Zodiac

Witam! Im dłużej myślę nad kolejnym BMW, tym bardziej skłaniam się w stronę auta fabrycznie nowego. Zainteresowała mnie oferta jednego z brokerów (konkretnie Eurobrokers, http://www.eurobrokers.pl/). Czy ktoś korzystał z ich usług lub podobnej firmy? Pytam, bo cenowo na prawdę są atrakcyjni w stosunku do ASO. Pozdrawiam Zodiac

Akurat co do ASO Sikora to mnie nie dziwi - z iloma osobami rozmawiałem i oddawali tam auta z USTERKĄ, tyle twierdziło że to był ich ostatni kontakt z ASO BMW w życiu. Niestety mamy kolejny przykład potwierdzający regułę. Ja nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego w serwisach normalnym jest nacinanie ludzi na koszta w tak bezczelny sposób. Pomijam już błędną diagnozę i wymiane setki części zupełnie niepotrzebnie. Kwestia zebrania papierow, znalezienia prawnika i poczekania aż pieniązki wrócą na konto. Możnaby naciągaczom jeszcze wybaczyć, gdyby po znalezieniu - jak zwykle - błahej przyczyny problemów (wymienili by pół auta, a problemem były kable, czyli ASO w najlepszym wydaniu) przyznali się do błędu i dokonali naprawy za darmo. Ale żądanie zapłaty za uszkodzoną przez partaczy z ASO skrzynke to już w ogóle jakiś absurd. To co, jeśli panowie zahaczą o drzewo Twoim autem, to rozumiem że ćwiartke wstawiasz na swój koszt i płacisz im za robocizne jeszcze? Co tu dużo pisać - to przechodzi ludzkie pojęcie i tylko potwierdza moją opinie o naszych pięknych ASO BMW. A sprawę KONIECZNIE trzeba oddać do BMW Polska. Szkoda że żyjemy w dzikim kraju - na zachodzie na OFICJALNYM forum marki siedziałoby kilka osob z centrali lokalnej BMW i pilnowało zadowolenia klientów. Jak na bimmerfest, ktoś powie że BMW jest be, to obsługa z BMW nie nadąża z pytaniami co sie stało i jak mu pomóc. Warto spróbować zrobic dym z pomocą TVN Turbo czy gazet motoryzacyjnych, chociażby dla samego faktu oglądania potem spoconego pana pod garniturkiem udającego że wszystkie jest w porzadku i tłumaczącego, że "po głębszym zapoznaniu się ze sprawą doszliśmy do wniosku, że zrobienie klienta na szaro było nie na miejscu i jak najbardziej zwrócimy mu całą kase i pocałujemy w pośladki, byle cała Polska nie widziała jak traktujemy klientów". Bo bez klientów i z taką renomą ja im świetlanej przyszłości nie wróżę.

Alter w 745i jest chlodzony ciecza i z tego co wiem wyjecie go nie jest tak proste jak zwyklego. Polecam www.bmcars.pl, znaja temat od podszewki i robili to nie raz.

Skocz do serwisu jakiegos konkretnego (nie koniecznie aso) i daj znac co z tego wyszlo.

Do wersji USA bez problemu znajdziesz instrukcje w internecie w formacie PDF.

Biznes to najsłabsze nagłościenie z tego co ja wiem, tak więc nawet basowych głosników bym sie nie spodziewał. Ktoś wie jakie glosniki są w tej wersji? Nie chce mi sie ETK otwierac :)

Podejrzewam że o takie rzeczy musisz już pytać bezpośrednio u nich.

twój stary to nadęty dupek!!, szukaj sobie takich osób w rodzinie baranie Zaczyna sie robić nam forum onetu powoli. Moderator, wyciągnij broń i nie zawahaj sie jej użyć. Masz prawo strzelać bez ostrzeżenia.

Raczej łatwiej będzie Ci wstawić całe E60/E65 w bude E38 niż tą skrzynie wpiąc w ten sposob. Przecież sterownik skrzyni komunikuje sie z trylionem pozostalych sterownikow w aucie. No ale Polak potrafi - wszystko jest u nas możliwe :D

+1 :mrgreen:

E65 jest starszym autem i rocznikowo wychodzilo od roku 2001, a E60 w 545i od roku 2004. Z automatu wiec pierwsze modele E60 beda drozsze niz pierwsze E65. Eksploatacja E65 jest bardziej kosztowna, auto nie jest juz biezacym modelem (juz od dluzszego czasu), stad ceny leca bo ludzie ktorzy kupuja nowe 7mki wyprzedaja sie i czesto z racji slabego popytu na ten model ceny zjezdzaja w dol. W E60 model 545i/550i jest topowy (poza m5, wiadomo) stad sztuk dostepnych jest niewiele i czesto ceny na allegro sa smiensze. Ale masz racje, czesto roznica E60 a E65 bedzie niewielka. Komfort natomiast to roznica kolosalna, tylko musisz brac pod uwage, ze kupujac takie pierwsze lepsze E65 za 50 tys czeka Cie niekonczaca sie historia serwisowa i to nie jest tylko takie gadanie. W tym aucie kazdy element sporo kosztuje, a znam to z autopsji, bo swoje oba 745i trzymalem w dobrej kondycji i kosztowalo to dosc duze pieniadze. W przypadku E60 byloby podejrzewam 30-50% taniej.

Myśle że w kategorii watek roku ten ma pulicera w kieszeni. W ogóle to czeski film, nie wiadomo co, nie wiadomo kto, nie wiadomo gdzie wlal ale jest problem ze skrzynią i mamy określić w miare precyzyjnie czy to konwerter. Ja też mam problem - szukam 6 pewnych liczb które beda w najblizszym losowaniu lotto. Ktoś pomoże?

Parkingi to jest temat rzeka - może jeszcze Wasze E60 mieści się ładnie na miejscu parkingowym przewidzianym dla fiatów 126p (szerokość 2.4m), ale dajmy na to taki staroć jak E65 już ma z tym problem i nie dość że przód/tył wystaje, to wjeżdżając idalnie na miejsce parkingowe albo zablokuje sobie wyjście, albo zrobie to pasażerowi stając idealnie na środku (jeśli obok stoi również auto o pokaźnych gabarytach). Reasumując, jeśli tylko moge, to ZAWSZE staram się zająć 1.5 lub 2 pasy parkingowe i mieć spokój. Może się to ludziom nie podoba, może mają mi to za złe - ale niestety realia do takiego zachowania zmuszają i nie widze w tym nic złego. Robie co nakazuje rozsądek. Dodam jeszcze że u nas na prowincji nie ma problemów z parkowaniem jak w Wawie, miejsc parkingowych pod większościa marketów jest pod dostatkiem. Postawienie auta w weekend przy zapchanym parkingu na 2 miejscach już rozsądne nie jest :D Drogi dwupasmowe u nas to też kwestia często dyskusyjna. Większość lokalnych, szczególnie na śląsku znam na pamięć i wiem, że często jazda prawym pasem z prędkością większą niż 80km/h może skończyć się wybiciem w powietrze tudzież dziwnym zachowaniem auta w kilkunastocentrymetrowych koleinach. Dlatego nie mam za złe ludziom że jeżdżą lewym pasem, często sytuacja ich do tego zmusza i również często sam tak robie. Zajeżdzanie drogi przez busy czy tiroloty na A4 to zupełnie inna sprawa i tu też można pisać epopeje. Niemniej nie mrugam, bo uważam to za niekulturalne zachowanie, a jak jakiś idiota jedzie za mną lewym pasem, przed nami kolumna 5-10 aut i pogania mnie światłami, nie zwracam na to uwagi. Niech mu piana leci z ust, ja sobie jade i mam go głęboko :)

Fajnie to jest póki nie wyjedziesz z drogi wewnętrznej, a potem to jest walka o przetrwanie. Według mnie gra niewarta świeczki, sam jeździłem na pięknych 20" (te Twoje mi sie szczerze mowiąc nie podobają - ogólnie to mam male zboczenie, lubie w BMW tylko oryginalne felgi) i wytrzymałem 2 tygodnie. Co z tego że super wygląda - skoro jeździć się na tym na naszych poligonach nie da. Na 19" aktualnych czasami jest walka z żywiołem na niektórych drogach (w koleinach). Takie miałem: http://crass.on.ru/bmw/wheels/TMP_wheel/bmw_wheel_101.jpg Do E60 chyba najkorzystniej wychodzą (ilość cali / wygląd kontra wielkość) te moim zdaniem: http://crass.on.ru/bmw/wheels/TMP_wheel/bmw_wheel_138.jpg Tu jest konkretna lista: http://crass.on.ru/bmw/wheels/e60_wh.htm

Ja mam średnią prędkość z ostatnich 10 tys km 37km/h i spalanie 14.6 w 745i. Wydaje mi sie ze to jest spalanie rzeczywiste - jak kiedys tankowalem i liczylem, to przeklamanie kompa byla minimalne.

