dizel1982

A wiadomo czy coś się w tej kwestii poprawia? Fabryki ruszyły tylko nie nadążają czy ta dziura się pogłębia i jest tylko gorzej?

A jakiego wyposażenia już mieć nie można? Bo jeżeli okaże się że nie dostanę np aktywnego tempomatu bez którego nie umiem żyć alby asystenta pasa ruchu albo martwego pola to ja nie zamawiam. Czekam na lepsze czasy. Bo nie kupuję samochodu na miesiąc czy dwa a na kilka lat i wziąć golasa byle by wziąć to odpada. Jeszcze ok, HuD mogę odpuścić. Fajnie mieć, korzystam ale jak nie będzie to nic się nie stanie ale tych wszystkich asystentów i tempomatu nie odpuszczę.

A jeszcze apropo dodatków. Czy BMW idzie na taki układ aby można była wybrać kolor który w danej wersji jest niedostępny? Chodzi mi dokładnie o biel mineralną czy jakoś tak to się zwie. Generalnie nie ten biały podstawowy tylko ten metalizowany. On jest dostępny w linii podstawowej której nie chcę na pewno. Interesuje mnie linia sportowa M a tam tego koloru nie ma. Wziął bym pewnie carbon black bo jest ładny ale miałem raz ciemny samochód i na nim wszystko widać. Nawet kiedyś przejechałem blisko jakichś patyczków które lekko porysowały lakier. Oczywiście powierzchownie ale było widać. Pasta polerska załatwiła sprawę bez śladu natomiast dość często tej pasty używałem przy takim lakierze. A jasny to jasne. Zresztą biały ładnie wygląda z tymi czarnymi dodatkami tylko chciałbym metalizowany a nie ten bazowy.

Ja mam obecnie podpinając się pod firmę z którą współpracuję (oczywiście za ich zgodą) 19%. Zastanawiam się czy to dużo czy można ugrać więcej. Zarówno na X3 jak i na X4 aczkolwiek raczej skłaniam się ku X4. Wcześniej mieli te rabaty o wiele wyższe. Ponad 20%. Nie wiem czy BMW im tak ścięło czy może po prostu mają mniejszą flotę od nich. Muszę pogadać z dyrektorem od floty. Może jutro do niego przedzwonię.

Nie no jasne, taka aplikacja to nie głupi pomysł. Na 100% jak już odbiorę BMW to będę z niej korzystał. Fajne rozwiązanie miał VW. Nie wiem czy ta aplikacja jeszcze żyje ale VW oficjalnie wypuścił apkę na telefon. Nie wiem jak ona się łączyła z autem, czy po BT, czy trzeba było mieć wpięty interfejs ale jak rozpoczynało się wypalanie, to informowała nas o tym komunikatem. A co do BWM, to co pokazuje ta aplikacja? Ona rozpoznaje proces wypalania na podstawie temperatur czy może widać w niej % zapełnienia filtra? I kolejna sprawa. Czy w BMW filtr wypala się jak osiągnie konkretny poziom zapełnienia czy są jakieś progi po których wypalanie się aktywuje jak będą dogodne warunki? Bo ta druga opcja jest fatalna. Też VW tak miał. Nie wiem czy ma nadal ale jak jeździłem Tiguanem krótką chwilę, to filtr potrafił się wypalać co chwila. Porażka jakaś.

Dla mnie istotne jest tylko jedno. Że jak przerwę kilka razy proces wypalania, to nie spowoduje to wzrostu oleju. Tylko o to się boję. Bo skoro nie da się tego procesu rozpoznać w żaden normalny sposób to ubicie go nie będzie trudne. I jak już tu wcześniej pisałem, to czy jeżdżę w trasie i robię 500km dziennie czy robię ich 5 nie ma żadnego znaczenia. Ok, pewnie jak robię codziennie po kilka km to silnik nie osiągnie odpowiedniej tempery przez co proces się nie rozpocznie i filtr może się zapchać. O to akurat się nie martwię bo takich tras nie robię a jak robię to może 2 - 3 razy na miesiąc. Ale miałem wielokrotnie sytuację gdzie wracałem samochodem z kilkuset kilometrowej trasy a DPF zaczął mi się wypalać tu pod domem. I super gdy to wiem. Wtedy się przejadę i dopalę. Ale jak nie wiem to przerwę. I nie chcę aby przerwanie skutkowało wzrostem poziomu oleju i koniecznością jego wymiany bo nawet 100ml ON w oleju silnikowym, powoduje że ten olej traci swoje właściwości. Pewnie, można jeździć z telefonem w ręku i kontrolować wszystko co chwilę ale czy nie sądzicie że wtedy stajemy się więźniami swojego własnego samochodu? A przecież nie o to w tym chodzi. Samochód ma być dla kierowcy a nie kierowca dla samochodu.

