L4

Dziękuję!

Witam, mogę prosić o rozkodowanie WBAVR71070FT31977? Głównie zależy mi na info jaki akumulator siedzi.

Czym wyczyściłeś pompę w miejscu starej uszczelki? Wieko jest płaskie to łatwo idzie resztki syfu usunąć, ale w korpusie jest kanalik na uszczlke i tam trochę brązu u mnie zalega.

Z tego co widziałem to w zestawie od Elringa jest od razu ta uszczelka (i parę mniejszych to tulejek świec?). Przy korku uszczelek jakiś dodatkowych nie ma specjalnych, czy od razu w zestawie z klapką jest? Reinzosil do uszczelnienia będzie ok, czy szukać Loctite 574 którego też widziałem polecanego (jego 155 stopni wydaje mi się trochę za niskie) albo Drei Bond 1209?

Pozwolę sobie odkopać temat, bo mam podobne problemy. Objawy typowe czyli zapach palonego oleju, do tego co jakiś szas woła o dolewkę (raczej rzadko). Rozebrałem plastiki i ogólnie silnik jest cały zasyfiony, więc trudno powiedzieć gdzie dokładnie cieknie. Planuję od razu więc zabrać się za wymianę uszczelke pompy jak i pokrywy zarówów, przeczyścić wszystko i zobaczyć czy pomogło, czy większe problemy. Z tego co widzę to potrzebuję 11668626471 do środka pompy 11667509080 do podłączenia pompy 11120032224 do pokrywy zaworów do tego jakiś uszczelniacz jeszcze do aplikacji rogach (Reinzosil może być?) Jeśli chodzi o pierwsze dwie uszczelki to wielkiego wyboru nie ma, ale pod pokrywy zaworów to już pełny asorytmenet zamienników widzę od 100 zł do 400 za oryginał. Co wybrać? Czy coś pominąłem?

Potrzebujesz kabel 2x RCA (popularny chinch czerwono-biały) -> mini jack (do gniazdka słuchawek telefonu), podłączasz do wzmacniacza tam gdzie normalnie byś podpinał źródło z samochodu (low level) i słuchasz. Jak odłączysz źródło od wzmacniacza to też trzeszczy?

A próbowałeś podłączyć inne źródło do samego wzmacniacza (typu ipod czy telefon)? W ten sposób możesz wyeliminować kwestie zasilnia z kręgu podejrzanych.

Nie miał nikt z was może problemów z szumem z gwizdków przy podłączeniu niefabrycznego wzmacniacza? Mam radio business + HiFi, fabryczny wzmacniacz podmieniony z kostką plug&play na Alpine PDX i niestety buczy nawet na minimalnym wzmocnieniu sygnału jak tylko się do instalacji auta podłączy (przy iPodzie jako źródle już jest ok, ledwo słyszalne szum który pewnie lepszymi kablami i uziemieniem bym wyeliminował). Podejrzewam, że radio może wypluwać po prostu tak słaby sygnał, ale może gdzieś po drodze jeszcze się psuje?

To świadczy tylko o tym, że dodatki pompujące tą cenę są tyle warte wyłącznie dla pierwszego użytkownika. Każdy kupujący później 3-4-5 latka jednak zawsze pomarudzi, że nie ma skór, nawigacji, xenonów i mpakietu, w cenie flotowego mondeo. Czyli dokładnie jak w świecie rzeczywistym. Trochę głupio pouczać nt czytania ze zrozumieniem jak się dwa akapity dalej samemu wciska "dużej" przed korporację. Zależy od definicji. Jeśli do populacji inżynierów wrzucasz studentów robiących uprawienia po studiach to pewnie procent się zgadza. Nie są to jednak "specjaliści tej klasy". Jak najbardziej rozumiem, że nie można porównywać bezwzględnych cen na różnych rynkach. Tymbardziej dziwi mnie, jak ktoś pisze elaborat na ten temat, jednak sam nie może się powstrzymać przed komentarzem na temat innego rynku. Choć narzekanie na sytuację w kraju jest pewnym motywem przewodnim relacji emigranckich, i choć osobiście uważam to za skrajny przejaw buractwa, to akceptuję prawo do jego pokazywania. Ponieważ te $1300 BMW na swojej stronie proponuje. Część się pewnie da uciąć przy jakiejś akcji promocyjnej, czy wpłacając większy depozyt, a część dojdzie w postaci wyższych podatków (zależnych od miejsca) i ubezpieczenia, które parę groszy też kosztuje. Dodaj wydatki ekspolatacyjne i spokojnie masz $2k. BMW USA sprzedaj rocznie koło 300k samochodów. Większość z nich jest właśnie brana w leasingu. Rekompensują sobie w Polsce na 5k sprzedanych golasów 316i?

Naprawdę sporo ludzi nie musi emigrować, żeby na taki poziom zarobkowy wejść w kraju. 10k dla informatyka czy inżyniera to jest naprawdę nic dziwnego, nie wspominając już o kadrze kierowniczej. I zwykle nie wchodzą wtedy na Norweskie fora BMW narzekać ile samochód tam kosztuje, mimo, że 328i zaczyna się od prawie dwukrotnie wyższej kwoty niż w PL. W tej chwili wychodzi $1300 miesięcznie według strony BMW, wliczając pierwszą wpłatę, a znajac realia US nie wliczając sales tax itp. Z ubezpieczeniem więc mamy prawie 2k USD. To wszystko kwestia wartości rezydualnej, ktoś te poleasingowe auta musi kupić, żeby w centrali hajs się zgadzał. Kolega pisał o kwocie netto przecież. 45% podatku to chyba w branży olejowej na północy? U nas przecież jest zdecydowanie mniejsze obciążenie, zwłaszcza dla wyższych kwot.

Różnica w zarobkach przy wyższych stanowiskach w PL/EU/US nie jest aż tak drastyczna to po pierwsze. Pozatym, takie 650GC to już jednak, po uwzględnieniu podatków i ubezpieczenia robi się bardziej okolice 2k USD miesięcznie, a mało kto będzie wydawał prawie 1/3 pensji netto na same auto.

Ceny opcji są podstawą wyniku finansowego zarówno dealera jak i producenta. Porsche to chyba najlepszy przykład, gdzie dopłaca się nawet za wyjęcie standardowego wyposażenia (a raczej resztek) :-). Do tego starzeją się dużo szybciej niż samo auto i nie ma szansy uzyskać choćby połowy ceny w przypadku odsprzedaży, a i tak każdy kupiec będzie marudził, że mu kolor skóry czy cośtam innego nie pasuje. Osobiście za wielkich wymagań nie mam i nawet na naszym rynku pewnie by mnie moje ptaszki w konfiguratorze nie wyniosły więcej niż 30% bazowej ceny średniego modelu - przez myśl by mi nie przeszło na przykład zamawianie ozdobnych plastików z logo M. Zupełnie inny rynek. Tam klient przezwyczajony jest do kupna auta z parkingu. Tylko takiego, którego opcje sobie wcześniej sam wybierze, więc na placu są wszystkie konfiguracje, albo najwyżej u dealera obok i będzie auto na jutro.

Och, to wiele tłumaczy.

Myślę, podobnie jak koledzy powyżej, że chyba nie do końca przemyślałeś swój zakup sprzed dwóch lat.

To samo pytanie więc, o ile nowa F30 jest droższa of nowej E92? Nie jesteśmy chyba w szkole, żeby bawić się w co autor miał na myśli. Jeśli już jesteśmy w temacie, to jaką konkurencję masz na myśli? 2.0 TDI za wiele chyba się nie zmieniło. CDI chyba też jakiś rewolucji nie doświadczyło?