Skocz do zawartości

Zodiac

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    2 284
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Zodiac

  1. Zodiac

    Śląskie

    Nie zostało zdiagnozowane poprawnie ani za 1szym, ani za 2gim razem. Wycie było spowodowane przez napinacz lub jakiś inny element (moze nawet sam alternator). Pompa okazała się być dobra. Mimo to nie mam jakiśś wielkich pretensji do M-Auto, cięzko to zdiagnozować. Podeszli do tematu na zasadzie ASO - wymieniamy wszystko po kolei, do skutku.
  2. Bardzo mozliwe ze to nie filtr a pompa paliwa. Daj znac jak znajdziesz przyczyne.
  3. janis --> możesz podsumować w jednym poście co zrobiłeś u siebie (wymieniłeś) do tej pory?
  4. Zodiac

    Śląskie

    Mnie M-Auto ostatnio też mocno zawiodło. Pojawiło się dziwne wycie pod maską, bez sprawdzana dogłebnego okreslili że alternator. Zaproponowali regeneracje - zgodziłem się. Telefon że jest gotowe, przyjechałem, zapłaciłem, odebrałem... i nic się nie zmieniło, jak wyło tak wyje. Z tym że ja jestem 800 PLN z groszami w plecy. Niemniej na plus sytuacji, twierdzą że wymienili regulator napięcia który jest normalnie w moim alternatorze niewymienny (tylko nowka 4200 PLN w ASO). Tak więc jeśli to prawda (nie zauważyłem różnicy jakieś szczególnej), a zakładam że tak, nie domagałem się od nich zwrotu kosztów za nieusunięcie usterki. PS. Wycie nie było spowodowane przez alternator, jak się później okazało. Po alternatorze zdiagnozowali mi pompe wspomagania (5600 PLN nowa). Gdybym sie zdecydował przedwcześniej na zakup, byłbym znowu w plecy.
  5. Czy ja wiem czy dziwne, jakby BMW, Audi czy Merc bardo chciało, to robiłoby silniki po 1000 KM spalające 50-60l na 100km. Tylko widocznie rynek chce aut mocnych, ale oszczędnych - stąd producenci jak zwykle idą w stronę tego co chcą użytkownicy. Sam się do nich zaliczam. Różnica pomiędzy RS a M5 jak wszyscy wiemy jest prosta - RS ma turbo (czy tam dwa, kogo obchodzi co robią w Audi :wink: ), a M5 nie ma. Byle tuner po dołożeniu dodatków robi z M5 600-700KM. Dlaczego nie robi tego BMW? Widocznie uznaje, podobnie jak kiedyś Gates, że 500+ KM "wystarczy każdemu" :D
  6. Tego akurat nie potwierdze, bo jeszcze nie jeżdże 240-250 na codzien i nie wiem jakie spalanie realne jest przy tej prędkości :)
  7. Kolejna bajka dla dzieci z cyklu spalanie? :twisted2: Takie ilości mają sens dla rzędowej 6-tki pojemności 2-3 litry (pomijając absolutnie absurdalną wartość dla 250km/h), a ile bierze V8 wiem z własnego doświadczenia. Kolejny specjalista który zajeździł 4.4 benz w E65? Ja miałem dwie i spalanie mniej więcej takie jak kolega podał. Do niedawna: średnio 12.5-12.8, na trasie normalnej (autostrada, niemcy) 8-9l (dystansy 1200-1400 km), po wawie nie robilem 100km jeszcze. Teraz codziennie mam trasy na miejscu po 5km, dwa razy dziennie (żonke do pracy trzeba podwieźć), wiec spalanie skoczyło mi do horendalnych 16-17l z groszami (praktycznie 100km lokalnie zrobione). Przy zdrowym N62 (czujniki, przede wszystkim sondy i przeływomierz) spalanie zaskoczyc moze niejednego "specjaliste" od V8, który operuje na danych z aut typu E32. No offence :wink:
  8. Zodiac

