Zodiac

KrzysiekF10 daj znać jakie są odpowiedzi ASO i co udało sie w temacie zrobić. W normalnym kraju ASO powinno co najmniej zaproponować good will + maks rabat na robocizne. Zobaczymy, jak będzie u nas.

Podejrzewam ze z auto-hold chodzi o bezpieczenstwo, jak zawsze w takich przypadkach - zwróć uwagę na fakt, że na autostradzie auto stojąc z nie-świecącym 'auto hold' w korku (jako ostatnie z kolei) stanowi spore zagrożenie. Z daleka możesz nie dostrzec, czy wylno jedzie, czy stoi (bo nie świecą światła). To ameryka, nie każdy ma pomysł aby np. włączyć światła awaryjne w takim przypadku :wink:

Dadzą Ci papier na to co znajdą w aucie. Generalnie ASO to nie alfa i omega, zgodnie z zasadą że pewna jest tylko śmierć i podatki, nie masz pewności w 100% po takim badaniu, że auto jest w dobrym stanie. Taka pewność daje tylko posiadanie auta od nowości. Pod niższą ceną musi się coś kryć, zazwyczaj są to auta potestowe (jako auta testowe w ASO, czy dla pracowników BMW), lekko uszkodzone (coś jest albo było uszkodzone, może nieznacznie, ale dyskwalifikuje auto jako w stanie idealnym dla nabywcy na zachodzie), czy też było uszkodzone mocniej i jest picowane pod sprzedaż. Ogólnie Polacy to naród pesymistów i na kazdym kroku widzą kant, oszusta, etc. Nie nastawiałbym się, że tutaj ktoś chce Cie naciąć - rozsadna rozmowa ze sprzedającym, sprawdzenia auta w ASO i jeśli jest OK, bedziesz miał samochód sporo taniej niż z salonu. Prawda jest taka, że 90% ludzi kupujących droższe auta nie ma czasu w życiu na jeżdżenie i szukanie ofert, woli doplacic w salonie do nowego i mieć ten psychiczny komfort stanu idealnego, dlatego te auta nie rozchodzą się na pniu. Ale daleki jestem od twierdzenia, że cena niższa niż w ASO (ale ciagle na rozsądnym pułapie, jak w tym ogłozeniu, moim zdaniem) oznacza wielki przekręt. Najbliższe ASO to chyba bedzie Kraków? Google maps prawde Ci powie.

Skóra wygląda, jakby coś tam ją zamoczyło, temat IMO do sprawdzenia w ASO. Jak jesteś zainteresowany zakupem, to warto jechac i ją sprawdzić. Cena normalna. Tylko ASO będzie za taki model wołać 200k.

Strasznie dramatyzujecie, prawda w przypadku nowej M5 i AT 214d jest identyczna - świat się zmienia, a dokładnie rzecz biorąc, idzie do przodu. Skoro dziś BMW nie jest już w stanie nic więcej wycisnąć z tylnego napędu, to pójdzie w xDrive w eMce. Progress musi być, zawieszenie się na nie mających sensu założeniach "bo musi być tylni napęd" doprowadziłoby firmę do punktu, w którym większość klientów przejdzie do konkurencji, bo ich auta będą szybsze czy bardziej niezawodne w warunkach niesprzyjających tylnemu napędowi. Podobnie jest z 214d i tematem 3 cylindrów, a szlak został przetarty przez 518d i 316d. BMW zauważyło, że nie każdy musi mieć M5 czy M3, że jest dużo posiadaczy kijanek i innych wynalazków, którzy chętnie dopłacą parę ojro, jeśli cena nie będzie wielokrotnością wartości ich aktualnego auta. Marka zawita w segmentach i w cenach dotąd niespotykanych, ściągnie więcej klienteli i zarobi na wolumenie sprzedaży kilka razy więcej, niż na wspomnianych wyżej eMkach :wink: Osobiście ani nowe M5 ani 214d mnie nie rusza, bo nie jestem zainteresowany ani jednym ani drugim, nie podoba mi się za to zupełnie zamykanie marki w stereotypach, że BMW to musi być min 300 koni czy tylko z napędem na tył. Takie rzeczy można było pisać 10 lat temu :cool2:

Wersje F10 LCI mają bardzo dobrą obsługę iPhona. Używam aktualnie 6stki z pre-LCI i problemów nie mam żadnych (połączenia są realizowane zawsze, książka adresowa działa bez problemu). Wcześniej używałem 5 i 5S, równie skutecznie. Na szajsunga się nie przesiądę, alternatywą dla mnie byłaby jedynie Sony Xperia, ale jestem za bardzo przywiązany do ekosystemu Apple. rMBP + iPhone (ewentualnie iPad) to świetna kombinacja w mojej branży, umożliwiająca pracę i bycie na bieżąco zewsząd - mam tu na myśli m.in. handoff i continuity Appla :cool2: Nie jestem przy tym jakimś fanem Appla, wiem że ich urządzenia nie są pozbawione wad, że są chamsko profilowane w taki sposób, aby nie były za dobre do zastosowań innych niż założone przez marketing (MBA ma specjalnie słabą matrycę, więc kupujesz rMBP, rMBP ma specjalnie słabą wydajność podsystemu graficznego, więc kupujesz Maca Pro, czy iPhone 6 ma specjalnie mało RAMu, żeby za rok wyszedł moment z "oszałamiającą" i "rewolucyjną" ilością pamięci). Wszystkie te mankamenty się chowają, bo produkt po prostu działa dobrze :D Dobra kończę offtop , podsumowując temat hasłem "u mnie działa" :mrgreen:

Standardowy Kowalki kupuje auto za max środków jakie posiada na taki wydatek i mysli jak kupić, żeby jak najmniej potem włożyć w naprawy (czyli ma być od dziadka niemca z przebiegiem max 150 tys po 10 latach jeżdżone co 2ga niedziele do kościoła) :mrgreen: Tutaj mamy auto dla funu, dla mnie bardzo fajna relacja, jeśli kiedyś przyjdzie mi do głowy wtopić nadmiar gotówki w zabawkę to drogi modów będa przetarte :cool2:

Wymiana na nowe mniej więcej tyle wychodzi. Na szczęscie nie psują się za często i wg. ASO żyją dłużej niż normalne :cool2:

Jeśli zależy Ci na komforcie, to w wersji regulowanej można sobie wrzucić Comfort+ i na prawdę auto płynie na naszych nie zawsze równych drogach. Sam mam M-pakietowe zawieszenie (bez regulacji, obnizone fabrycznie), o ile na 18" zimówkach jest miło, to na 19" letnich nie wszystkie drogi gwarantują "radość z jazdy" :wink: Wystarczy wrzucić tryb komfortowy dla zawieszenia w takim przypadku i nawet na 20" jest nieźle, przetestowałem osobiście.

Mnie powiedziano ze mam 90 na niektórych elementach aluminiowych to sie wystraszyłem, ze tak mało. Dostałem papier ze to oryginalna powłoka. Max mam 140.

Uuuuu tego się nie spodziewałem. Gdzieś na tym forum pojawił się tekst (chyba w temacie o chiptuningu), że 525d można wyciągnąc na 240M. Czyli jak rozumiem, oznacza to utratę gwarancji i grzebanie w sterowniku albo boxy. Szkoda.

Ja jestem zdania że 2.0d to za słaby silnik żeby napędzać 4 koła, nawet w wersji z 2 turbinami :cool2: xDrive ma sens przy mocnym silniku, gdzie nie ma (znacznego) poczucia spadku osiągów i/lub jesteśmy zmuszeni do napędu na 4 koła. Osobiście przy 525d brałbym RWD. Do tego zawsze możesz wstawic na gwarancji podniesienie mocy (do 520d są, więc zakładam że 525d też, ale nie sprawdzałem) w ASO, jeśli będzie jej brakowało.

Pierwsze słysze, człowiek uczy sie całe życie :cool2:

Sprawdź błędy z kompa (powinien coś pokazać), może składając silnik po wymianach nie podłączyli czegoś, wskazówka temperatury powinna zawsze stać na "sztorc". Sama wskazówka ma pewną (nie znam dla tego konkretnego modelu silnika) tolerancję (nawet jeśli nie jest 120 st C, a np BMW uznaje że 118 czy 123 jest poprawną temperaturą, wskazówka będzie stała na 120 równo). Jeśli nie osiąga pozycji poprawnej, to coś zdecydowanie jest nie tak i jeździsz na niedogrzanym silniku w tym przypadku.

