Zodiac

Czyli wyłożyłeś 3k na nowe tarcze / hamulce, pomimo gwarancji?

Tak jest przemek, dobrze że nie musimy zdejmować ogranicznika 250km/h :mrgreen: 12k pln w kieszeni zostaje :cool2: :mrgreen: maja - na 100% masz ogranicznik, "przez pomyłkę" nikt tego nie zdejmuje :)

Czas uruchamiania jest bardzo krótki a wibracje - niewielkie i do zaakceptowania. Masz coś nie tak z autem, może poduchy? Czy ja wiem czy niewielkie, jak jeździłem benzyną 3 litrową to było do zaakceptowania, u mnie w 2.0d nie jest. Miałem okazje też zrobic trasę 530xd który miał ok 50 tys na liczniku i jeździł cały czas z SS - poduszki i kto wie co jeszcze do wymiany, przy odpalaniu silnika wibracje auta były ogromne. Strasznie męczy ten system auto, nie używam go w ogóle. Chętnie zakodowałbym zapamiętanie na stałe ostatniej pozycji, ASO zaśpiewało 930 za fatygę i podziękowałem :wink:

Nie miałem okazji stać na światłach 5 minut, ale dziś miałem okazje jechać 30 min w korku. 5-10m do przodu i stop. I tak kilkadziesiąt, moze ponad 100 razy. Postój na 3-10 sekund. Biedny byłby ten motor z kosiarki, gdyby miał się wyłączać i włączać przy każdym stopie :wink:

Jest mocniejszy aku i rozrusznik (według ASO, nie wertowałem różnic w katalogu :wink: ). Według informacji jakie dostąłem od człowieka z BMW ten system jest wdrożony tylko ze względu na restrykcyjne normy emisji spalin. Każdy wie że SS źle wplywa na auto, bo każde odpalenie silnika to zużycie materiału, zużycie aku, zużycie rozrusznika, ale są normy i trzeba je jakoś spełnić, a to najtańszy dla producenta ze sposobów na ich spełnienie :wink: Koszta durnych przepisów i norm jak zwykle poniesiemy my, czyli użytkownicy :mrgreen:

Piękna sztuka, ciemny kolor + M-pak robi robote :cool2: wiem z doświadczenia :mrgreen: Te nowe reflektory LED wyglądaja rewelacyjnie, bardzo zmieniają wygląd auta na plus z przodu :cool2:

Co tam zostawili na pamiątkę, jakąś obudowę?

Jak służbówka. Pół metrowe krawężniki brał pewnie bez wahania. Nie uwierzyļym jeszcze niedawno w taki teksty, ale jechałem jakiś czas temu jako pasażer służbową F10. Przed progami bez zwalniania, niezależnie od ich wysokości i rodzaju, na krawężnik z rozpędu, bo mało czasu aby dotrzeć na miejsce. Aż mnie serce bolało z samego patrzenia :mrgreen:

Jak to auto nowe lub prawie nowe to macie racje. Ale po gwarancji przy przebiegu około 150 czy 150+ tys km już może byc zonk. Kot w worku.

To chyba jakaś aukcja poleasingowa albo upadłościowa, nie znam tematów, ogólnie kupujesz kota w worku. Trochę ryzyko, ale tak to już jest, chcesz taniej to albo ryzyko kota w worku, albo po drzewie, jak chcesz pewne to nie ta kasa :wink:

Chyba jakaś wadliwa sztuka Ci sie trafiła :mrgreen: Czym spowodowana była wymiana przekładni?

Nie obrażam się, nie jestem specjalistą w temacie, to informacja jaką dostałem od specjalisty kilka lat temu właśnie podczas rozmowy o zamiennikach i planowanej wymianie klocków i tarcz. Polecił mi wtedy wahacze z zamienników (mówiąc że będą identyczne), klocki z zamienników (wedle uznania, samo BMW zmienia dostawców co jakiś czas), ale tarcze ori i tego sie trzymam :cool2: Może to nie być prawda, może to ściema, mnie jednak nie przeszkadza kupowanie ori tarcz, ani też zamienników innych części :wink:

