qwertykk

Opisywany mechanizm to (nie pamiętam dobrze nazwy, ale każdy dealer powininien powiedzieć) akcelerator dźwięku i jest on umieszczony na zewnątrz, gdzieś przy wydechu, ale nie ma to związku z podawaniem bezpośrednio dźwięku do kabiny. 535xd z chipem być może jest szybsze, ale mówmy o serii. Jeśli po chipe to audi gniecie 535xd bo można zrobić na ~380 PS.

3.0 TDI w C7 i C6 z 2010 to te same jednostki ( oprócz 313 BiTDI) ... Dokładnie, ja mówię od początku o wrażeniach z jazdy 3.0 313 PS i tam żadnych wibracji itp nie ma. Poza tym masz coś nie halo skoro wpada Ci w rezonans. Miałem a4 b7 3.0 tdi ASB 2007 r i żadnych wibracji nigdy nie było.

Nie ma żadnego sztucznego podawania dźwięku do kabiny (przynajmniej w dieslu) w A6 i tyle

W C6 być może, my rozmawiamy o C7(mimo, że 3.0 tdi to po zmianach) tam silnik nie generuje żadnych wibracji w całym zakresie obrotów i pracuje w moim odczuciu bardziej kulturalnie niż R6 w BMW. Nie wprowadzaj ludzi w błąd :mad2:

M47 nie jest mistrzem bezawaryjności. Auto po chipie? Jeśli tak to może zbyt mocny i dlatego wypaliło zawór.

Być może wtrysk padł?

Po prostu, szkoda, że nie montują s-tronic'a. Tak rzeczywiście jest 8 biegowy AT. Co do mocy, oba auta przyspieszają bardzo podobnie. Dla mnie wygrywa Audi minimalnie, bo zdecydowanie lepiej brzmi Vka. Spalanie na jeździe testowej miałem w ok. 12-14.

Rozrząd to wierzchołek góry lodowej, bo obecnie można go relatywnie tanio ogarnąć, pęknięty blok lub obróconą panewkę już trochę gorzej...

Skrzynie są różne, mimo że mogą pochodzić od tego samego producenta. Sęk w tym, że w w wersji 313 ps jest tiptronic pochodzący od poprzedniej generacji (zmienione tylko nastawy elektroniczne) podobno s-tronic nie byłby w stanie bezawaryjnie pracować na takim momencie obr. i tu czuć przewagę BMW. W słabszych wersjach jest dwusprzęgłowy S-tronic, jeździłem trochę DSG w passatach itp i tam ta skrzynia szarpała, choć zmieniała biegi błyskiwacznie, natomiast w a6 C7 s-tronic już jest dopracowany i pracuje równie gładko, a nawet szybciej niż automat w f11.

Ja słyszałem inną wersję i to w serwisach AT.

Pytam jak w temacie i tyle :norty: ''Uważam, że BMW jest lepsze'' - dlaczego? I właśnie o to pytam :norty: Rzeczywiście rwd i m zawiecha i powinno być całkiem inaczej...

Z tego co wiem i co mówią warsztaty, ZAWSZE trzeba robić adaptację po wymianie.

Witam, przymierzam się w tym roku do zmiany auta i zacząłem się zastanawiać nad F11 535d x drive 313 ps, i A6 avant 3.0 tdi Q 313 ps, oto moje spostrzeżenia: - Stylistyka: tutaj wg. mnie Audi ma przewagę. Wygląda zdecydowanie nowocześniej, szczególnie z nowym typem reflektorów. - Wnętrze: wg. mnie remis, oba auta bardzo dobrze wykończone, z delikatnym wskazaniem na BMW - chyba z przyzwyczajenia :norty: - Silniki: oba auta wystepuje z tą samą mocą 313 ps, oba świetnie przyspieszają, ale audi z V6 brzmi zdecydowanie lepiej, spalanie na jeździe testowej miałem bardzo podobne. - Skrzynia: niestety audi w tej wersji występuje tylko w tiptronicu - świetny s-tronic jest dostępny ze słabszymi wersjami. Tip jest komfortowy, w miarę szybki, ale jakby o generację gorszy niż steptronic w f11 - Zawieszenie i tu zonk :o Audi prowadzi się pewniej, sztywniej niż f11, przypomina trochę e61. A f11 za to bliżej do a6 poprzedniej generacji - trochę jak Mercu, miękko, kanapowato, oczywiście nie twierdzę, że f11 prowadzi się gorzej, jest po prostu bardziej komfortowe niż sportowe. Zastanawiam się jak będzie wyglądała sprawa napędów w zimie, w e90 xdrive (chyba starsza gen 'x') auto na śniegu, przy ostrej jeździe, prowadziło się dziwnie, jakby elektronika zawsze chciała być mądrzejsza, za to quattro w obojętnie jakiej generacji jest po prostu genialne. - Ceny obu aut to ok. 320-330 tyś w mojej konfiguracji (bez wodotrysków), Audi jest trochę tańsze i dealer zaproponował fajny rabat... Na ten moment jestem bardziej zdecydowany na Audi, ze względu na silnik, prowadzenie i lepsze w moim odczuciu wyciszenie, natomiast obraz psuje trochę wolna skrzynia, co prawda mógłbym się zdecydować na wersje 245 ps z s-tronic, który jest tak samo dobry i delikatnie nawet szybszy niż steptronic w f11, ale niedostatki mocy czuć natychmiastowo, a że buda ciężka to przyspiesza tylko odrobinę lepiej niż moje 525d po programie. Na plus BMW, ciekawe pakiety serwisowe. Napiszcie proszę własne opinie, może zmieni mi się sposób postrzegania. Liczę na obiektywne oceny, mimo że to forum BMW :wink:

