dizel1982

Ten kolor jest rewelacyjny. Jeszcze tak bardzo nieokreślonego koloru to nie miałem. Jak ktoś mnie pytał w jakim kolorze kupiłem auto to zawsze potrafiłem powiedzieć bo było np czarne, grafitowe etc. A tu nie wiem co odpowiedzieć bo ten kolor zmienia się od takiego brudnego błękitu przez gołębi po szary gdy jest ciemno. Nawet jak samochód wczoraj stał na parkingu to z jednej strony i drugiej kolor był inny bo inaczej padało światło. I już wiem że nie będzie na nim jakoś mocno znać brudu. Początkowo zastanawiałem się mocno na tym czarnym ale teraz cieszę się że go nie wziąłem bo może i byłby ładny ale na pewno nie tak praktyczny jak ten. A poza tym auto super. Jeździ mi się nim o wiele lepiej niż XC60. I te fotele sportowe ale nie te standardowe występujące w pakiecie M tylko te za dopłatę, kubełkowe, jak dla mnie super. Wczoraj zrobiłem trasę ok 100km - postój i później 280km bez postoju, to za każdym razem jak wychodziłem z auta to kompletnie nie czułem że przejechałem taki dystans. W Volvo fotele były też fajne ale po ponad 100km prawa noga potrafiła mi cierpnąć i drętwiała. Tu tak nie miałem. Ale ja też nie jestem jakichś wielkich rozmiarów bo mam 186 wzrostu przy wadze 90kg także tym się radzę nie sugerować bo dla mnie te fotele się świetne a dla kogoś innego mogą już takie super nie być.

No i jest!

A gdzie ja napisałem że chcę 4 takie same opony? Nawet słowem o tym nie wspomniałem.

No niby mają ale nie ma przecież obowiązku montowania wyłącznie homologowanych opon tylko wiadomo że każdy wybiera lepsze a nie te co mają homologację. No nic, chyba zaryzykuję z tymi goodyearkami bo ze wszystkich które do tego samochodu pasują, mają najlepszą ocenę i najlepsze parametry jeżeli chodzi o zachowanie na mokrej nawierzchni, spalanie oraz poziom hałasu.

X6 jest tylko z pozoru większe. Z zewnątrz na pewno. Bagażnik pewnie też większy. Ale w środku, zwłaszcza z tyłu jest ciaśniejsze od X4. Nie wiem jak to możliwe ale BMW się to udało. I nie mówię tego bo tak mi się wydaje. Siedziałem w obu. Jednym i drugim jeździłem. Zresztą sam odbieram we wtorek właśnie X4. Mam 186cm wzrostu i w X4 siadam z tyłu sam za sobą. Mam jeszcze dość sporo miejsca na nogi. Nad głową ok 1cm. W każdym razie nie dotykam głową o podsufitkę. W X6 sam za sobą ledwo jestem w stanie wsiąść. Nogami dotykam fotela. Głowy nie jestem w stanie oprzeć o zagłówek bo pierwsze co napotykam to dach. Także jedź, sprawdź sam. Przejedź się jednym i drugim. Wsiądź do obu i wtedy podejmij decyzję.

Tak, tylko te Pirelli mają gorsze parametry od tych GoodYear'ów. Natomiast co do pirelli to mam z nimi złe doświadczenia. Miałem je kiedyś w Audi jako fabryczne i po 3 latach mimo iż opona miała ponad pół bieżnika i przejechała ledwo co 20 tysięcy kilometrów, musiałem je wywalić bo się obracały na feldze. Kilku wulkanizatorów z nimi walczyło i nic to nie dało. Jedno hamowanie i opona obrócona a kierownica tłukła jak szalona. Był to model z tego co pamiętam P zero nero czy jakoś tak.