Ogrzewanie lusterek włączało się chyba tylko w Fordzie i było to spowodowane tym, że filtr był pod samochodem, daleko od silnika i aby osiągnąć wyższą temperaturę, sterownik musiał obciążyć silnik. W późniejszej generacji silnika DW10 czyli DW10C dołożyli świecę dopalającą bo DW10 miał problemy z osiągnięciem odpowiedniej temperatury przez co często filtr się zapychał. Aktualnie filtry montowane są tuż przy silniku przez to łatwiej jest osiągnąć wyższą temperaturę. Natomiast nie wiem jakie macie obserwacje w BMW i czy jest podobnie ale ja u siebie w XC60 zaobserwowałem że filtr o wiele szybciej się wypala gdy jadę z prędkością 70 - 90km/h. Przy takiej prędkości wypala mi się w niespełna 10km do 0%. Ja ostatnio mi się włączyło wypalanie na autostradzie, mówię przycisnę trochę a że było rano i pusto to poleciałem ok 170km/h i ku mojemu zdziwieniu, filtr wypalał się prawie 20km. Więc guzik szybciej.

Ja się zastanawiam jak oni to zrobili (mówię tu na przykładzie Volvo), że nawet chwilowe spalanie mi podczas wypalania nie wzrasta. Nie da się kompletnie poznać poza start/stop oraz tym że chodzi wentylator (słychać tylko na zewnątrz), że wypala się DPF. Nawet jak się zdejmie nogę z gazu, niezależnie w jakim trybie jest skrzynia, to chwilowe spada do 0 więc też się nie pozna wypalania a w poprzednich autach bo diesle z DPF-em użytkuję od 2009r, chwilowe spalanie miałem w okolicach 1l podczas hamowania silnikiem.

Wiesz co, ale pewnie tak będzie i to mi generalnie nie przeszkadza. Byle by to była faktycznie końcówka wydechu a nie jakaś atrapa a wydech pod zderzakiem skierowany do dołu bo to dopiero jest porażka. Już lepiej jakby tego w ogóle nie było. To wygląda komicznie jak stoi się zimą za takim samochodem gdzieś na światłach, z tyłu dwie piękne końcówki z obu stron a spaliny lecą spod zderzaka i to w dodatku z jednej strony. To już lepiej jakby tych końcówek nie było w ogóle i nie było by wstydu. A tak btw, taka opcja że masz końcówki osadzone w zderzaku i w nie wchodzi wydech ma swoją zaletę. Koszt wymiany wydechu jest mniejszy bo te z końcówkami chromowanymi zintegrowanymi z wydechem są o wiele droższe. Ktoś powie że wydechu często się nie wymienia. Ojj, jak ktoś jeździ po mieście krótkie dystanse to i w 3 lata wydech zjeździ.

Tak też myślałem. Bo ta różnica w akcyzie to taka nie mała była. Kilkanaście tysięcy w przypadku BMW.

No to może BMW ma to inaczej rozwiązane. Ja mam XC60 aktualnie i jeżdżę z wpiętym komputerem bo miałem notorycznie komunikaty od nadmiaru oleju. ASO twierdziło że to przez przerwane wypalania. Podobno wystarczą dwa - trzy. W dodatku Volvo nie ma kompletnie żadnego bagnetu. Wyłącznie miarka elektroniczna więc nie mam jak zweryfikować. Rozważałem benzynę ale jedyna sensowna to 30i a przy moich przebiegach rzędu 100km dziennie po 50km w jedną i drugą stronę (nie miasto, drogi podmiejskie) to benzyna średnio. Poza tym no nie mogę się przekonać do tej benzyny. Testowałem 20d, testowałem 30i. W dieslu to przyspieszenie w trybie sport aż w fotel wciska. Mimo 190km. Benzyna też się zbiera ale już nie ma takiego odczucia jak w przypadku diesla.