    Silnik 3,5 L

    Warto też pamiętać, że od czegoś trzeba zacząć. Jak od razu wsiądziemy na max co BMW robi, to potem będzie problem. Bo na co zmienić? Zostaje tylko M5. A co potem? M5 tuningowane? Dlatego na spokojnie podchodząc do sprawy, nawet 520i daje rade i sam od takiego auta zaczynałem. Wówczas było tam dla mnie mocy zdecydowanie za dużo. Dziś już 333KM to troche za mało i V12 śni się po nocach :wink:
  9. Problem sie rozwiązał. Nie ma to jak cisza i spokój :D
  10. Tak to wygląda na żywo: 1. http://www.youtube.com/watch?v=fZ9Jr4jQPJo 2. http://www.youtube.com/watch?v=WsVTwtvcfpM
  11. Zodiac

    Silnik 3,5 L

    Najszybsze punto jakie zrobili do tej pory (z tego co wyczytalem dzis) ma 7.5 sek do setki, nie wiem czy to jakas rewelacja. Poza tym, przeciez to... Punto - miałem okazji jeździć fiatem mamy jak moje auto było ostatnio na serwisie i jednak wolałbym 20 letnie BMW, zdecydowanie :D
  12. Jak dla mnie powiedziec w tym temacie może cos raczej mechanik lub osoba ktorej sie to przytrafiło. Rodzina jeździ głównie dieslami, ostatnio małolitrażowymi jak na BMW (2.0d) i jedyne co mogą mi powiedzieć, to jaka jest cena nowej pompy u nich (taka jak u nas). Mam pewien plan co do sprawdzenia pompy, po długim weekendzie sie tym zajme.
  13. Witam! Mam pierwszy poważniejszy problem z autem mojej ukochanej marki. Przedstawie najpierw geneze problemu - wycia na obrotach 1100-1200 (na jałowym ledwo słyszalne, 2000 w górę słyszę tylko silnik a wycie ustaje lub jest cichsze). Jakis czas temu podczas jazdy autem usłyszałem dziwne wycie - podobne do tego, ktore czasami pojawiało się podczas otrych manewrow, gdy działa Dynamic Drive (skręcanie + wyjazd pod gorkę, np. zjazdy/wyjazdy z autostrady), ale DUŻO głośniejsze. Najbardziej słyszalne na obrotach 1100-1200, podczas jazdy "na luzie" robi się głośno bardzo na zewnątrz. Pomyślałem - może za mało płynu do wspomagania. Podniosłem maske, a tam zbiornik wyrównawczy lekko zapocony. Otwieram go, a spod korka wylewa się nadmiar oleju. Coś nie tak - jeszcze niedawno był stan odpowiedni (na 100%, sam weryfikowałem). Olej sie nie zmaterializował, mimo że ciągle jeżdze autem, wspomaganie działa, Dynamic Drive (na tej samej pompie) działa. Samego DD robiłem chyba już z 10 testów na komputerze i na codzien jest OK. Serwis - wydawało mi się ze najlepszy jaki znam - ocenili że alternator kończy żywot (podobno standardowo usterka w tych chłodzonych cieczą i tak to brzmi). Miałem już wstawiać nowy (bagatela 4000, bo chłodzony ciecza), ale zaproponowano ze poddadzą regeneracji. Spróbowałem - koszta utrzymania auta warto minimalizować, moim zdaniem. Telefon ze alternator chodzi super, cisza, można auto odbierać, tak też zrobiłem, zapłaciłem, wsiadam do auta a tam... wyje jak wyło. Diagnoza #2 - pompa wspomagania (bo nic innego na pasku nie ma, a po zdjęciu paska jest cisza). Nauczony pierwszym podejściem, mam pewne opory żeby wykładać 5000 na nową pompę. Co jeśli serwis znowu się myli? Czy ktoś ma pojęcie, co może wydawać takie dźwięki (wycie, bardzo głośne przy 1100 obrotów, w innym zakresie praktycznie go nie ma lub nie słychać)? Wiem że ocena tego przez internet to wróżenie z fusów, ale może ktoś miał / widział podobny problem. Ja zakładam 2 opcje: 1. Alternator nie został naprawiony i wyje dalej. 2. Jednak padła pompa wspomagania / Dynamic Drive. PS. Autem dalej jeżdże bo musze, włączajac tryb sport gdzie obroty są w okolicy 2000 można jeździć miło i komfortowo. W trybie standard z BMW robi sie boeing rozgrzewajacy silniki...
  14. Zodiac