Ile Ci wyliczyli w sumie za te naprawy?? Z tej listy potencjalnie może to być koło dwumasowe, ale miałbyś regularne drgania, a nie ustępujace w pewnych warunkach. Tak samo poduszki silnika. Sprawdziłbym wtryskiwacze na Twoim miejscu.

Masz bdb korekcje wtrysków i jeśli tylko na podstawie korekcji ocenili, że leją to ewidentnie szukali $$$ i jelonka. Dodam, że u mnie jest gorzej z korekcjami a auto jeździ od dawna bez problemowo na chipie. Jakbyś miał ok. 4 to silnik chodziłby jak traktor, przerywał, dymił i wywaliło by błąd. Prosimy o nazwę firmy z tymi Fachurami :norty:

Korekcje to nie wszystko i to tylko wstępne sprawdzenie. Tak na prawdę test przelewowy mówi wiele, lub demontaż i sprawdzenie na maszynie. Może pompa wtryskowa już nie domaga. W VAGu jest to typowy problem ciężkiego odpalania na ciepłym, rozwiązanie to podniesienie dawki paliwa na starcie, lub wymiana/regeneracja pompy wtryskowej - wiem że to inny typ silnika itd, ale to może jakiś trop? tak tylko myślę... Opisywany problem nie jest związany z rozrzusznikiem, bo niby czemu miałby dobrze kręcić na zimnym, a na ciepłym gorzej?

Normalny wynik, wręcz dobry.

Może oznaczać problem z rozrusznikiem, ale raczej, jeśli problem jest na rozgrzanym, to oznacza to problem z układem wtryskowym/wtryskiwaczami.

Zgodzę się, z opisu wynika, że po prostu auto ma ślady eksploatacyjne i tyle. Oczekiwać można bdb sztuki za 70-80 tyś ale nie za 56.

Dokładnie, jestem tego samego zdania.

Nie mierz wszystkich taką miarą. Miałem automat w 3.0 tdi i oprócz komfortu w korku nie widzę w moim przypadku żadnych plusów i wróciłem do ręcznej skrzyni. I przyczyną nie jest kwestia finansowa, bo litr w tą czy w tą dla mnie nie ma znaczenia. Po prostu nie lubię automatów i wsio. Co nie zmienia faktu, że steptronic w e9x czy e6x LCI jest dobry, P.S z tymi kosztami serwisowymi to jest różnie i to zależy od wielu czynników, również od czasu posiadania auta/pokonanych kilometrów. 1500 zł wymiana oleju w 'A' co 160 tyś, ew remont to ok. 3-3,5 tyś (pesymistyczny wariant ale i taki się zdarza) powiedzmy, że padnie konwerter przy ok 250 tyś (przeważnie mniej więcej tyle wytrzymuje) to ok. 2 tyś. Wymiana kompletu dwumasa + sprzęgło to od 1500-3000 - silniki 2.0-3.0, przebiegi różne od 150-250 tyś. Skrzynie pancerne.

Skrzynie generalnie są dosyć trwałe, ale...: - bezwzględnie trzeba wymieniać olej - w ok. 250 tyś już zdarzają się pierwsze awarie, najczęściej konwerter. W cenie 30 tyś 530d i 530i to będą złomy, więc nie ma znaczenia czy PB czy ON... W miarę zadbane z przebiegiem ok. 250-300 tyś (najmniej) 530d kosztuje od 36-38 w górę. Benzyna jest jeszcze droższa, teoretycznie mniej awaryjna. Dołoż 10 tyś, a prawdopodobnie rzadko będziesz zakładał tematy na forum technicznym :norty:

Dla pocieszenia w niektórych tematach jest większy burdel Pamiętam, że było, ale nie będę za kogoś tematu szukał. Poza tym ten i tak pewnie poleci do kosza więc nie będzie bruździł w wyszukiwaniu.

Było na kilkadziesiąt stron :search:

Wzmożona czujność wskazana. Znajomy kiedyś oglądał tam auto i było konkretnie walone choć dobrze zrobione.