Cześć, Rozglądam się już za oponami zimowymi do swojej X4 (której jeszcze nie mam ale we wtorek odbieram :) ). I powiem Wam że za bardzo nie ma żadnej alternatywy. Do tej pory zawsze jeździłem na oponach Michelin i byłem z nich bardzo zadowolony. Ale niestety do X4 Michelin'ek nie założę bo nie produkują takich rozmiarów. Według producenta, na przodzie mam rozmiar 245/45/R20 103 W XL. Na tyle: 275/40/R20 106 W XL. I jedyne sensowne opony które znalazłem i są dostępne w podanym rozmiarze to Goodyear UltraGrip Performance+. Używał ktoś z Was i może się na temat tych opon wypowiedzieć? Nie chcę też robić takiego dziadostwa i kłaść na tył innego producenta i na przód innego.

Mam to samo. Status 182 od 3 tygodni i nic się nie zmienia. Samochód czeka w niemczech. Wyposażenie mam pełne te które zamawiałem poza otwierania bagażnika nogą co mnie strasznie zirytowało bo głównie dla tej opcji brałem ten pakiet dlatego na pewno będę chciał to dołożyć.

Cześć, Niestety moje X4 również dotknęła ta przypadłość tzn pakiet 322 czyli dostęp komfortowy jest ale jest dla niego wyłączenie 32X które usuwa otwieranie klapy bagażnika nogą, czyli opcję z której korzystam zawsze. W obecnym samochodzie może dosłownie kilka razy otworzyłem bagażnik przyciskim i to tylko dlatego, że była straszna chlapa i widocznie czujnik coś nie załapał. Czy ktoś już odebrał auto z tą opcją i orientował się, jak wygląda możliwość dołożenia tej funkcjonalności? Czy to chodzi wyłącznie o czujnik światłowodowy pod zderzakiem czy może wiązka też jest okrojona? Chociaż to wygląda trochę dziwnie (ta opcja 32X) bo dzwoniłem teraz do BMW Mobile Coders i mają właśnie na tapecie M4 z tym problemem i z tego co ją już prześwietlili to w niej wszystko jest. Jest wiązka, są czujniki. Nie brakuje kompletnie nic. A mimo to otwieranie bezdotykowe jest zablokowane. Jeżeli ktoś miałby więcej informacji na ten temat to dawajcie znać. ---EDIT--- Mój dealer niestety w tym temacie gó*no wie ale zadzwoniłem bo Bawarii gdzie będę serwisował pewnie auto i mi w serwisie powiedzieli że wszystkie auta teraz bez tego zjeżdżają, mają masę pytań i ma być jakaś akcja serwisowa która doposaża samochody w tą opcję bo tam brakuje jakiegoś modułu tylko. Ponoć wszystkie czujniki są.

A ja mam jeszcze pytanie dotyczące lusterka wewnętrznego. Wymieniał ktoś z Was lusterko wsteczne na te z pilotem do bramy? Ja w konfiguracji tego nie brałem ale to lusterko które jest w standardzie, z tą czarną ramką, wygląda jak z mojego starego forda. To już nawet w skodach fabiach lusterka fotochromatyczne są bezramkowe. Natomiast ta wersja z pilotem wygląda jakby właśnie nie miała ramki stąd moje pytanie, czy ktoś wymieniał bądź ma to z pilotem i czy faktycznie w nim ramki nie ma czy to tylko zdjęcie. Kurcze, niby drobiazg, nic wielkiego ale jakoś mi to przeszkadza.

Nie chcę zakładać nowego tematu więc zapytam tu. Słuchajcie, zaniepokoiła mnie jedna rzecz po rozkodowaniu numeru VIN. Chodzi o coś takiego: ERS1 Lane Change Warning Sensors Instead Of Close Range Rear Radar Sensors Jest ktoś w stanie powiedzieć o co tu chodzi?

To faktycznie się wstrzeliłeś. Ale wszystko zależy od wyposażenia. Ja się dowiedziałem że moje zamówienie spadało ze względu na problemy z kamerami 360 które zamówiłem i czymś tam jeszcze. Ale auto już płynie także pewnie w sierpniu odbiór :)

U mnie się ruszyło coś powoli. Samochód już wszedł do produkcji. Status 150.

