kkx5
Zasłużeni forumowicze-
Postów
6 060 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
26
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez kkx5
-
.
-
wyglada na to, ze zostalo zamatowane zle lozysko.prawdopodobnie lozyska w twoim bmw sa z jakby to nazwac, magnesem w srodku, ktory to wspoldziala z czujnikiem abs.kiedys to bylo na piascie, takie uskoki.teraz to jest w lozyskach.zaznaczam, prawdopodobnie, nie wiem jak jest w x3.wiem, ze sa takie lozyska.wymienialem u siebie, w x5, i sprawdzalismy czy oby nie sa z tym czyms, bo byly rozne.moze cos pomoglem
-
dla mnie to jest nie do pomyslenia.jak ktos moze sie zabrac za taka naprawe, nie majac sprzetu do ustawiania....noi te klamstwa.szkoda ze ludzie przenosza zle nawyki do innych krajow.prosciej przeciez powiedziec: nie moge naprawic....
-
wiecie ciezko to mi tak policzyc bo pare razy to robilem :D .i takie pierdulki jak klej, jak olej nowy, tu panu kaziowi za sciaganie i wprasowywanie lozysk, tu panu kaziowi za reperowanie tych lap,ramion, tu znowu za zdjecie i zakladanie skrzynki.sam przy tym bylem i robilem ale za warsztat i podnosnik i pomoc zaplacic trzeba.
-
no to ja po kolejnej wymianie :D .to moja juz 3cia byla. :D .panowie po wielu miesiacach problem rozwiazany.to jest reduktor.dzis zalozylem ten, ktory drugi raz naprawialem, pierwszy raz mnie oszukal :D .
-
to juz wiemy troszke wiecej.awaria silniczka reduktora objawia sie palacymi 3ma katrolkami, 4x4,abs, i chyba hamulcow.twoj problem to tylko katrolka 4x4.wiec na moja wiedze to awaria systemu DSC, ktory to scisle powiazany jest z abs(bada predkosci obrotowe kol).wiec najlepiej inpa i zobaczyc na kompie co go boli.mozna tez, co czesto sie w mrozne i sniezne dni zdarza, sprawdzic czy czujniki abs nie sa zapieczone sniegiem.piasty od wewnatrz przepatrzec.ja stawialbym na ktorys czujnik abs badz luzny kabel od tego czujnika.sa po takimi pokrywkami w nadkolach.powodzenia i daj znac czy to to.o reduktor raczej sie nie martw.kreci na 4ry, czyli oki.
-
Wiaj.nie tam nie ma zadnego czujnika w skrzynce.mimo odlaczenia silniczka calkowicien troszke napedu idzie na przod.powiedzialbym 5procent.wedlug mojej wiedzy to zbyt malo aby kolami zakrecic.krecenie silne kolami moze byc oznaka uszkodzenia reduktora.najlepiej sprawdzic to tak, tzn.czy kosz sie nie zawiesil badz rozpieraki zawiesily, po zdjeciu silniczka, widoczna metalowa zebatka w reduktorze powinna dosc lekko sie obracac o jakies 180 stopni.moze lekko to zle powiedziane.lamiemy palcami za zebatke i powinnismy byc w stanie przekrecic.mozna tez szczypcami zlapac.bez obawy, nic tam uszkodzic nie mozesz.sprobuj.jesli nie obraca sie bedziemy myslec co dalej.
-
znaczy rozebrales silniczek i zebatka cala tak?
-
no dzialam dzialam ostro :D .jutro zakladam ta nowa,stara :D .powymienialem co nie co.zobaczymy jaki efekt bedzie.
-
no ja dzialam ostro w sprawie rozwiazania zagadki.jak juz wczesniej pisalem wymienilem reduktor na inny i bylo dobrze tzn. nie bylo buczenia ale jak temp.spadly pojawil sie dzwiek tracych lozysk :mad2: .w tym drugim, ktory byl z 2006roku i z podobno niskim 68tys. przebiegiem.buczenia z ktorym walczymy nie bylo.
-
mam takie pytanko?czy oby kolega szerszen nie przesadza?skrzynie tak robia tzn.jesli potrzeba wiekszego przelozenia kreci do 2500 a jesli nie to zmienia nawet przed 2000 rpm.w swojej mam skrzynie zf 6hp26 i zachowuje sie tak samo.wedlug mojej wiedzy jest to normalne i zalezy od obciazenia.wymiana oleju nic nie da, ja zmienialem ale tylko profilaktycznie.zarowno po jak i przed jest tak samo.czasem, szczegolnie pod gorke czesto kreci nawet powyzej 2500 i jest to norma.tak sadze.jesli mialbym doradzac to olej zmienic mozna ale tylko metoda dynamiczna.calosc czyli 9.5 litra.koledzy namiar dobry dali.ja akurat kupowalem z niemiec firmy rowe.aha: drugie autko e46 automat tez tak zmienia biegi czasem.pod obciazeniem, pod gorki przeciaga zmiane...to moja opinia.