    Silnik 3,5 L

    Moje oba V8 (aktualny na pewno) miałyobroty ok 500 (kreska adni drgnie) jałowe. Komp pokazuje 550 wowczas jako obroty oczekiwane. Czasami wskakuje na 750, np. po dłuższej jeździe, chyba jak sie zagrzeje. Tak że wydaje mi sie ze u Ciebie silnik dziala OK, a to ze gasnie to kwestia czegos innego.
  15. Tak, u nas bez znizek cos kolo 7-8 tys PLN. Diesel stal sie ostatnio kosztowny w utrzymaniu.
  16. Jeśli chodzi o alternator chłodzony cieczą, to mnie takowy właśnie naprawiono (padł regulator napięcia, samego regulatora w ASO BMW kupić nie można, jednak serwis z Katowic sobie z tym poradził i mam w pełni działający alternator u siebie). Niestety pech chciał że po alternatorze zaczęła (prawdopodobnie, bo jestem w trakcie diagnozy) buczeć pompa wspomagania / Dynamic Drive i szykuje sie spory wydatek. Jak wspominałem - pole minowe :wink:
  17. Mój szwagier jest mechanikiem, na codzien naprawia padniete diesle audi i vw. Szuka wlasnie mesia dla siebie - jakiegoś 'turbodiesla' z konca lat 90tych, bo jak twierdzi to ostatni typ tego rodzaju silnika jaki jest sens kupić. Kolega ma serwis merca autoryzowany i jak szukalem auta dla siebie, odradzal mi diesla starszego niz 3 lata - tzn. powiedzial ze jesli 10-15k pln wypadajace nagle na naprawde nowoczesnego diesla nie robia mi zadnej roznicy, to moge smialo kupowac i jeździć. Wowczas wspominal ze terminy na serwis (naprawa) mercow u niego to 2-3 tygodnie i 95% aut stojacych na bieząco to cdi. Do tego dochodzi wiedza od ludzi skladajacych te auta w Dingolfingu, ludzi ktorzy na bieząco jeżdzą autami nowymi jak rowniez maja stycznosc z uzywkami i niejednego diesla przez dluzszy okres czasu oswajali. Opinia wszystkich tych w/w osob na temat (duzych) diesli jest jednoznaczna: fajna sprawa poki jest nowa, niewyjechana i dobrze eksploatowana. Ale jak zacznie sie sypac, to wowczas koszta są ogromne. Jak wspomnialem, niechcialbym miec do czynienia z padem 2x turbo, 2x przeplywke, 2x inne czujniki w V8 dieslu jaki jest w 740d. Mam 745i, tez są z nim problemy eksploatacyjne i rozne rzeczy padaja, ale to pestka w porownaniu z kosztami na jakie mozna sie nadziac przy dieslu V8. Jak ktos bedzie mial szczescie, to kupi nowy silnik w razie problemow - bo naprawa byle czego moze byc rowna co najmniej 50% wartosci takiej 740d w budzie E38. No ale to oczywiscie moje zdanie i moja opinia, budowana z pomoca innych wlascicieli tych aut, serwisantów tych aut i ogólnie ludzi którzy maja w temacie wieksze ode mnie podejscie, bo ja w branzy samochodowej nie siedze i tematami związanymi z BMW zajmuje sie czysto hobbistycznie :wink:
  18. Tak, dokladnie, a to tylko czubek góry lodowej co może sie dziac z tym silnikiem. Duze disle są fajne jak są nowe i jeszcze niezajechane, potem to już stąpanie po polu minowym.
  19. Ja Was przepraszam, ale jedyna wlasciwa jednostka do E65 to 6.0 V12 :D
