kkx5
Zasłużeni forumowicze-
Postów
6 065 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
26
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez kkx5
-
Dobrze, rozumiem ale to samo zrobisz procedura. Ustalisz gdzie jest zero i cala reszta. Poza tym, ktos juz tutaj wspomnial, ze silnik to jest silnik halla wiec jemu nie mozesz niczego ustalic a wiec ecu tez nic nie wie dopuki silnik nie pokreci troszke. Chcialbym was zrozumiec, dlaczego wpisujecie cokolwiek bo ja nie wpisuje nic i zawsze jest dobrze???
-
Panowie, o co wam chodzi z tymi kodami? Nie rozumiem tego. Ja nigdy nic nie wpisuje i zawsze jest dobrze i nigdy zwrotu nie mialem...Jesli zakladasz zregenerowany reduktor na ori ecu vtg, robisz kalibracje i musi chodzic. Kody sa wam potrzebne przy nowym ecu aczkolwiek mozna to procedura inicjacji przeciez zrobic, wiec?
-
Zgodzę się z tym. Rynek Polski jest chory pod tym względem. Handlarze oszukują jak się da a kupujący szukaja igly za 1/15 ceny nowego. To wszystko prawda ale sami to stworzyliśmy. Niech ci co sprzedają będą bardziej uczciwi a ci co kupują niech będą normalni i wszystko będzie jak należy. W uk, jak sprzedajesz to nawet najmniejsze ryski opisujesz zdjęciem i wszystko jest jasne. Jeśli cos autu dolega to o tym informujesz i sprzedajesz jako spares. Uważam ze handlarze zrobili bałagan na naszym rynku, skladajac z 2ch jeden, naprawiajac rozbitki które powinny być na zlomie a kupujący sie do tego dostosowali i lataja z miernikami. Chora sytuacja.
-
Odnosze wrazenie, ze jest paru handlarzy na forum. Panowie, sprzedawca ma obowiazek poinformowac o wadach auta i koniec. Jesli sciagacie takie ulepy i liczycie na frajerow co je kupia to sorki ale ja sie na to nie zgadzam. Wystawic jako uszkodzone i po sprawie. Chyba juz czas zmienic nasz polski rynek aut idealnych (telefonicznie) i tlumaczen typu, panie jak chcesz ideal idz do salonu....W uk nazywa sie to, spares or repair...
-
No to z tego ze należy być uczciwym i albo naprawić to co jest zepsute bądź wyraźnie zaznaczyć co jest nie tak. Te idealne z Radomia i tak się nie sprzedadzą po pierwszych ogledzinach.
-
No tak, to wszystko prawda ale, tomasz800 dzwonil kilkakrotnie z pytaniem o stan auta, sprzedawca zapewnial ze jest igla i tu jest problem. Nalezy albo w ogloszeniu napisac o wszystkich wadach albo powiedziec o tym podczas rozmowy.
-
1.Lancuch nigdy nie przeskoczy na trybach. 2.Walek na wyjsciu ze skrzyni ma luz dosc duzy. Po zamontowaniu, reduktor niweluje te luzy. Jesli nie ma wycieku oleju z uczelniacza, wszysko jest ok.
-
Do mnie nie masz daleko. Czluchow...
-
Szansy raczej brak. Reduktor do wymiany. Silnik 3.0sd dosc mocno obciaza reduktor. Duza moc, wysoki moment obrotowy. Przewaznie 160k i jest po wszystkim. Manuale klekaja nawet wczesniej.
-
Ciekawa propozycja, warto pojechac i zobaczyc.
-
Bzdura. Miales szczescie i tyle. Problem zaraz powroci. Firmy, ktore to naprawiaja wiedza gdzie jest problem a nie jest w tarczkach i na pewno obracanie spalonych nic nie da, a jesli cos da to problem powroci.
-
Rady typu: podjedz na diagnostyke, wymien olej, zrob adaptacje, sprawdz opony, zrozumie ale wy zaraz wez wymieniaj zebate. Jesli nie ma kontrolek na wyswietlaczu, to zapytam jeszcze raz: co chcecie zobaczyc w kawalku plastiku oraz jakie magiczne funkcje on pelni ???? Calkowity brak zrozumienia jak system pracuje i co jest za co odpowiedzialne. 63 strony o kawalku plaskiku i magie jakie on z samochodem robi. :shock:
-
I znowu sie zaczyna, co ma zebatka do szarpania, buczenia, spinania. Panowie, troszke logiki: jak prosty kawalek plastiku w silniczku moze robic takie objawy. Troszke jak z piosenki Krystyny: Zebatko.... :cry2: jestes lekiem na cale zlo.
-
Troszke bardziej szczegolowo, x3, benzyna, diesel, rok, skrzynia, model....
-
X1 nie ma zebatki, e90 nie wiem, nigdy nie robilem, za malo na rynku aby tym sie zajmowac, moze ktos inny podpowie.
-
No niestety ale sie calkowicie z tym nie zgadzam. Nie musisz nic takiego robic. Nie trzeba niczego flaszowac. Jak to sie robi nie bede tutaj pisal, mi zajelo to troszke czasu i aut aby to zrozumiec. Po wymianie reduktora na nowy/regenerowany j oraz zostawieniu ori vtg ecu, jedyne co robisz to kalibracja i musi chodzic. Jesli zmieniasz silniczek na inny bo ori padlo, wtedy sa schody ale nadal robisz to przez obd, nie musisz nawet vin zmieniac de facto, bez zadnego flasza, tak samo jak wymieniasz vtg ecu w starszej generacji. Nic nie flaszujesz. Wymieniasz, kalibrujesz i auto musi jechac.