No i teraz popatrzcie na tył sprzed FL i po FL. Po FL ten samochód o niebo lepiej wygląda niż wcześniej z tymi dwiema małymi rurkami. Te trapezy mogły by być nieco niższe jak np w G30 ale już i tak jest lepiej. W grupie VAG końcówki to tylko atrapy w zderzaku a wydechy schowane są pod zderzakiem. Podobnie zrobiło Volvo. Wszystkie modele po FL wydech maja schowany pod zderzak ale tam to jest już robione wszystko pod elektryfikacje bo od 2030 Volvo ma nie mieć żadnego modelu spalinowego. Wszystko to pełne elektryki.

No dobra, to ile przerwanych wypalań w BMW powoduje wzrost poziomu oleju na tyle aby zapaliła się informacja o nadmiarze? Bo przecież całe paliwo które w tym czasie jest podawane, ścieka do miski olejowej. Miałem tylko jeden samochód w którym to było naprawdę mądrze rozwiązane i był to Ford. Silnik DW10C. Tam podczas wypalania nie było żadnego dotrysku paliwa do komory spalania tylko przed dpf-em był tak zwany zawór par albo jak ktoś inaczej woli, świeca dopalająca, była osobna pompka która podawała do niej paliwo, była świeca żarowa i mogłem przerywać ile chciałem a poziom oleju nie podnosił się ani o milimetr. Jak widać można to rozwiązać dobrze. I to wcale nie chodzi o jazdę po mieście ale równie dobrze możesz robić i trasy 200 kilometrowe a wypalanie włączy się na kilometr przed celem. I co wtedy? Przerywam to zaraz rośnie poziom oleju. A jak mam nie przerwać skoro nie wiem kiedy się wypala. To jest chore żeby nie zrobić nawet jednej kontrolki albo komunikatu że trwa regeneracja filtra. Żaden problem. Ale po co. W Volvo którym jeżdżę obecnie twierdzą że nie informują aby nie rozpraszać ludzi zbędnymi komunikatami. Oczywiście. Ale jak podczas jazdy spadnie poziom płyny do spryskiwaczy to potrafili wywalić chamski komunikat na pół zegarów o tym ale informacji o wypalaniu filtra zrobić się nie dało. Chodzi tylko o kasę o nic więcej.

A ja nieco z innym pytaniem. Bo nie śledziłem jakoś długoterminowo cen. Czy nowe wersje BMW potaniały coś względem starszych? Mam tu na myśli konkretnie wszystkie egzemplarze z miękką hybrydą. Bo przecież te traktowane są przez ustawę tak samo jak hybrydy a co za tym idzie, jest na nie mniejsza akcyza. Tylko ciekawe czy to spowodowało spadek ceny czy może tą różnicę wziął sobie importer a klient płaci dalej tyle ile płacił.

Czyli rozumiem że w BMW podczas wypalania system S/S w dalszym ciągu jest aktywny i działa?

Cześć, Co prawda jeszcze nie jestem posiadaczem BMW ale niebawem będę. Natomiast wcześnie chciałem podpytać, czy da się w BMW rozpoznać wypalanie filtra po systemie start stop? W swoim obecnym aucie jest to jeden z głównych wyznaczników dla mnie. Normalnie piktogram na wyświetlaczy informujący o działaniu systemu pokazuje że system jest aktywny natomiast w chwili włączenia się wypalania, ikonka robi się przekreślona co dla mnie jest dość jasnym sygnałem jadąc np w trasie, że trwa regeneracja filtra. Czy w BMW da się to rozpoznać podobnie?

A ma ktoś zdjęcia środka? Widziałem jakieś video na YT ale moim zdaniem ten środek to był z bieżącej wersji ponieważ była stara gałka biegów a przecież BMW je wymienia w nowych modelkach na taką jak np teraz jest w X5 albo w serii 3. Wątpię aby zostawili starą. Tym bardziej że na zdjęciach 'szpiegowskich' była inna. Także ciekaw jestem jak się wnętrze zmieniło. Z zewnątrz super że dołożyli z tyłu te trapezowe wydechy. Okrągłe moim zdaniem wyglądały fatalnie.