-
panowie.nie wprowadzajmy tutaj w blad uzytkownika.wszyscy wiemy, ze x5 to cholernie drogie auto.jesli ktos do e39 porownuje to jak fiata do bmw.ej....x5 jest drogie i tyle!jest masa spraw, ktore ulegaja uszkodzeniu.pewne z nich sa tanie inne drogie ale tak; zawieszenie:wachacze, tuleje, hamulce. klocki.naped:skrzynie, reduktory, silniki, buda:klamki, elektryka, nawiewy.to wszystko moze sie zapsuc i napewno nie kosztuje tyle co osobowka.do tego opony!!koszt!trzeba na dobre ze 4000zl wydac.oleje do silnika, przekladni, reduktora, dyfra.hej jesli ktos sadzi ze kupi x5 i bedzie tyle samo wydawal co na e39 to sie gruuubbo myli.przeciez wszyscy to wiemy.sport pakiet jest ekstra ale jest cholernie twardy.czasem mam go dosyc!tak se podsakuje ale za to na autostradzie jest extra.to byloby jedno a drugie....kazdy z nas mimo wszystkich bolaczek x5 i jego utrzymania kocha te auto!!jest ekstra.bardzo uzytkowe.ja bym juz innego nie chcial...no moze e70..to tak!ja nawet mam przyjemnosc z tego, ze cos sobie pogrzebie :D .jesli chcesz kupic, kupuj.bedziesz bardzo zadowolony.jesli chcesz kupic, kupuj ale nie licz na to ze to e39 i koszta podobne.nie sa nawet zblizone.ale to nie ta liga.owocnych zakupow.
-
no wlasnie to mnie zastanawia, poniewaz przed lftem jest calkiem inna.chodzi o x5.nie ma w niej tarczek.nie ma silniczka, ktory steruje napedem.jest oczywiscie lancuch, ktory sie wyciaga i stuka o obudowe.w tych z x-drive siadaja lozyska na koszu sprzeglowym, oprucz lancucha i wogule.dla mnie to jest wielka pomylka co bmw zrobilo z tym napedem.nie znam nikogo kto ma uzywana x5,x3 i nie ma objawow uszkodzonego reduktora :mad2: :mad2: .
-
tak kolezanko.kolega andrzej dal dobry namiar.sam kupowalem od tego allegrowicza.polecam.ale nie o reklamie chce napisac.lamiace sie mocowanie klamki w x5 to kolejna przypadlosc tego modelu.tak to beznadziejnie skonsruowali ze plakac sie chce.mocowanie jest tak slabe ze peka.mrozy nie wplywaja na to.moze peknac nawet latem(ja tak mialem).nie mozna tego zespawac nawet bo bmw sobie duraluminium uzylo do budowy :mad2: .trzeba kupic nowe.ja ze starym walcze aby przerobic jakos.aha jesli moge sluzyc rada to wystarczy odkrecic poduszke i tam sie uda wyjac to bez rozpruwania dolnej czesci wygluszenia.trzeba mocowanie lekko do gory, obrucic i wyjdzie.uwaga przy sciaganiu klamki zewnetrznej!aby nie polamac.zycze sprawnej wymiany i kolejnych tez :D :D
-
prawda.jesli, ktos specyficznie nie poszukuje auta w manualu, jeden kolega gdzies pisal, ze w terenie jezdzi duzo, to nigdy bym nie kupil x5 w manualu.tylko automat.autko bardzo ladnie wyglada zewnetrznie.nie podoba mi sie jedynie ten odtwarzacz dvd w sroku i polaczenie szarej skory z grewnem.ale to moje upodobania.aha:ja bym odradzal felgi 20".mam 19" w swojej i juz to twardo jest ale znosnie.mysle ze 19" to maks.
-
oczywiscie ze jest to reduktor 4x4.typowy problem x3 i x5 po lifcie.
