Zodiac

Standard 6 glosnikow jest bardzo slaby, tak slaby ze wg mnie nie da sie sluchac niczego poza parktronikiem. W mojej F10 szybko zrobiłem audio w profesjonalnej firmie i teraz jest czego posluchac :cool2:

Piekne świąteczne promocje F10, mikołaj robi nawet w branży samochodowej w Polsce :cool2: :mrgreen:

Ja osobiscie serwisowalbym auto caly czas w ASO, rażą mnie trochę ceny niektórych czesci eksploatacyjnych (filtr kabinowy 400+ zł, serioooooo?), ale ogólnie podoba mi sie mila obsluga, dobra kawka i ciastko, mile miejsce do siedzenia czy auto zastepcze, jesli musze wracac do pracy i nie mam czasu spedzic w ASO X godzin. Szkoda tylko że tak nie zawsze jest: obsługa jest co prawda miła, ale męczą mnie rozmowy w stylu "ten model tak ma", nie mam czasu kopac sie z obsluga klienta i uwazam, że podejscie powinno byc inne. A auto zastepcze trzeba rezerwowac 2 tygodnie wczesniej. Kawa za to zawsze była dobra :wink:

Tych felg z Allegro unikaj jak ognia, sprzedawcy tego typu zazwyczaj mają felgi nie pierwszej świeżości. Jest na Allegro sprzedawca który ściąga nówki sztuki w dobrej cenie, miał w nicku coś z nawodnieniem, nie pamietam niestety szczegółów.

351 bardzo pasują do m-pakietu, polecam, zmieniają auto na plus. Teraz mam 18" 350 z zimówkami i z wyglądu nie to auto, na minus oczywiście.

Dokładnie, wartość i jakość serwisu można poznać po tym, jak sie zachowają w trudnym przypadku. To że są mili i dają dobrą kawę podczas przeglądu IMO o niczym nie świadczy.

Jeśli nie jeździsz "wyczynowo" to dadzą radę, ale ja gdzieś tak najpóźniej w połowie sezonu wstawiłbym nowe :cool2:

Felgi ładne :cool2: mpak dokładany czy ramki szyb zmienione?

Przez USB Ci działa normalnie? Ja tak słucham na codzień z 5S, ale sprawdże na 6tce jak go Chińczycy poskladają dopiero,

Polecam osobiście CarSpa w Tychach. Robię tam auto praktycznie co roku i ogólnie byłem niezadowolony tylko raz: cisnąłem ich, żeby auto było gotowe w ciągu max 1 dnia. Co prawda robota była zrobiona, ale na prawdę profeskę pokazali rok później, jak zostawiłem je na 2 pełne dni. Robiłem kwarc, teraz wosk, wydaje mi się że efekt po dobrym wosku jest lepszy i dłużej trzyma efekt. Po nadchodzącej zimie przetestuje konkurencję :wink:

Troche z innej beczki - coraz bardziej przyglądam się rozwiązaniom elektrycznym i powiem szczerze, że nowa Tesla D (napęd na 2 koła, 2 silniki, ~3.2 do setki) robi wrażenie. Co prawda zasięg mały (za to dla mnie wystarczający do 90% tras, które robię) i nie ma infrastruktury rozwiniętej w PL, ale poza tym świetne auto. Interesuje mnie bardzo odpowiedź BMW "dla mas". Taką nową piątkę z silnikiem elektrycznym o zasięgu 120-140 km + benzyna/diesel 2.0 łyknąłbym bez zastanowienia. Auto niemalże idealne na codzień :cool2:

Dźwięk benzyniaka (nawet tak mocno zepsuty przez BMW w tych silnikach) + nienajgorze osiągi :wink: robią z 528i fajne wozidło na codzień. Chociaz IMO dopiero przy 535i F10 "jedzie", a 550i V8 to już nawet możnaby zaryzykować stwierdzenie, że żwawo wyrywa się do przodu :mrgreen:

Dlatego dziś sam wybrałbym właśnie 528i, głównie ze względu na nienajgorsze :wink: osiągi oraz w miarę dobry dźwięk silnika w korkach (w porównaniu do diesla) :cool2:

Ja jeździłem poprzednio 333KM V8 i nie narzekam przy 520d. Nie jest demonem prędkości, ale jak nie robisz ciągle autostrad i czasy 100-200 km/h nie mają większego znaczenia, to jest bardzo fajne wozidło na codzień :cool2:

Akurat miał używkę dostępną po jakieś wymianie, wróciłem na niej do domu i w ciągu tygodnia przyjechał komplet nowych sztuk Primacy HP :cool2: Jeżdżę na nich do dziś. Zamierzałem założyć zwykłe opony (PSS), ale nie wyobrażam sobie kopania się z zestawem naprawczym na środku autostrady albo w szczerym lesie.

Przetestowałem runflaty już - spokojnie dojechałem 24km do wulkanizatora z rodziną na pokładzie, po informacji o przebiciu :cool2:

No tak tylko jeźdz sobie do Francji, Chorwacji czy w podobną trasę z rodziną i potem kop sie z Assistance. Chyba za stary na to jestem, bo mi się po prostu nie chce :D

Pemek nie martwi Cie jazda na oponach bez RF, kiedy nie ma zapasu w bagażniku? Ja z tego powodu pozostałem przy RF na 19".

Ciekawe jaki ta laweta ma punkt docelowy - może się okazać, że niebawem w PL będzie mnóstwo super okazyjnych M3 do kupienia :mrgreen: "Niski przebieg, 1szy właściciel, lekkie otarcie parkingowe" :mrgreen:

Jak lubisz kupować kota w worku to są idealni :cool2: Ja natomiast z zaliczka i bez oglądania wierzę tylko w fabryce.

Dokładnie jest jak Kriss33 wyżej pisze. Różnica na poziomie 20k - nie zastanawiam sie, 30k - przeżyje, ale circa 80k. Sorry, ale to nie jest M-ka ani też V12, żebym miał powód, aby tyle kasy wtopić :wink: Tym optymistycznym akcentem kończę temat, ja jestem w zestawieniu z tematu ciągle za 535i ze względu na dźwięk silnika i trasy, które robię. Nie znaczy to, że 535d jest gorsze, po prostu z tych opcji wybieram najbardziej mi odpowiadającą :cool2:

Żeby wspomnieć, jak nisko upada BMW właśnie pod kątem brzmienia. Miałem okazję jeździć (zastępcze) 528i i pierwsze wrażenie na zimnym, jak podpisywałem papiery, to że wsadzili mnie do jakiegoś diesla przez pomyłkę. Jakiś czas temu człowiek z zespołu projektującego silniki dla konkurencyjnej marki powiedział, że BMW robi to głównie w celu ograniczenia spalania na jałowym. Nie wiem jednak, czy jest to prawda, czy po prostu taki mają zabieg marketingowy, aby niezdecydowany Niemiec kupił 6 cylindrów zamiast 4, bo przecież one "lepiej brzmią" :wink: Gdyby nie akcyza, sam bym na taki marketing dał się złapać :mrgreen:

Wypowiedź ekspertów na forum? :mrgreen: Wygrałeś dzisiaj konkurs na post dnia :cool2:

Zdecydowanie wybrałbym 535i do miasta. 535d brzmi ładnie, ale jak kolega wyżej napisał - od pewnego zakresu obrotów. Na biegu jałowym / stojąc w korku docenisz zalety benzyny R6. Oczywiście klekotu w miarę nie słyszysz podczas jazdy, bo wygłuszenie jest niezłe. Najgorzej jest na zimnym albo jak uchylisz szybę. Mnie to denerwuje, wiec następną biorę benzynę :mrgreen:

Przy ofertach na mobile raczej musisz szybko reagowac, jak bedziesz czekal miesiac z decyzja, to tych aut juz dawno nie bedzie.