F01 to model aktualny serii 7, E65 to model poprzedni (staroć). To jedyne sensowne porownanie.

Nie ma to jak kupic nowke, tylko widzisz jak to jest na przykładzie F01. I tak siedzisz w serwisie. Niemniej 2 lata spokoju nie zawsze są warte tych paruset tys nadpłaty za nówke, no ale to inna historia :)

Jak to zwykle E65 musisz zaczac od podpiecia sie pod soft diagnostyczny. Bo tak to możemy sobie pogadac o polityce albo o mozliwych awariach turbin, przepływomierzy i innych elementów - z takim samym skutkiem.

Niby tak, ale z drugiej strony auto ktore nie jezdzi nie zarabia na siebie, a pozatym czas stracony w serwisie to strata pieniedzy dla przedsiebiorcy .... Jak kupisz w ASO nowke, to dadza Ci zawsze w razie postoju coś zastępczego tak że jeździsz i pracujesz. Co prawda zazwyczaj jest to 5er w manualu testowe lub coś podobnego, ale jeździ wiec nie ma źle.

Ale syrenka czy jakieś konkretne BMW?

Dorzuce cos co moze jest dla wiekszosci oczywiste, powtarzało się juz setki razy na forum i każdy zdążył zapamiętać - E65 produkowane jest w DE i auto które jeździ w USA to niemal identyczna wersja z tym które wyjedzie w EU. Różnice tyczą się kilku elementów (wymienionych wyżej) i na co należy zwrócić uwagę - ich sterowników. Bo tu jest pies pogrzebany - kontrowersje z wersjami polegają na tym, że reflash softu w ASO kończył się tragicznie (ASO miało konfiguracje pod wersje EU, stąd problem przy flashowaniu sterowników na inne rynku). Dzis z tego co wiem warsztaty nieautoryzowane spokojnie zreflashują wersje niezaleznie od kraju pochodzenia, z ASO nie wiem niestety jak jest. Wersje z USA są zasadniczo lepiej wyposażone - tam (nie wiem czy od początku produkcji E65) fotele komfort z przodu są standardem, a pojedyńcze dodatki wybierane w EU tam konfigurowało się jako całe pakiety stąd auto z USA ma z założenia niezłe wyposazenie. Nie znajdziemy za oceanem też golasa z fotelami bez skóry i innymi tego typu smaczkami, a w EU to jest niestety możliwe. Ja osobiście jestem przeciwnikiem wersji USA z jednego tylko powodu - nie podoba mi się tylnia klapa pod te rejestracje wąskie :D

No wypoada pogratulowac że po wymianie wszystkiego co sie da, w końcu znaleźli przyczyne. Pełna profeska. Na szczęście auto na gwarancji więc koszta ponosi BMW Polska a nie właściciel i to jest jedyny plus tej sytuacji :)

Jeszcze nie biore pod uwage F01 tak wiec mnie ten temat nie grozi.

Tylko BMW w nowych 7 nie robi już diesla V8 i nie są to względy tylko i wyłącznie downsizingu - benzynowe V12 6.0 jest ciągle, większe pojemnośći jak N63 4.4 litra też są, a diesla odpowiedniego do 4.4 V8 z 745d - juz nie ma. Ma być tylko 3.0d z 3 turbinami gdzieśtam kiedyśtam. A więc coś jest na rzeczy z tymi V8 diesel. Użytkownicy może powiedzą nam co konkretnie.

Dokładnie, kwestia tylko czy to będzie jeździc jeśli ma 4-5 lat na karku. Nie planuje na tą chwilę zakupu 745d, ale chciałbym się na temat tego modelu więcej dowiedzieć.