Skocz do zawartości

Zodiac

Zarejestrowani
  • Postów

    2 282
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Zodiac

  1. Zodiac

    BMW X6

    BMW honoruje gwarancje z USA? O co chodzi?
  2. Zodiac

    Webasto E-61

    Do webasto powinienes miec pilota, wydaje mi sie ze BMW zawsze go daje jesli masz taka opcje w aucie włożoną fabrycznie. W kazdym razie w autach ktore mialem, zawsze taki pilot był.
  3. Zodiac

    Regeneracja przednich EDC

    Jak odroznic pukanie amorka EDC od pukania np ukladu kierowniczego?
  4. Nie wiem jak to działa dokładnie w Polsce z Premium Selection, ale jest to troche grubymi niciami szyte. Nie wiem na ile to nabijanie klienta w butelke, a na ile marketing - jakkolwiek, na uzywkach zarabia się najlepiej. Nie wiem rowniez, jakie ceny na auta ex-ag ma dealer polski. Dla pracowników ceny 2 miesiące temu były mniej wiecej takie (loswo podaje kilka tych, które zapamiętałem sam, a lista całkowita opiewała na kilka tys. samochodów): - 525d E61 2006, 14 tys EUR, cos kolo 60 tys przebiegu, - 320d E91 2007 (ostatni miesiac), 22 tys eur, cos kolo 20 tys przebiegu, - 730d E65 2007, nie pamietam jaki miesiac, chyba maj, przebieg ok 40 tys, 35 tys EUR. Sam miałem chrapke na tego ostatniego, ale w jednym dniu się o nim dowiedziałem, a drugiego dnia rano już go nie było. Rodzinka opisywała, że takich kolejek jak po te auta nie widzieli od czasów polskich kolejek za komuny. W kazdym razie oni wybrali dla siebie to 320d i powiem szczerze, że jeszcze takiego wypasu nie widzialem (duza navi, skora, siedzenia podgrzewane, panorama dach, szyba klimakomfort, tyle zauwazylem jak wsiadlem, ogolnie chyba 90% tego co w 3ce mozna miec, tam mają). Za 22k EUR. Jeśli ceny zakupu przez dealera są podobne, to możecie sobie policzyc, ile dealer na takim aucie ma. Zasadniczo pracownicy tez pewnie tym handlują. Kupujac nowe auta mają coś kolo 23-25% zniżki, ale musza je trzymac co najmniej pol roku. Kupujac uzywke mogą ją z miejsca puścić dalej. Jakkolwiek - nic tylko zostac pracownikiem BMW i wziac sobie F01 ASAP :D
  5. Widziałem kilka zagazowanych V8, nawet w niemczech. To są silniki wolnossące, więc do gazu się nadają. Inna kwestia to obsługa silnika - ze względu na tony elektroniki, możesz miec troche zabawy. Plusem benzyny jest jak zawsze to, że nie będziesz musial wymieniac turbin, wtrysków czy też przepływki (tak często jak w dieslu). No i omija Cie sprawa problemów z kolektorem ssącym w 530d, który jest dokładnie opisywany - tak więc masz duże szanse przy 545i, że jakieś tam blaszki nie rozwalą Ci silnika. Same plusy :D
  6. Zodiac

    Regeneracja przednich EDC

    Mam pytanie przy okazji rozmowy o EDC. Mam wrażenie (moze mi sie tylko wydaje), ze amorki przednie zrobily się miękkie i nie tłumią nierówności, jak wcześniej. Tylnie są bardziej sprężyste, a przednie miękkie, bardzo miękkie. Czy tak powinno być? Serwis sprawdzał całe zawieszenie jakiś miesiąc temu i powiedziano, że jest czyste i bez najmniejszych zastrzeżeń. Ale ta sprawa mnie zastanawia. Mowa oczywiscie o jeździe na komfort.
  7. Zodiac

    Zakup 740D

    Tez jestem zdania, podobnie jak kolega - wlasciciel ASO merca, a jak wiemy podzespoly do CDI robi ta sama firma, co dla BMW - że tańsza w eksploatacji będzie benzyna V12 w większosci przypadków, niż V8 w dieslu. Oczywiście nieuturbiona.
  8. Jesli ktos jest jasnowidzem, to moze na odleglosc odgadnie co sie stało. W przeciwnym razie raczej wątpie, że na tego typu specyficzna dolegliwosc jest jakies jednoznaczene, konkretne i pewne rozwiązanie, poza zdiagnozowaniem usterki przez specjalistów mających auto po ręką.
  9. Zodiac

