radek_rr

WASI w Twojej sytuacji hybryda brzmi sensownie, patrząc na spalanie to hybryda pali tylko 1,5-2,5l wiecej niż elektryk a o ile tańsza i lżejsza. Argument o wożeniu silnika jest średni, bo jesli jezdzi sie 40-80 KM dziennie to po co wozić bez sensu 3/4 baterii? Silnik jednak lżejszy.

Koledzy to był sarkazm, 3er też ma w konfiguratorze fotele M.

@pOsitiv A do 340i wstyd czy nie, bo nie wiem czy moge takie zamowic jakby co?

Jeszcze 10 lat temu xdrive w sedanie klasy sredniej to była rzadkość, teraz prawie nie ma 320i/320d bez xdrive, a co dopiero mocniejsze wersje. Przecież ktoś takie auta konfiguruje/konfigurował. Rynek podąża za popytem, ot co.

318d kupilem za 42 tys, sprzedałem po 30 mies za 18 tys. Jak widać ponad dwukrotna utrata wartości w 2,5r. Sprzedaż BMW nigdy mi nie szła, dlategi nie zwracałem szczególnej uwagi w swoich obliczeniach na ten aspekt. Nie jestem handlarzem, nie trzymam aut po pół roku czekając na klienta. BMW traci jak piorun i moim zdaniem jak ktoś jest mistrzem excela i marnuje roboczogodziny na wyliczanie kosztów serwisu +/-100 zł lub jedzie na drugi koniec Polski dla procenta rabatu - traci tylko czas. dla mnie i pewnie dla wielu auto to narzędzie. Jak kupuje szlifierke w markecie to biore średniaka i sie nie zastanawiam wiele, bo szkoda czasu ;) Wracając do meritum - każdy sobie sam potrafi obliczyć, a moje posty są dla tych, co nie rozważali benzyny, bo diesel zawsze im się kojarzył z tańszą jazdą. No jak widać nie ma reguły.

Kolega pytał jak, więc chyba wyczerpująco wyjaśniĺem jak. Bapisałem wyraźnie, to są wyniki dla mnie. Mi 330i pali równo 1,5l więcej niż 318d. To nie "wishfull thinking" tylko studium przypadku. Oczywiście rabaty uwzględniamy, to model, powtarzam. Co do auta oraz paliwa na firme to nie rozumiem jakie to ma znaczenie? Diesla odliczasz tak samo jak benzyne przeciez. No chyba, ze masz ciezarowki i kupujesz na nie faktury to masz 100% vat zwrotu, ale jak jest legalnie to 50% i 75% kup od benzyny tak samo odliczasz. Wyjaśniłem, w jakim przypadku zakup diesla może oznaczać stratę.

Jest sposób liczenia, każdy może podstawić swoje zmienne. Ja serwisu nie licze bo mam 5 lat wykupiony i nawet nie interesowalem sie ile w jakiej wersji kosztuje, bez przesady, za dużo czasu bym zmarnowal na takie analizy :D Wiedziałem, że diesel w moim przypadku nie ma sensu, bo różnica w cenie serwisu jest marginalna przy kilkunastu tysiącach dopłaty. Zawsze jezdzilem dieslami, jednak dostalem z wypozyczalni 320i g20 i bylem w szoku, spodziewalem sie ze pod moją nogą to auto spali 10-11l, a tu 8,2. 330i pali 8,5-8,9 a mam kawał auta ze szperą. Jak na rynku wtórnym kupujesz auto za 40 tys to te 2-3 tys doplaty do diesla zwróci sie w 2 lata nawet przy niewielkich przebiegach. Przy zakupie nowego zamiast brać 318d w manualu wybrałbym w tej samej cenie 320i w automacie, bo przejechanie 100km tym autem kosztuje max 10 zl wiecej. Nie warto się zastanawiac nad dieslem jesli sie nie robi minimum 50 tys rocznie i to reguła chyba dla wszystkich marek obecnie, takie miałem założenie bez większych wyliczeń i jak widać słuszne. Szkoda czasu na wertowanie stron forum. W mieście - możesz kupić 320d zamiast 330i to różnica bedzie z 4l, a zatem zwrot ponad dwukrotnie szybszy. Jednak diesel do miasta i przebiegi miejskie 30 tys rocznie... mhmmm... :roll: Mamy multum rozwiązań, myślę że przy tak dużych przebiegach tylko w mieście to jednak elektryk byłby najlepszą opcją, spalanie zero. Wtedy weź pod rozwagę: 8l spalania 318i x 5zl = 40 zl/100km x 30000km = 12 tys oszczędności rocznie plus serwisy olejowe (elektryk nie wymaga). 330e i spalanie 3l - roznica 5l x 5 zl= 25x300 = 7500 zł. Czy warto dopłacać do 330e względem 330i aż 22 tys zł? Sam zdecyduj, bo w 3 lata koszt prawie taki sam. Jednak 318i a 330e to już duża różnica (ok. 40 tys jak dopłacimy do automatu w 318i). Sam wyceń prawie dwukrotną różnicę w mocy zespołu napędowego. Sam wyceń różnice komfortu elektryka/hybrydy/benzyny/diesla.

Jak to liczysz? Działaniem odejmowania oraz mnożenia i dzielenia :duh: 318d jest droższe od 318i o 16 tys zł. (Odejmowanie) Różnica w spalaniu ok 1,5l na 100 km razy cena paliwa ok 5 zł (mnożenie) wychodzi 7,5zł/100 km. 16 000 zł / (7,5 zł/100km) = 213 000 km (dzielenie) Tyle musisz przejechać autem, żeby Ci się zrównał koszt zakupu droższego diesla. Jeśli zrobisz mniej niż 213 tys km to lepiej kupic benzyne. Nie wiem ile Ci palą auta, ale mi 318d w automacie palił właśnie 1,5l mniej niż 330i w g20, więc zakładam, że 318i spali mniej. Ps. Dochodzi jeszcze kwestia trochę droższej odaprzedaży diesla, ale ile to bedzie - może 3 tys a może zero, zależy jaki okres czasu będziesz eksploatował auto. Ja robie jakieś 20-30 tys rocznie wiec musiałbym jezdzic jakies 7 lat, żeby mi sie oplacało kupic diesla. Jezdze srednio 2-3 lata jednym autem. Lub musiałbym zrobić 65 tys rocznie w 3 letnim leasingu z założeniem zostawienia auta na koniec i wzięcie kolejnego. Mam nadzieję, że jasno wytłumaczyłem a Twój post nie był ironiczny w przeciwieństwie do mojego :lol: Serio to podstawowa wiedza. Oczywiście nie zakladam pozostałych kosztów bo to już wróżenie z fusów, oba silniki są podobnie skomplikowane. W 330i z pewnością częściej bedziesz zmieniał opony :mrgreen:

A co tam przeglądają?

Trzymam za słowo :D :mrgreen:

Leeo, ja bardzo chwale g20, prowadzi sie super, a występowanie problemu jest chyba losowe, bo tez nie raz lecialem 180 a nawet raz zamknalem licznik i jak po szynach. A czasem przy 110 na lokalnych juz czulem luz. Mi sie to kojarzy z luzem w starych ciezarowkach, gdzie kilka stopni obrotu kierownicą w kazda strone nic sie nie dzialo. Podobnie tutaj, jakby przy podmuchu auto tolerowało luz, tzn elektronika reaguje chyba za późno? Na szczescie na codzien jezdze po lokalnych drogach wiec średnio mi to robi, ale ostro się spociłem podczas tych kilku wyjazdów w trase.

Jeśli i4 będzie wyceniona podobnie jak m4 i bedzie trzeba placic po 2 tys za kazdy jeden dodatek, który będzie działał gorzej (np brak obslugi w językach - zakładam, że nie tylko po PL nie ma obslugi w BMW) to masz racje, BMW straci. Wyobrazcie sobie srednio wyposażone 330i vs tesla 3 na full wypasie, która łoi na światłach m3.

Wszystko zależy od tego, jak/kto używa auta. W M2, ustawiam 20st + auto i nie zmieniam tego nigdy, ale też prawie zawsze tym autem jeżdżę sam. W G12 ciągle mi jakaś kobita podnosi temperaturę, albo nie daj boże ekranikiem dotykowym zmienia nawiew środkowy i wygoda ma znaczenie, a wspomniane ekraniki ciepło/zimno pod nawiewami tj jakaś masakra użytkowa. No ok rozumiem to, ale kupowac auto przez pryzmat sterowania klimą? Tzn jakby BMW mialo dotykowe to by wpadl mercedes? Hmm...

Sterowanie klimą guzikami jest lepsze no ale bez przesady. Sam uwazalem, ze muszą byc przyciski ale na dobrą sprawę raz ustawiona temp i auto na jeden ząbek i nie zmieniam tego ustawienia prawie nigdy (czasem żona sobie zmieni). Czekam na opinie, bo na papierze dopłata do m4 względem m440i jest chyba bez sensu. Przynajmniej na papierze. Nie wiem co Wam przeszkadzają te 4 rurki na środku. Kierowcy BMW to straszne marudy :roll: Czasem mam wrażenie, że jesteśmy bardziej dziadkowi niż klienci mercedesa. Nowa seria 4 jest bardzo ładna, a jak ktoś woli merca to przecież wolny rynek ;)

Co do stuków - ja już wymieniałem poduszke silnika. Na gwarancji ofc., 30 tys przebiegu. Być może mają jakąś wadę? Siadła po wjeździe w studzienke co prawda, ale hej, prawie codziennie wjezdzam w jakas studzienke albo inne garby czy dziury (takie drogi). Co do wyglądu nowej 4er i M3 - mi się ten grill podoba. Jak sobie kupie to sławomir nie bedzie miał chociaż problemu w rozpoznaniu, że to BMW a nie skoda :D Marko - nowe nie zawsze znaczy lepsze, ale zazwyczaj jednak tak. Mimo, że 330i ma r4 w g20 to nie wiem w czym w e92 330i r6 jest lepsze.