Jest problem ogólnie z m-kami. Mowa tu o typowych m-kach, nie o zwykłych wersjach z m-pakietem. Podobno mają problemy z silnikami których brakuje. Znajomy właśnie wczoraj zrezygnował z X3 M40d. Zamawiał w październiku w tym samym salonie co ja i dowiedział się, że do końca sierpnia nie ma szans na produkcję a jak będzie dalej tego dealer nie umiał mu powiedzieć. Szuka teraz jakiejś stockowej X5-tki. Moja X4-ka teoretycznie w tym tygodniu powinna się produkować ale też nie wiem jaki jest status bo mój handlowiec ma urlop i wraca w poniedziałek także będę dzwonił w pn to się dowiem. Z tym że ja mam silnik 20d. Plułem sobie trochę w brodę, później chciałem zmieniać na 30d ale teraz cieszę się że dziękuję że jednak tego nie zrobiłem bo gdybym to zrobił to też bym pewnie czekał w nieskończoność.

Że co??? Kolor na liście restrykcji??? Chociaż czemu się dziwie skoro zaciski hamulcowe M bodajże w kolorze niebieskim też były na restrykcjach a czerwone były normalnie dostępne. Paranoja. Nie wiem, lakier się skończył? To niech ich nie lakierują, sam to sobie zrobię tylko niech odliczą mi to od ceny.

Z końca października. Silnik 20d chociaż trochę żałuję że nie wziąłem 30d ale z drugiej strony przy obecnych cenach mandatów to może i lepiej dla mnie.

U mnie zmiany. Status 111. Planowana produkcja na czerwiec.

Co znaczy brak kamer? Chodzi o to że nie były dostępne w konfiguratorze czy Ci powiedzieli że ich po prostu nie będzie? Pytam bo sam brałem kamery, daty produkcji oczywiście dalej nie znam natomiast kamery nie były na restrykcji. Natomiast z nich nie zrezygnuję na pewno bo za moment się okaże że kupię samochód droższy od tego który mam aktualnie i o wiele gorzej wyposażony.

A jak to właśnie jest jeżeli nie wyrobią się w terminie a w moim przypadku nie wyrobią się na 100%? Jeżeli zdecyduję się czekać to przysługuje mi jakaś rekompensata ze strony BMW? Mogę liczyć na jakieś gratisy np przedłużenie gwarancji na 5 lat? Bo będę na pewno tą opcję brał. Nie brałem jej celowo podczas zamawiania aby bezsensownie nie podnosić ceny samochodu do leasingu. Termin jaki mam wpisany w umowie, jako termin wydania pojazdu to 5 maj 2022r. Szans na ten termin nie ma już najmniejszych bo ok 2 miesięcy zajmuje sama procedura związana z przypłynięciem samochodu, dostarczeniem do dealera, rejestracją etc. Także o 5 maja to mogę pomarzyć. Tylko co dalej. I czy ewentualne roszczenia to powinienem kierować do Dealera czy raczej do centrali BMW?

Nie no ja to na pewno będę zrywał jeżeli w kwietniu nie będzie daty produkcji. Bo wtedy najwcześniej pewnie wypadnie na maj/czerwiec jak nie później. Następnie produkcja, przypłynięcie to będzie pewnie koniec roku. A ja od maja jestem już bez samochodu i muszę szukać czegoś na szybko żeby mieć się czym przemieszczać. Paranoja. Chciałem zamawiać w lipcu/sierpniu to nieee, za wcześnie. Jak chcę na maj to najwcześniej w listopadzie. Zamówiłem w listopadzie a teraz mi mówią że odbiór może być nawet i pod koniec roku. Już zupełnie ich poje****. Trudno, nie będzie w kwietniu, zrywam umowę i biorę albo X6 jakąś roczną albo X5. Roczne X6 co prawda przekracza mój budżet bo kosztuje koło 400k ale trudno. Obawiam się że ten samochód będzie mi musiał posłużyć nieco dłużej niż 3 - 4 lata bo jak tak dalej pójdzie to za moment nowych samochodów nie będzie wcale więc skoro mam nim jeździć dłużej to lepiej kupić coś większego i lepszego.