Każdy komplet sprzedawany przez BMW musi je spełniać, przechodzenie każdej części przez testy to już inna para kaloszy :wink: Przy zamienniku, czy spełnia te same normy, w dużej mierze zależy to od podejścia producenta - jeden może puścić to przez podobne procesy, inny nie. Tak jak napisałem wyżej, kupując zamiennik, mamy SZANSĘ na otrzymanie kopii części z ASO. Ale nie mamy pewności. Na tym polega różnica. A nie każdy jest sprzedawcą części tudzież innym specjalistą, aby samodzielnie zweryfikować, czy część zamawiana lub trzymana w ręku jest odpowiedniej jakości. Dlatego ludzie kupują oryginały. Cały czas mówię o tarczach, sam stosuję zamienniki do niektórych podzespołów mniej newralgicznych jeśli chodzi o bezpieczeństwo i nie widzę w takim podejściu żadnego problemu :cool2: Tarcze BMW nigdy mnie nie zawiodły, niezależnie czy było to awaryjne hamowanie 2 tonową 7mką z 220 km/h, czy użytkowanie w dieslu z kosiarki lokalnie i po mieście. Wymieniałem niedawno tarcze w F10 profilaktycnie razem z klockami i nie uważam, że cena ori jest jakaś szczególnie wysoka. Te pary groszy za spokój chętnie dopłaciłem :D

Żadnych wymagań ze strony BMW - bo nie przechodzą przez ich procedury kontroli jakości. Widzę że trzeba pisać wszystko dosłownie jak dla dzieci :cool2:

BMW wszystkie części ma od swoich dostawców, to nie jest żadna tajemnica :wink: Chodzi o kontrolę jakości, po prostu BMW ma pewne wymagania co do części, które dostaje od dostawców i muszą one zostać spełnione, jeśli mają iść przez ich serwisy, z marżą BMW. Zamienniki nie mają żadnych wymagań i tak jak piszą koledzy wyżej, można kupić niemalże identyczny zamiennik, ale nie ma gwarancji, że taki będzie. Może być, a może nie. Dlatego dopłacam do ori i nie patrze w strone zamienników tarcz :cool2: Klocki ładuje ATE Ceramic, lubie oglądać moje czyste 19" :mrgreen:

Śmieszna dyskusja - nie wiem czy Wy aż tak bardzo jesteście przyzwyczajeni do swoich wyborów, że nigdy nie zmieniacie zdania :mrgreen: ale w BMW jednak jest inaczej i na pierwszy montaż idzie ta firma, która w danym okresie zostanie wybrana. Mówienie że na pierwszy montaż idzie ten czy tamten produkt to szczyt specjalisty, ale wiadomo, forum wszystko przyjmie :wink: Ja dostałem informacje z "pierwszej ręki" i nie jest to "handlarz" zamiennikami na żadnym szczeblu, że jeśli cenie sobie jakość i bezpieczeństwo, to na przód najlepiej ori. Jak kasa trzymie, to zamienniki (tu podał kolejność firm, ale już nie pamiętam, bo tarcze zawsze wkładami ori). Jak ktoś ma dobre zniżki to tarcze ori można dostać w BARDZO dobrych cenach :cool2: Ale nie wnikam, nie kręci mnie po prostu ten zamiennikowy ekshibicjonizm :mrgreen:

Klocki też montuje z zamiennika, aktualnie 3ci miesiac jeżdzę na ATE Ceramic - oryginalne (1szy montaż) nie piszczały, ale mocno pyliły, teraz jest super :cool2: Tarcz jednak nie wkładam innych, nie mam zaufania. Dobry przyjaciel mechanik zalecił mi wkladać na przód zawsze ori tarcze i tak też robie, jak ktoś chce niech ładuje nawet chiński zamiennik, jego sprawa - ja wyraziłem tylko swoją opinię w temacie :wink:

Ja tarcze zakladam zawsze ori, a na przód to już w ogóle tylko i wyłacznie oryginał. Najważniejszy element systemu hamulcowego, szkoda ciąć koszty w tym miejscu.

Sportowe, niestety jedyne sensowne w F10 to komforty.

Jest kilku, ja korzystałem i o ile tylnej części ciała nie urywa, to zawsze najbardziej wypasione dostępne audio dla mnie podstawowy element wyposażenia każdego BMW :cool2: Będziesz zadowolony, a jeśli nie, bo z czasem użytkowania efekt 'wow' opada, to już na pewno zadowoleni będą monterzy sprzętu audio, bo na pewno zaproponują Ci lepsze elementy zestawu za równie dobrą opłatą :mrgreen:

Niestety, na brzmienie tego silnika pomoże tylko... dobry system audio :mrgreen: Sprawdzone, działa! :cool2:

Wracając do tematu... Musze przyznać, że siedzenia w M3/M4 miażdżą, nigdy bym nie pomyślał, że bedą wygodniejsze niż w F10. Jak wsiadam do 2.0d teraz, to mam wrażenie, jakbym siedział na taborecie :mrgreen: maja --> wrzuć fotki po malowaniu, chętnie zobaczę efekt :cool2:

Ja mam z tego tylko radosc :mrgreen:

Kolega kacpercio chyba nie "tutejszy" :mrgreen:

PRO-AUDIO Tychy