    Zakup 740D

    Zakup zasadniczo to najmniejsze zmartwienie. Osobiscie kupujac takiego diesla, bez wizyty w serwisie (ASO lub inny specjalizujący sie) nawet bym nie rozmawiał o cenie ze sprzedawcą. Z zewnątrz moze wygladac swietnie, a jak podepniesz pod kompa, to sie dowiesz czy obie turbiny są OK, czy przepływki są OK, czy silnik ma dane typu cisnienie doładowania, zakres wtrysków czy zakres prac sond lambda w normie. Zawieszenie też obejrzą. Troche to kosztuje, ale potem wracasz do domu spokojny i zadowlony, a nie zastanawisz sie co padnie pierwsze :) Podstawowa sprawa po zakupie to świadomość, że trzeba pod ręką miec zawsze troche gotowki na auto. Nie znasz dnia ani godziny, kiedy trzeba będzie zregenerowac turbo (od razu dwa zazwyczaj), wymienić przepływke czy dwie, lub inna rzecz naprawić. Jeśli to Ci nie przeszkadza, to będziesz zadowolony. No i przebieg x2 lub x3 sobie policz. 745d (wychodzą od 2005) widuje często z większym przebiegiem.
  10. Tego 100%-owej pewności nie masz (mimo, że dużo pozorów skłania do takiego myślenia) Ta, tez tak myslalem kiedyś - nie ma pewności, nie wiadomo, moze trafie moze nie. Zadzwoniłem do kolegi z ASO merca z prośbą o porade. Powiedział że mi ściągnie oryginały - 100% to, co sprzedaje BMW. Dostałem, patrze numer części się zgadza, logo BMW jest ale starte jakimś pilnikiem, a na opakowaniu pisze Lemforder. Pytam go wiec - na 100% to jest oryginał? Nie mozliwe ze taniej dostaje to samo, przeciez to może być gorszej jakości, z gorszych materiałów, etc. Kolega odpowiedział - przestan chrzanic i słuchac marketingowców z ASO. To są dokładnie te same częsci, ktore masz zamontowane w aucie. Tylko mają starte logo BMW. Jeśli Ci to przeszkadza, jedź do ASO i weź wahacz z logo. Nie pojechałem :D
  11. Wprowadzenie turbo do benzyn to był krok nieunikniony - po prostu rozwój silników idzie w tym kierunku i downsizing tego wymaga. Czy to dobre rozwiązanie - z jednej strony eksploatacja silnika będzie bardziej kłopotliwa kiedy zacznie się starzeć. Z drugiej np. takie V8 4.4 twin-turbo ma moc prawie jak V12, a moment identyczny w bardzo szerokim zakresie obrotow (już od 1300 czy coś takiego, nie pamietam na prawde). BMW po prostu po raz kolejny pokazało, że jeśli chodzi o silniki (benzynowe) są mistrzami i zrobili odpowiednik V8 4.4 litra w postaci R6 bi-turbo i V12 6.0 litra w postaci V8 4.4 twin-turbo. Ja osobiscie jestem z tego powodu bardziej niż zadowolony. PS. O dieslach nie śmiem wspominać :D
  12. Ja sie nie obrażam, moja żona twierdzi że to tylko 2 tony niemieckiego złomu :) Reguła jest. E65 sprzed marca 2003 narażone jest na wiele problemów, głównie ze względu na wadliwą instalację elektryczną, ale nie tylko. Wymienili sporo elementów na poprawione.
  13. Mnie kilka osób z identyczną opinią uświadomiło, że E60 nie jest dla mnie. Stąd skok na E65, która kilka wad dzieli niestety z E60. Chociaż podobno nowe modele już sie tak nie sypią.
  14. Ja tam znam kilka osób ktorzy kupują TYLKO 2.0d od BMW (zazwyczaj salon lub młode auto) i niczego większego nie chcą. Zależy im na oszczędnym samochodzie ale chcą mieć BMW. Skoro BMW takie silniki robi - to znaczy że na takich klientów liczy również. Na marginesie, pojemnosc za niedługo nie będzie jakimś wielkim wyznacznikiem mocy. BMW juz dziś zrobiło 3.0 biturbo o mocy i momencie 4.4V8 - nowe 740i. Co prawda jakiś rewelacji ekonomicznych nie ma, ale to dopiero początek.
  15. Tylko pali jak V8 4.4, to jego jedyny minus.
  16. Za to właśnie kocham diesle :)
  17. Na gwarancji Ci to zrobili czy placiles, a jeśli tak to ile (jeśli można wiedziec oczywiscie)?
