Zodiac

Sam sobie zaprzeczasz. Skoro każdemu wolno wszystko napisać, to mnie też wolno było napisać to co napisałem, więc o co Ci chodzi wlaściwie? :mrgreen: Pisać może każdy i co chce, ale są pewne obyczaje i tak zwana kultura, o ktorej od czasu do czasu warto pamiętać.

Też jestem na etapie podejmowania decyzji (528i vs 328i vs 750i/760i E65 uzywane) i czekam aż będą testowe F10 z tym silnikiem u Sikory, podobno na dniach. Też dostałem ofertę dużej zniżki przy zakupie samochodu, ktory bedzie autem "testowym", ale dla mnie to odpada - jeśli mam wydać 200+k na auto, to chcę żeby było nowe, a nie chce oszczędzic paru złotych i dostać używkę. Każdy wie jak to jest kiedy autem jeździ wiele osób. Osobiście mam większy dylemat z tym nowym x28i - bycie testerem (za 250k) nowych silników BMW to nie jest to, co chcialbym robić w życiu... no i te 4 cylindry... nie wiem, musze sprawdzić najpierw jak to jeździ :wink:

W końcu głos rozsądku. Ja wiem że mamy tutaj na forum wielu handlarzy i "specjalistów" od zakupu aut, ale musimy pamiętać, że są ludzie ktorzy robią inne rzeczy na codzień, a samochodu chcą po prostu używać. Jak Wam zakupy ludzi nie pasują, to zamiast ich pouczać PO FAKCIE i naskakiwać, weźcie doradźcie jak kupić żeby nie wtopić. Macie kontakty, macie dojścia, ale nie, lepiej jest najechać paru nowych bo przepłacili, albo kupili auto pomalowane, albo poleasingowe, albo przyjechali z miernikiem lakieru...

Czy jak oddawałeś auto do ASO, też wymagali podpisu pod dokumentem, że w razie niewypłacenia przez TU pełnej kwoty naprawy, zgadzasz sie dobrowolnie dopłacić? Mnie coś takiego Bawaria Katowice kazała podpisać przy naprawie bezgotówkowej. Wyśmiałem ich. Po rozmowie z lokalnym rzeczoznawcą TU ("na podstawie faktury z naprawy PZU Panu zwroci poniesione koszty") nie zastanawiałem się dłużej, tylko oddałem auto do sprawdzonego serwisu, w ktorym moje BMW od kilku lat sie naprawiają i wyłożyłem 8k z kieszeni na naprawę. Kieru auto się naprawioało, ja byłem na wakacjach. Liczyłem, że po powrocie zastane pieniążki na koncie, bo wszystkie dokumenty były wysłane zgodnie z życzeniami TU. Ależ oczywiście - nie. 2 tygodnie, ktore jak sami twierdzili, mieli na "ocenę" faktury, zmieniły się na 3.5 tygodnia i w końcu dziś zobaczyłem, że frajerzy z PZU wycenili moje naprawy na: - zderzak oryginalny 297 PLN, - lampa z ksenonem 1400 PLN, - halogen chyba 97 PLN, podczas gdy ceny oryginałów są wielokrotnie większe. Temat od razu poszedł do prawnika, ale jest dla mnie czymś niezrozumiałym, że szkodę (co prawda z OC sprawcy, ale...) mój własny ubezpieczyciel, który kasuje niemałą sumkę co roku (nie mam zniżek niestety) odstawia taką szopkę. Gdy miałem ubezpieczenie w Hestii i naprawiałem uszkodzone lusterko w E65 (bagatela 2800 pln bez wkładu, sama obudowa), serwis zadzwonił że nagle Hestia zmieniła zdanie i nie chce im wypłacić pełnej kwoty, a jakieś 200 PLN mniej. Jeden telefon do mojego ubezpieczyciela i 30 min później człowiek z Bawarii dzwonił z podziękowaniami, że to załatwiłem. PZU to jednak syf, wracam do Hestii bo ze zlodziejami interesów robić nie będę.

Podobnych opinii o F01 znajdziesz sporo, pierwsze modele byly bardzo niedopracowane i problematyczne. Z E65 było podobnie, do marca 2003 kombinowali z elektroniką i dopiero po wrześniu 2003 (kolejny cykl produkcyjny, za tamtych czasów co 6 mies wprowadzali większe zmiany, nie wiem jak jest teraz) załatali większość bolączek. Moja pierwsza E65 z 2002 była załatana przez serwis (historia serwisowa - 24 strony A4) i nie sprawiała problemów, druga rocznikowo końcówka 2003 nie sprawiała problemów żadnych. Jak tą 750i w temacie ponaprawiają, to też będzie fajne auto :D

Używane BMW to są zawsze spore koszty. Ja kupiłem używkę przelatana, 1 właściciel, 199 tys km, grudzień 2010. Dziś mam 235 tys km. Poprzedni właściciel też trochę rzeczy zrobił: - turbo, - dwumas ze sprzętglem, - drobne naprawy serwisowe. Ja zrobilem, praktycznie od razu po zakupie: - koło pasowe (oryginał), - rolki i napinacze przy kole, paski, - czyszczenie dolotu, - oleje filtry kompletne, odma, 2x już od zakupu, olej co 15 tys wymieniam, - nowe amory, na runflatach + nasze drogi po 2 mies jeden amor zaczął się pocić, - nowe elementy zawieszenia, lubie jak wszystko jest w dobrym stanie, wiec wahacze końcówki stabilizatorów i tuleje wahliwe poszły od razu nowe, - ksenony, jeden sie wypalił :wink: Do tego dokupiłem sobie felgi 17" i nowe letnie opony (kupiłem auto na zimówkach), oczywiście nie-runflat, bo cenię sobie komfort. Dołożyłem audio Alpine z ASO dedykowane do E90/E91. W sumie - wlożyłem sporo, ale jak na starocia, jeździ fajnie i zostanie u mnie jeszcze trochę jako "tanie" wozidło, obok dużej benzyny.

Ty lepiej wrzuć fotki "pancernego" E67, bo nie takich bajkopisarzy już tu mieliśmy :wink:

Właśnie nie można, klosz to jeszcze da się przezyć bo róznice widać z bliska, z daleka natomiast widać DUŻĄ róznice w świetle, jakie daje nowa ładna soczewka ksenonu a stara zmęczona. To najbardziej razi. Nawet nie zwróciłem uwagi ze to stary temat :mrgreen:

Miałeś "szczęście" z tymi 2 lampami, u mnie kobieta wjechała akurat w prawą lampę (zderzak do wymiany) i wstawiłem nową lampę + halogen ze zderzakiem. Różnica lewa i prawa lampa wygląda koszmarnie, żaluje że nie zdecydowałem sie wstawic używki. Teraz mam dylemat - czekać aż się wypiaskuje, jak mówi serwis czy wyłożyć ~4k pln na lampe + halogen z lewej...

Ja jestem fanem serii - srebrne felgi idealnie komponują sie z czarnym samochodem i robią IMO najlepsze wrażenie. Czarne felgi na czarnym aucie sprawiają, że ich praktycznie nie widać (podczas jazdy). No ale jeśli komuś na tym szczególnie zalezy, to czemu nie.

Nie rob. Nie warto tracic pracy przez cos takiego. tez prawda chyba ze niema konsekwencji w koncu model został juz zaprezentowany Z tego co wiem za wniesienie aparatu na zaklad jest lotka i już tacy byli, co polecieli z BMW za podobne rzeczy (np. zabawa wypożyczonym na weekend M5 i filmik na youtube z pola manewrowego w postaci drogi publicznej).

Na pewno wiesz co oznacza slowo dyskomfort ?? Mialem na myśli porownanie do Logic7 w E65, jak pisze z ipada, nie chce mi sie rozwijać za bardzo treści. Tłumacząc: audio w E91 po zmianie nie gra dużo gorzej niż L7 w E65 (różnica oczywiście jest, ale L7 a seria i L7 a alpine to ZUPELNIE inne tematy). Zależy co rozumiesz przez wymiane "tak sobie" - najprostsza (moim zdaniem) jest wymiana na zestaw Alpine. Dostajesz wzmaczniacz, dużo lepsze głośniki i tweety w zestawie typu plug-and-play (wymieniasz glośniki, podpinasz okablowanie i wsadzasz wzmacniacz, masz gotowe bez grzebania). Jak lubisz grzebać, możesz śmiało sztukować jak koledzy wyżej w tym wątku.

Przeczytaj temat od poczatku, znajdziesz wszystko co potrzebujesz.

Dres niektorych cisnie czasem w glowe, temat proponuje zamknac bo nic sensownego tutaj juz sie nie pojawi...

Wczesniej mialem 2x logic7 w e65 i teraz tez takiej szukam. Nie mam dyskomfortu w e91 z tym audio, standardowe nadawalo sie tylko odgrywania dzwiekow pdc.