-
witaj.czy probowales wgrac ustawienia kompa inpa?ja tak kiedys mialem.po zabawie z inpa nie moglem za diabla odpalic mimo ze wszystko dzialalo jak powinno.pare dni z tym walczylem.nie pamietam jak to bylo ale jest w inpie napewno opcja wgrania ustawien ecu.jakos f6 chyba gdzies, musialbym sprawdzic.u mnie po resecie, wgraniu odpalil odrazu.sprobuj to.jesli potrzebujesz wiecej info jak, daj znac, podlcze sie swoim i obadam.moze akurat...
-
zgadzam sie w 100% z kolega mmx01.bardzo dobry opis.
-
jesli masz na tyle kaski: kup x5 po lifcie.silnik nie istotny.wszystkie sa dobre.diesel mocny.benzyna 4.4 i 4.8 cudownie brzmi i lata jak szalona ale paliwo jest minusem ale mozna gaz wstawic.nie widze w tym nic zlego.sam mam i jestem zadowolony. jesli przed liftem to ja bym wybral 4.4+gaz. pamietac trzeba ze nie istotne jaki motor wybieramy x5 jest cholernie drogim autem do utrzymania.
-
ja mam w swojej x5 silnik ten sam co w serii 6. n62 4.4i.mam gaz i bardzo sobie chwale.spalanie bardzo latwo obliczam: odcinam zero od predkosci ktora jade.jesli jade 120 pali 12, jesli 200 pali 20.po miescie 15-17.kupowalem auto wiedzac ze gaz bedzie zalozony od razu.i byl, po tyg.nie widze, nie widzialem, nie bede widzial nic zlego w tym aby obnizyc rachunki za paliwo!!!!to jest kpina w europie co sie z cena paliw wyprawia.jesli nie liczycie panowie ile wydajecie na paliwko to dlaczego diesla kupujecie???????czyz nie dla oszczednosci??????przeciez to paliwko do traktorow stworzone bylo.jesli ktos pisze ze gaz jest beeee , ja pisze ze ropka jest beeeee.przeciez jesli benzyna kosztowalaby 2zl to czy ktos kupowalby diesla???no raczej nie.dla mnie gaz, w dzisiejszych czasach jest super.sekwencja to nie to co bylo 15lat temu.kolego:jesli chcesz gaz w bmw 6, dlaczego nie?kazdy silnik bedzie chodzil dobrze.problemem jest chyba tylko butla....
-
u mnie taki objaw dawala mechaniczna awaria ladowarki cd.INPA polaczylem sie ze zmieniarka.wykasowalem blad.zrestartowalem zmieniarke (inpa) jest tam taka opcja i do dzis smiga dalej.mialem blad no disc na wyswietlaczu.moze sie uda.nigdy nie odlanczalem swojej wiec z kablami nie pomoge:)
-
tak.widzialem oferte tej firmy ale....sa to czesci uzywane.juz prawie kupilem gdy pod koniec zamowienia zobaczylem, ze sa to czesci dobre ale te ktora mnie interesuja sa uzywane:) nie ma nowych nigdzie. ja potrzebuje czesc na rysunku 9, 22 i jeszcze jedno cus a to sa czesci sprawne ale uzywane niestety.reszta jest dobra u mnie.chce miec to nowe, bo to jest co w nich siada.pomysl juz jest.trzeba go zrealizowac.
-
no.wszystko jasne. :cool2: :cool2: a ja mam lpg w swoim i jestem zadowolony.nawet bardzo.
-
kolega Giacomo dal czadu z tym gnojem :duh: :duh:
-
ta skrzynke z 06 to chyba wlasnie ja kupilem.jesli z allegro to wlasnie u mnie zamatowana.bylo dokladnie tak jak piszesz.mialem buczenie z ktorym poradzic sobie nie moglem a ktoregos zimnego ranka doszlo huczenie i tak juz zostalo.bylo to i to.z buczeniem zyc idzie z tym drugim juz nie.strasznie huczalo przy duzym obciazeniu, sczegolnie, wlasciwie tylko podczas ruszania i przyspieszania przy niskiej predkosci i dokladnie tak jak piszesz, po odpieciu silniczka bylo znacznie ciszej ale wciaz bylo buczenie a huczenie zaniklo.teraz po wymianie jest znacznie lepiej.nareszcie moge jechac 90-110 bez tego dzwieku.u mnie to akurat na 2000r.p.m. przypadalo.jesli mialbym obwiniac cokolwiek to te lozyska wewnatrz reduktora.po rozebraniu wyraznie byly uszkodzone.jesli mozesz sie wstrzymac z zakupem pare miesiecy to poczekal.jak swoja stara zregeneruje, troche zabawy z tym jest, bede zakladal ja spowrotem z dwoch powodow: aby miec te lozyska wymienione i aby na 100% stwierdzic ze to reduktor.