  18. Dyskusja męcząca i zabawna. Spalanie będzie niemalże identyczne. Silnik 2.0d spali Ci mniej więcej 5 litrów, a 3.0d około 7. Niestety sprawa komplikuje się, jeśli chcesz dociec dlaczego, uzykać dowód matematyczny czy też fizyczny. Wystarczy że do auta 3.0d wsadzisz wąskie opony, a do 2.0d walce i już róznicy może nie być wcale. Zmieni się pora roku, spalanie będzie inne. Nie skasujesz adaptacji skrzyni biegów, jeśli będzie rózna w obu autach - spalanie będzie inne. Kupisz auto z uszkodzonym czujnikiem lub padnie podczas eksploatacji - zgadnij co sie zmieni... Reasumując - jeśli pójdziesz do salonu, staniesz przed wyborem nowego 2.0d i 3.0d, z identycznym zestawem ogumienia i doposażenia dodatkowego (podobna waga), wówczas jasno będziesz w stanie stwierdzic że 2.0d spali MNIEJ. W Twoim przypadku nie ma żadnej pewności że spalanie będzie inne niż ZBLIŻONE. Całe rzucanie mięchem na odpowiadających Ci (autorowi) uważam za bezsadane i pieniackie. Chcesz najtanszego w eksploatacji (podczas jazdy, jak piszesz) BMW - kup 520d. Chcesz 6 cylindów i większy fun poza trasą - kup 525d. Chcesz 6 cylindów, spalania podobnego jak w 525d, ale kopa mocniejszego - kup 530d. Chcesz miec najmocniejszego diesla jakiego wkłada się do piątki - kup 535d. I nie męcz ludzi więcej pytaniem na które nie ma jasnej, konkretnej i rzetelnej odpowiedzi :wink:
  19. Ta dokladnie. Nowa s klasa jest do niczego, nowa 7 tez. Nie to co 10 letnia s klasa czy bmw 7... :wink:
  20. Serwis wie najlepiej (nie koniecznie ASO).
  21. a co ma dynamic drive wspólnego z brakiem przyczepności zimą? Jak jacht, czyli jak? Buja? pzdr Dynamic drive u mnie powoduje nawyk skrecania bez zmartwienia sie o przechył boczny - w lecie to jest mile, bo mozna krecic kierownica dowolnie na zakretach (z niedużą prędkością), skrzyżowaniach czy rondach, np. wyjeżdzając z nich. Niestety w zimie konczy sie to załączającą się trakcją, jak jest szybciej, a cięzko wyczuć czasami jak ostro można skręcić. W poprzedniej E65 miałem zwykłe amorki bez dd i było to łatwiejsze w ocenie - jak sie auto przechylilo w bok, bo wiedzialem zeby juz nie kręcić mocniej. Z DD tego mi brakuje i nie moge wyczuc kiedy trakcja sie zapali czasami. Porównanie do jachtu - auto na nierównościach delikatnie się kołysze wzdłużnie przy EDC komfort. Z DD dodatkowo praktycznie nie przechyla sie na boki. Trzymam kurs i płyne :D
  22. Tez mam takie dunlopy u siebie i trzyma sie swietnie, snieg czy oblodzona droga. Wczoraj dodalem mocniej gazu przy skrecaniu zeby sprawdzic swoje umiejetnosci i jak lekko tyl zaczal odjezdzac, momentalnie kontrola trakcji sprawila ze jechalem jak po sznurku. Ciężko jest E65 wprowadzic w poźlizg z systemami kontroli trakcji. U mnie jest jeszcze dynamic drive i edc, tak że prowadzi sie to bardziej jak jacht niz jak samochód.
  23. Białe auta jeszcze w niektorych konfiguracjach zniose, np. M3 / 3 Coupe najnowsze. Ale czarne auto z czarnymi felgami to chyba tylko w ameryce moze sie komuś podobac...
  24. Mój mechanik od zawsze twierdzi, że tego typu wątki to pieprzenie w najczystszej postaci, bo nigdy nie wiadomo czy o samochodzie mowi jego właściciel, czy np. kucharz bo wlasnie ma przerwe w pracy. Coś w tym jest. Rodzinka z DE jeździ dieslami BMW ciągle, aktualnie prawie nowką 320dT na wypasie (ale na prawde wypasie, a nie 3 dodatkach). Są zadowoleni, ale głównie z 2 powodów: mają auta nowe więc sią prawie nie sypią, a jak już się sypną - mają gwarancję. No i prawie w ogóle nie jeżdżą po Polsce :D Jak dla mnie kupowanie starszego diesla to jak juz wspomnial BZQ - stąpanie po polu minowym. W de wcale nie jest lepiej, przerabialem ten temat z tym że do klientow dzwonil obywatel niemiec i pytal czy auto 100% bezwypadek i czy napiszą to na umowe (jak napiszą a okaze sie inaczej, będą mieć nie lada problem, dlatego kręcą jeśli coś sie działo). Kilkukrotnie spotkałem się z sytuacją, że sprzedawcą auta był handlarz, ale sprzedawał go 'prywatnie' - zeby nie dawac gwarancji. Cena promocyjna przy dieslu = 2x wiecej trzeba dolozyc by doprowadzic go do porządku, niż doplacic do modelu zadbanego. Ja z diesla jakoś nie jestem zadowolony, denerwuje mnie że te silniki chodzą czasami OK, a czasami musi sie filtr cząstek wypalić, czy jakiś inny problem i z 200 koni robi sie muł. Benzynka co prawda w mieście czy na krótkie trasy swoje spali, ale nie ma nic piękniejszego jak w 100% sprawne auto. Diesel nie gwarantuje mi tego luksusu. Ale pewnie dlatego, że uzywalem jak narazie diesli 3-4 letnich. 200+k na młode, dobrze wyposażone, niepewne 3.0d to dla mnie troche za dużo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.