Tylko Twój już płynie a ja nawet nie znam daty produkcji. Status zamówienia bezzmiennie 047. Jakie miałaś wyposażenie? Coś Ci wyleciało? Jaki silnik? Brałeś zwykłe X4 czy X4M? Bo podobno M-ki mają priorytet. Nawet i bym się skusił ale jak już miałbym brać X4M to wolał bym zdecydowanie brać X6. I jak w kwietniu dalej będzie cisza i brak daty produkcji to tak zrobię tzn zrywam umowę i kupuję jakieś roczne X6.

Czy ktoś próbował z Was dowiadywać się w centrali BMW co dzieje się z zamówieniem i czemu dalej nie ma żadnej informacji? Oni mogą cokolwiek powiedzieć? Warto do nich dzwonić czy raczej nie pomogą? Dzwoniłem dziś do handlowca. Dalej cisza. W systemie zero zmian. Kumpel z pracy zamawiał w grudniu X3 i dziś z nim gadałem. W środę już mu się samochód wyprodukował. To jest jakaś paranoja. Samochód zamawiany miesiąc później i zaraz będzie miał a ja nawet nie znam daty produkcji. Jak te zamówienia tam idą? Ktoś rzuca sobie monetą i decyduje które idzie w danym miesiącu? Bo ja już tego nie rozumiem. Jak czytam amerykańskie forum to tam ludzie czekają na samochód 2 - 3 miesiące. I to biorą wersje na full wypchane. A tu zwykły 20d i takie cyrki. Już mnie to naprawdę zaczyna irytować.

A ja zamawiałem na początku listopada i dalej nie znam nawet daty produkcji :/ Czekam do końca marca. Jak się nie nie ruszy to wypowiadam umowę i biorę coś ze stocku albo lekko używanego. Będzie drożej ale w nieskończoność czekać nie zamierzam.

Dobra, słuchajcie, to teraz pytanie bo chcę powoli kompletować sobie graty. Nie odczuję tak wydając 2k miesięcznie niż później miałbym wywalić z 6k na raz :D. Czy większe hamulce to jedynie kwestia zacisków, tarcz, klocków, osłon i jarzm? Czy jeszcze trzeba grzebać coś w elektronice? Chodzi mi o to czy przekładka jest na zasadzie plug&play czy jeszcze dochodzi jakieś kodowanie?

Sory ale nie powiem Ci, nie zapytałem. Wiem, zapomniałem. Skupiłem się bardziej na tym czy jest możliwość dołożenia i wpadłem w jakąś euforię jak się dowiedziałem że bez problemu dołożą, że z tego wszystkiego zapomniałem zapytać o cenę. Możesz zadzwoń, sam się chętnie dowiem. Ja dzwoniłem na numer 727 937 974. Aczkolwiek pewnie nawet gdyby okazało się że to wyjdzie i 10k to raczej się zdecyduję bo po prostu z tego często korzystam. I powiem Ci (bo trochę tych aut już przerobiłem), że jak się sporo jeździ i ma się tych wszystkich asystentów, to człowiek dojeżdża do celu o wiele bardziej zrelaksowany bo nie musisz skupiać się na wszystko co jest dookoła. Wiadomo że myślenia wyłączać nie można bo to tylko elektronika ale już mi kilka razy w życiu uratowała dupę np naciskając za mnie hamulec bo ja jeszcze nawet nie zdążyłem nogi z gazu zdjąć i gdyby nie systemy to doszło by do kolizji na 100%. A ludzie teraz tak jeżdżą że to głowa boli. I wcale nie mówię tu o prędkości a o wymuszeniach. Nie patrzą w ogóle. Wjeżdżają pod sam samochód po czym do 50 rozpędzając się przez 1000m.