  20. Kolega o nicku którego na głos nie potrafie wymówić (190011) ma rację jeśli chodzi o awaryjność 740d - jeśli ktoś nim jeździł spokojnie, nie katował, nie przesadzał, to jest pewna aczkowiek niewielka szansa że pojeździsz autem spokojnie. Każda 7mka wymaga odpowiedniego podejścia i nie żałowania kasy (ja na swoją w tym roku wydałem już niespełna 10 tys, bo chciałem doprowadzic ją do stanu idealnego, wszystko co gumowe czy ma luz w zawieszeniu do wymiany, szwankujący czujnik PDC, niewiele tego bylo ale kasa już konkretna). 740d ma niestety to do siebie, że może pocisnąc po kieszeni w najmniej oczekiwanym momencie. A jak koledzy słusznie zauważyli, w tym silniku "ma co padać". To że się na niego nakręciłeś to żadna tragedia, ja też nakręciłem się na 6.0 V12, mimo że podstaw do jazdy takim autem po naszych drogach nie ma w ogóle. W temacie auta, mimo że jesteś pewny iż jest bezwypadkowe, to weź je na serwis (najlepszy specjalizujący sie w BMW jaki znajdziesz w okolicy) i niech je przetrzepią. Pare złotych za to dasz, ale potem kilka jesli nie kilkadziesiat razy tyle zaoszczedzisz. Nie wiem jak jest z E38, ale ja w salonie BMW w Polsce po okazaniu VINu i dowodu dostalem pelna historie serwisową auta do dnia w którym je kupiłem. Genialna sprawa, bo pisze nawet jakim olejem byla zalewana, kiedy aku zmieniany, kiedy cewki, wszystko nawet jakaś spinka czy uszczelka w aucie jeśi serwisowane było w ASO (w moim przypadku w DE) w takim wydruku znajdziesz, więc będziesz w stanie ocenić co sie z autem działo i po tym dojść, co może się stać. Polecam, dobry warsztat do przeczesania auta + historia serwisowa i już wiesz czy warto czy nie.
  21. Super, dzięki za informacje :) Możesz jeszcze podpowiedzieć, czy można podpiąć dowolny mini-jack (dla sprawdzenia czy będzie działać) czy też wyjście w urządzeniu (mp3 player, ipod, etc) musi spełniać jakies standardy (jak w wejsciach cyfrowych)?
  22. Może i nie jest, ale czasem warto sobie poprawić humor porównując kultową markę z byle czym - nawet jeśli to byle coś ma kokpit z 200 przyciskami na cm2 jak w F16, jeździ tylko jeśli ma napęd quattro (z napędem na przód to sie tylko pełza i w niczym nie rozni od vw czy skody), a przy tym jest wychwalane za osiągi silników będacych lata za BMW (fakt, z francuzami mogą konkurować). Smiech to zdrowie :mrgreen:
  23. Ale o którym TDI mówisz ? Masz PD i CR, czyli TDI do TDI nierówny. Pompowtryski inaczej hałasują niż common rail i osiągi sa też inne. Porównaj najnowsze 3.0 TDI z pizoelektrycznymi wtryskiwaczami do 3.0D BMW to zobaczysz różnicę i na czyją korzyść :wink: Do 3.0d od BMW której generacji konkretnie? Bo do pięt silnika montowanego w F01 audi (celowo z malej litery) moze dojdzie za 2-3 lata. Przy dobrych wiatrach.
  24. Jazda na prawde po miescie (reset kompa + 100km) to bylo u mnie 10l z groszami. 8.5 to mialem jak zrobilem troche na trasie a potem wjechalem w miasto i tam sie pokrecilem. Ale fakt, mozna bylo dobre wyniki w tym dieslu osiągać, teraz moge o takich myslec tylko jak jade nie muskając nawet gazu :D 4 cylindrowiec zazwyczaj będzie bardziej ekonomiczny i srednio palił będzie 2 do 3l mniej niż omawiane 525d (mniej cylidnrów, mniejsza pojemnosc, nowa generacja i przeciez efficient dynamics tez robi swoje).
  25. Potwierdzam, przerabiałem ten problem w 525d, na kompie na pewno pokaze ze to ten czujnik. Wymiana i problem zniknie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.