu nie działa, to może być tak, że przez nagrzewnicę nie przelatuje wystarczająco dużo płynu i jego temperatura za bardzo spada, co skutkuje załączeniem webasto. U mnie jest identycznie. Jezdzac po mniescie przy 90stopniach na obc,piec nie chodzi ale kiedy zatrzymam sie na swiatłach i obroty spadaja słycze ze zaczynac sie załączac i próbuje utrzymac temp zadana na klimatronicu. Mam nadzieje ze cos wspólnie rozkminilismy. Pozdro

Dziwne zjawisko ale wyglada to tak jakby na tamtych kolach byl jakis minimalny luz na szpilkach i pomomo maksymalnego dokrecenia kola gdzies cos puszczało jakby otwory na szpilki były zbyt duze i przy gwaltownym ruszaniu nastepowało przesuniecie.. oczywiscie to droga dedukcji wiec moge sie mylic

Wklej screena z inpy to porownamy wartosci przeplywki bo u mnie turbo tez ma inne wartosci przy zadanym i obecnym a przeplywka daje jedno i drugie z wykrzyknikiem.

Witam ponownie. Pogoda do bani na takie testy ale jakos sie udało. Anlog 1 na biegu jałowym i potem juz tiptronic na 3 biegu przy pedale wcisnietym do oporu no i dalej juz na piatym biegu takze przy pedale wcisnietym do oporu. Bylbym wdzieczny zeby jeszcze ktos napisal co poszczegolne linijki znacza oczywiscie tylko te najwazniejsze poinieważ niemiecki dla mnie to tak jak japonski :( http://img339.imageshack.us/img339/7939/inpaloader0.png Uploaded with ImageShack.us http://img708.imageshack.us/img708/2524/inpaloader2.png Uploaded with ImageShack.us http://img69.imageshack.us/img69/9043/inpaloader5.png Uploaded with ImageShack.us http://img594.imageshack.us/img594/6807/inpaloader6.png Uploaded with ImageShack.us http://img15.imageshack.us/img15/1546/inpaloader7.png Uploaded with ImageShack.us http://img690.imageshack.us/img690/6705/inpaloader8.png Uploaded with ImageShack.us http://img838.imageshack.us/img838/2524/inpaloader2.png Uploaded with ImageShack.us Aktuator turbo (gruszka metalowa) była zmieniana ponieważ stara przepuszczała podcisnienie od samego początku. Zebrałem wymiar dokladny ze starej sztangi i zamontowałem i z dołu ogromna poprawa ale u góry tak sobie. Na 5tym biegu przy pedale wcisnietym do oporu ekonomizer stoi na 20litrach i ani drgnie. Ma ktos pomysły?

e Jutro podłącze kompa, zrobie zrzuty ze screenow i postaram sie tu wsadzic ale wydaje mi sie ze skoro progowka daje za male cisnienie to automatycznie inne parametry takze nie beda wystarczajace bo tak nprawde wszystko zaczyna sie od paliwa ktore musi byc wtloczone pod odpowiednim cisnieniem. Jesli go bedzie za malo to jak parametry np doladowania maja byc w normie skoro turbo i tak nie wkreci sie na maksa...tak sobie mysle glosno...jutro wrzuce te screeny z pierwszego analogu i drugiego pod obciazeniem, moze wtedy cos wydedukujemy...

Przeplywke odłączałem i było jeszcze gorzej. Jak go ciągne długo na jednym biegu to wkoncu zaczyna porządnie przyspieszac ale od razu po dodaniu gazu muli go i czekam aż zacznie sie zbierac. Nie ma takiej gwałtownej reakcji na gaz. Wszystko wskazuje mi na te podprogowke ale czekam aż mnie ktoś w tym utwierdzi bo pompa ma 5m-cy wiec może w poniedzialek zmienie filtr paliwa...

Widze ze na chwilke temat ucichl wiec moze korzystajac z okazji..INPA pokazuje mi pod obciążeniem na 3cim biegu przy pelnym bucie 2,7 a na biegu jałowym 3,4 Dodam jeszcze ze podprogowka ma jakies 5m-cy tylko nie oryginał lecz AUTOMOTIVE. Z miejsca potrafi wystartowac jak proca ale juz na wyzszych obrotach nie ma takiego parcia. U kolegi pokazuje 3,8 i spada przy bucie do 3,72 ale ciagnie jak wsciekla i widac wyraznie ze ten spadek przy ociazeniu nie jest tak duzy jak w moim przypadku i przy okazji cisnienie doładowania tez nie jest takie jakie powinno byc bo siega maks do 1800. Ale idąc tropem podprogowki jesli nie domaga to turbo i tak swoich wartosci nie osiagnie...czy mam racje? czy winowajca jest nowy automotiv?

Ten prent ktory sie chowa do dołu to sztanga turbo od zmiennej geometri. Sztanga turbo zaciągana jest przez tak zwany zawór wykonawczy turbo czyli metalowa gruszka ktora dziala na zasadzie podcisnienia i ktora skolei sterowana jest elelktrozaworem podcisnienia n75. Ten cały uklad musi scisle ze soba współpracowac. Podcisnienie ktore generowane jest przez pompe vacum magazynuje sie skolei w plastikowej gruszce połączonej gumowym wezykiem własnie z elektrozaworem n75 i to on ma za zadanie otworzyc lub zamknac łopatki geometri w odpowiednim czasie za pomoca podcisnienia. Reasumując-po odpaleniu silnika sztanga turbo musi sie schowac maksymalnie do dolu co swiadczy o tym ze łopatki sa otwarte do maksimum i auto jest gotowe do pelnego startu. Jezeli sztanga nie zostanie wciagnieta do konca to przyczyna może byc nie szczelny uklad podcisnienia (metalowa gruszka, plastikowa, wezyki, elektrozawor n75 itd). Po odczepieniu sztangi od turbo dzwigienka zmiennej geometri musi sie dac poruszac palcami bez oporow co swiadczy o sprawnej geometri w przeciwnym razie geometria do czyszczenia lub regeneracji. Metalowa gruszka kosztuje okolo 150-200zł i fachowo nazywa AKTUATOREM. Po wymianie takiego aktuatora musisz ustawic odpowiednio geometrie tak zeby nie wystepowało przeładowanie turbo lub niedoładowanie. Przeładowanie bedzie obiawiało sie odcinaniem mocy w pewnym zakresie obrotow a po chwili wszystko bedzie wracało do normy a skolei niedoładowanie jak wiadomo zamuli Twoją Beatke. Mam nadzieje ze pomogłem. Pozdro

Szkoda ze nikt mi nie pomógł w rozwiązaniu problemu ale udało mi sie samemu z tym uporac. Powodem była metalowa gruszka przy turbo, ktora przepuszczała podcisnienie i nie miała sily zaciągnąć sztangi do konca. Wymieniona wyregulowana i moc powróciła w pełnym zakresie. Temat zamykam

pompa wody precz. Jesli na biegu jałowym po dodaniu gazu w zbiorniczku wyrównawczym nie bedzie przelewac-pompa wody zdechła

ejjj naprawdę nikt nie co mogło sie wydażyć?