-
Moje pytanie rowniez bylo odnosnie atc35L, na temat starego systemu juz dawno zostalo wszystko napisane. Odnosnie twojego pytania o to co ista pyta: sadze, ze wiesz jak to obejsc/wykonac ale nie chcesz na forum napisac :D Na 100% nie potrzeba flasza do wykonania tej operacji. Przeciez w serwisie BMW nikt niczego nie flaszuje...
-
Zastanawia mnie co wy tam mozecie flaszowac i to na stole jeszcze?? Jakas smieszna reklama mi tu zajezdza. Jesli reduktor masz naprawiony prawidlowo to nic "flaszowac" nie musisz i bedzie chodzil jak powinien. Jesli musze zmienic vin badz zmienic oprogramowanie to robie to przez zlacze OBD ale przeciez wiemy iz nie jest to konieczne. Sorki ale juz raz wasza firma wylozyla sie na forum przy okazji naprawy x3 wiec...Ja bynajmniej nie robie reklamy na forum typu zapraszamy itp itd a zrobilem tego naprawde duzo.
-
Ja mialem taki "wypadek", dzialajacy icom przestal widziec kl15, co ja sie naprzeinstalowalem isty to szok, wlosy juz rwalem :) , okazalo sie ze kabel, tam gdzie wchodzi do glowicy, ukrecily sie w nim piny. Po wymianie kabla wszystko wrocilo do normy.
-
Sprezynek to nie masz na pewno uszkodzonych :D Dostep do wtyczki jest bez zdjecia calej belki mocujacej praktycznie nie mozliwy. Ja klientom zawsze mowie aby wyciagali bezpiecznik. Po sprawdzeniu jak auto jezdzi wkladasz bezpiecznik i bledy beda zalogowane ale na wyswietlaczu nie bedzie nic. Nie chce cie zrazac ale jesli nie siedzisz w reduktorach to rozebranie atc35L nic ci raczej nie da. Jesli nie wiesz gdzie szukac przyczyny jest to bez sensu a tajniki tego co siada i jak to naprawic ci co siedza nie podpowiedza. Ja sie do nich zaliczam bo jest to moja praca :)
-
Napiecie na pin 1 i 8. Jesli nie bylo nic robione z zebatka i silniczek kreci, to wszystko. Musi chodzic. Nie spotkalem sie jeszcze z sytuacja aby silniczek "nie mial sily"...
-
Hmm, to teraz z mojego doswiadczenia wyglada to troszke inaczej. Szarpanie wystepuje jak jest zbyt male zapiecie sprzegla. Wybite sa mocowania systemu sprzeglowego oraz zuzyty caly mechanizm sprzeglowy. Bardzo rzadko sa zuzyte tarcze sprzeglowe, a jak sa to sa bledy na desce i w idrive. Dlaczego wystepuje efekt o ktorym piszesz, na wstecznym zauwazylem wiele razy iz nie idzie cofnac autem tak sie blokuje, nie wiem. Lozyska praktycznie nigdy nie siadaja. Objawy sa takie same dla atc450 jak i atc350/35L wiec to czy maja lancuch (450) czy kola (35L) jest nie istotne. Odnosnie dokumentu TIS, tlumaczysz dobrze, ale zarowno 1sza generacja jak i 2ga czy tez 3cia po wymianie reduktora nie pojedzie prawidlowo bez procedury kalibracji, sterowniki zawsze pamietaja stare ustawienia, wiec jesli byloby to automatycznie to po wymianie nie trzebaby bylo robic adaptacji tylko kluczyk on/off i po sprawie a tak nie jest. Wiem co mowi teoria ale w praktyce jest inaczej wiec albo maja softa do niczego i nie dziala tak jak powinien albo jest inaczej niz pisza i ecu nie sprawdza nowych ustawien tylko leci wedlug tego co ma DSC/ICM zapisane bo to one steruja calym VTG. Silniczek w 2/3ciej generacji jest silnikiem bezszczotkowym...
-
Witaj na forum. Wedlug mojej wiedzy, naprawilem paredziesiat reduktorow nowej generacji: 1. Atc35l/45l to jest 3cia generacja systemu xdrive i praktycznie zawsze uszkodzenie objawia sie szarpaniem na prostej podczas przyspieszania z miejsca (jakby zaplony wypadaly), badz mocnym szarpaniem ale tylko podczas mocnych zakretow przy niskich predkosciach. Przewaznie bez jakichkolwiek kontrolek na desce. 2. Zwiazane jest to z uszkodzeniem systemu sprzeglowego. 3. Po przekreceniu kluczyka auto nie wykonuje adaptacji, nie sprawdza/ustawia na nowo system. Wedlug mojej wiedzy wykonuje sprawdzenie napiecia sprzegla w zakresie jaki byl zadany podczas kalibracji/adaptacji. 4. Kalibracja serwisowa w ecu Vtg jest po to aby po naprawie/wymianie nauczyc system na nowo wszystkich ustawien. 5. Adaptacja serwisowa jest po to aby zapisac nowe ecu(vtg) po wymianie reduktora oraz sterownika reduktora. Z mojego doswiadczenia jest to dosc "ciekawy" system i sprawia wiele klopotow aby dobrze to wszystko naprawic i zestroic po wymianie.... Zapraszam do dyskusji :wink:
-
Kazda e70 ma lekko wiekszy przeswit z przodu niz z tylu. Tak je juz opracowano. Moze u ciebie ktos sie bawil wczesniej i obnizyl tyl zbyt mocno wiec ta roznica byla zbyt duza. Ja osobiscie wrocilbym do ustawien tylu do poziomu fabrycznego i wtedy zobaczyl jak to wyglada i ewentualnie myslal co dalej.