Chwilę mnie nie było, miałem trochę pracy. Żebyśmy się dobrze zrozumieli. Mi nie chodzi o żadne upodabnianie samochodu do serii M. Absolutnie nie mam takich aspiracji i takiego parcia. Chodzi mi jedynie o inne końcówki wydechu bo moim zdaniem, z tymi dwiema cienkimi rurkami z tyłu, ten samochód wygląda tak trochę zabawkowo, mało dorośle. Takie jest moje zdanie. Ktoś inny może mieć inne. To już mazda 6 2.5 benzyna którą mam w rodzinie posiada większe końcówki wydechu niż BMW. Takie rureczki to może wyglądają spoko w serii 1 czy 2 ale nie w X3.

A czy wiadomo kiedy może zostać zaprezentowane X3 G01 LCI? Widzę że póki co żadnych oficjalnych zdjęć nie ma. Nie ma tam informacji co zostanie zmienione. Jeżeli od czerwca mają być nowe cenniki to chyba powinni już zaprezentować model po FL.

Tylko mnie interesuje 20d :( Na pewno gdzieś tam pewnie i chciałbym mieć któryś z tych co wymieniłeś ale to pewnie nie w naszym pięknym kraju gdzie limit na odliczenia to 150k + akcyza na silniki większe niż 2 litry. Ale nie idźmy w tą stronę, nie chcę rozpoczynać tu dyskusji politycznych bo działają one na mnie jak płachta na byka. Może kiedyś jak coś się zmieni w tym państwie to tak ale nie teraz. A to że te co podałeś takie mają to wiem bo widziałem, stąd właśnie moje pytanie czy ktoś próbował zamawiać takie końcówki do innych silników. Bo nie wiem jak BMW idzie na takie układy.

Cześć, Słuchajcie, ponieważ w konfiguratorze nie widzę opcji ale może ktoś miał już z czymś takim doświadczenie. Chodzi mi o końcówki wydechu w G01. Nie wiem czy tylko ja tak mam ale te dwie rurki po obu stronach no nie podobają mi się. Ten samochód wygląda w nich trochę karykaturalnie. Czy wiecie może, czy jest możliwość zamówienia np takich końcówek jak są w serii 5 albo X5? Chodzi mi o te takie trapezowe. One zdecydowanie nadały by temu auto charakteru. Bo z przodu wygląda fajnie. Z boku jak doposażymy go w felgi 20'' również, dlatego koniecznie je biorę. Ale tył to taka trochę zabawka. Te końcówki giną po prostu w tym samochodzie.

No to moja ma panoramę bo to u mnie podstawa. Mam też pakiet serwisowy. Rabat w moim przypadku to trochę kwestia indywidualna. Jedna z firm z którą współpracuję, jest stałym klientem BMW. Ma u nich całą flotę i podpięli mnie grzecznościowo pod siebie. Na X3 mam 24%. Mam cichą nadzieję że w tej nowej wersji dodadzą te światła laserowe. Jeśli będą to koniecznie je biorę bo naprawdę robią dobrą robotę a ja sporo jeżdżę w nocy po nieoświetlonych drogach.

30d bym wziął gdyby nie te nasze chore stawki akcyzowe. Jeżeli komuś nie zależy na wyposażeniu a na silniku to może i by się pokusił ale w moim przypadku 30d wyszło by ponad 400k. A ponad 400k za X3 to już tak grubawo się robi bo w tej kasie spokojnie X5 wyrwie. Konfigurację z 20d mam na blisko 330k.

No to fajnie. Akurat będzie już model po FL. Może do tego silnika 20d dodadzą trochę koni i Nm bo podobno z niego bez problemu da radę wycisnąć więcej bez żadnych skutków ubocznych.

Kurcze. A powiedzcie, jak wyglądają kwestie produkcyjne? Ja potrzebuję auta na marzec 2022. Myślicie że zamawiając np w październiku aby załapać się na lift, wyrobią się z produkcją czy kiepsko?