Po montażu zestawu Alpine jestem mega zadowolony - nie spodziewalem sie, że da to aż tak duży efekt. Dźwięk bardzo dobry, dla mnie wystarczajacy, polecam jeśli ktoś chce pewne audio za rosądne pieniądze i nie ma czasu na zabawę ze sztukowaniem głośników i wzmacniacza :)

To są potem te okazje na allegro :D Też o tym nie wiedziałem, powiedział mi jakiś czas temu zaprzyjaźniony mechanik jak wygląda sytuacja gdy pada turbina - olej leci w dolot i silnik po wyłączeniu (normalnie przekręcamy stacyjke / wyłączamy go) kręci sie dalej i coraz wyżej. Jedyny ratunek to zdławienie go przez wrzucenie wysokiego biegu w manualu. Mechanik pokazywał mi to przy okazji robienia passata po takiej właśnie akcji.

Mnie sie ten przod z przekombinowanym grillem nie podoba, pierwsza Mysl to honda civic, gdzie tez grill schodzil sie ze swiatkami. Nie jest jakos zle, linia boczna to wciaz majstersztyk, ale przed musi sie chyba jeszcze opatrzec :D F10 zdecydowanie lepiej sie prezentuje jako caloksztalt,

Siedze na kanarach i mam tylko ipada przy sobie, nie moge ogladac live :cry2: Dajcie jakies foty!

W usa byla gwarancja 5 lat na skrzynie i przy tych objawach wkladali nowa. U nas musisz za to zaplacic sam i szukac rozwiazania, mialem to samo w obu e65, nieusuwalne.

730i wychodzilo dosc pozno, chyba w 2004/2005 stad jest ich niewiele. Niestety z 730i wiekszosc aut to bieda straszna. 745i nie jest zle, z rurka trzeba sie liczyc, chyba ze auto kupujeny na chwile, to potem na allegro, ktore wedlug Was jest tak miarodajne jesli o ceny idzie, wzbogaci sie o super okazje :wink:

Za 2002 powinienes 50 wziac :)

Tomek - masz racje, nie rozumiesz. I tu konczy sie Twoja racja :D Akurat 735 to model o niskim zainteresowaniu i jego ceny sa bardzo okazyjne. Kazdy w miare madry klient szukajac auta o duzym silniku, ma swiadomosc ile to pali i jakie sa koszta utrzymania. 735 pali mniej wiecej tyle co 745, czasami moze wiecej np w miescie, gdzie 735 trzeba mocniej cisnac. W kazdym razie zadna to oszczednosc, tak wiec kazdy zdecydowany idzie w 745 a ceny 735 leca w dol, bo nikt tego nie kupuje, chyba ze za drobne. Dla e65 optymalnym modelem jest 745 i zadbany model kosztuje powyzej 50k, a modele individual grubo ponad 60k. Caly czas mowa o modelach PRZED liftem, bo po lifcie auta bezwyoadkowego za mniej niz 90-100 dzis nie kupisz, co jest chore w porownaniu do cen aut przed liftrm. Ps. Pokazne 760 to auto przed liftem, podejrzewam ze po przejsciach przerobione na polift. Skad ta cena? Bo nikt tych modeli nie kupuje. Sprawdz cene serwisu przy jednej ze standardowych usterek to dowiesz sie dlaczego. Sam kiedys mialem na to apetyt, ale zrezygnowalem po zglebieniu tematu.

Kredycik to niedobre rozwiazaie, to jest auto 7letnie zaraz, jak cos padnie a niestety w tych modelach rozne rzeczy leca, od malych po wiksze, to bedzie trzeba wziax kolejny...

50k za 735 to 10k za duzo. E65 to taki model, ze moze kosztowac 30k a moze 80k. Niestety 99% userow z uciulanym 40k kupi auto szrota nie majac swiadomosci tego faktu - przeciez jedzie super :mrgreen: a potem watki ze czerwone komunikaty, dziwne bicie pomozcie, nie odpala itp Dobre auto dobrze kosztuje, kupujecie tanie e65 bo nikt tych staroci nie chce. A ludzie strasznie sie na tanie e65 nacinaja, sam szukam 750 od jakiegos czasu i to co sprzedaja to masakra, teksty "panie wahacze mialo pokrzywione troche PRZERYSOWANE ale naprawa w aso byla" ok to prosze fakture "o tu czesci z aso" a gdzie faktura za robocizne "a bo to z koega zrobilismy bo u nego taniej" :mrgreen: A potem dobra cena na allegro i jak sie swieci, to jelenie sie zabija kto pierwszy ma kupic...