Każdy "fan" motoryzacji mający okazje sprawdzić działanie systemów napędu na 4 koła w Audi i BMW wie, że xDrive ma duże D w nazwie bo jako napęd na 4 koła "na każde warunki" jest do D..y :wink: Przetestowałem sam i jestem od dłuższego czasu zdania, że jeśli ktoś mieszka na terenach gdzie w zimie ciężko komfortowo poruszać się RWD to niech bierze xDrive, ale w pozostałych przypadkach sens jest znikomy. Po prostu to rozwiązanie w 90% sytuacji kiedy napęd na 4 koła powinien się sprawdzić, nie sprawdza się. No ale jak koledzy wyżej zauważyli, BMW nie kupuje się dla napędu na 4 koła :cool2: X-y mają xDrive w standardzie (poza najsłabszymi X1) bo muszą mieć ze względu na swoją budowę, bez komputerowego sterowania każdym kołem większość X-ów przy mocniejszych zakrętach czy gwałtownych manewrach lądowała by poza trasą.

kri35 -> Mam właśnie C1 + EXO. Ale powiedziano mi że to jest powłoka ceramiczna, nie kwarcowa (2 powłowki w sumie). Czy na takie powloki kladzie sie / ma sens kładzenie wosku?

Wlasnie polozylem jeszcze przed zima powłoke ceramiczna i jest jak piszesz, tj: 1. Auto jest bezobsługowe, ostatni program na myjni ręcznej zazwyczaj pozwala spłukać wszystko z auta, inne myjnie omyjam i albo myje u tych co robili powłoke (w zasadzie 2 powłoki) albo sam :wink: 2. Wosk wygląda jednak lepiej :cool2: (przynajmniej według mnie, nadaje "głębie" lakierowi, ceramika robi lustro)

Ja zakladam że jeśli ktoś pyta jak gra, to zależy mu w dużej mierze na opiniach ludzi dla których dobre audio ma znaczenie, bo gdyby mu słoń na uchu stał to nie będzie go temat audio raczej wcale interesował :wink:

Urzekła mnie Twoja historia :cool2: :mrgreen:

Niestety przy podstawowym audio dobra firma tez niewiele zdziała. Generalnie ja zakładałem że albo będę miał zestaw audio najwyższy, albo zrobię w porządnej firmie coś podobnego. Niestety efekt jest średni, tzn o niebo lepiej od standardu i lepiej od hi-fi, ale jednak do mojego "standardowego" poziomu sporo brakuje. Nie znam sie za bardzo na technologii związanej z dźwiękiem, jego przesyłaniu itp. Liczyłem, że uda się audio z BMW wyprowadzić w formie cyfrowej do wzmacniacza i potem obróbka. Niestety w wersji podstawowej to jest niemożliwe i tu szukam braku jakości, jakiej oczekiwałem. Niemniej mówienie że standard 6 głośnikowy jest OK uznaje za żart kolegi :cool2:

Liczysz na inna odpowiedź niż "a co, dzwoni pan z urzedu celnego"? :wink:

M-pak dolepiony (widac po nakladkach na progi, kierownicy i chromowanym wydechu). Cena podejrzewam adekwatna do stanu :cool2:

Mialem retrofit Alpine w 3ce i daje rade. Co prawda w profesjonalnej firmie audio dużo więcej nie wyszło, gra zdecydowanie lepiej, ale jeśli zależy Ci na gwarancji ORAZ dźwięku to bardzo dobry pomysł :cool2:

Standard 6 glosnikow jest bardzo slaby, tak slaby ze wg mnie nie da sie sluchac niczego poza parktronikiem. W mojej F10 szybko zrobiłem audio w profesjonalnej firmie i teraz jest czego posluchac :cool2:

Piekne świąteczne promocje F10, mikołaj robi nawet w branży samochodowej w Polsce :cool2: :mrgreen: