Harley-23

... większa szansa jest na załapanie się na mandat za brak pasów lub za szybką jazdę ;-)

Po niecałym miesiącu od wycięcia filtra - auto zrobiło ca. 3000 km głównie w trasie Niemcy / Austria. Spalanie na przestrzeni ca. 2000km po autostradach przy prędkościach do 140 km z trumną na dachu spadło do 7,4l . A aktualnie w jeździe miejskiej - korki i sroga zima 8,8l. Ogólnie nie wystąpił od tamtej pory ani jeden problem , który mógłby wzbudzić mój niepokój. Silnik równo pracuje, nie kopci - i na pewno jest żwawsze. Jestem do dyspozycji dla mających zapytania w tej sprawie. Pozdrawiam

Odpowiada za to EGR, albo jego elektroniczne sterowanie - które jest podobno nienaprawialne. Trzeba wymienić cały EGR na nowy lub usunąć go - ingerując przy tym w elektronikę / jest to nielegalne , ale skuteczne i rozwiązuje raz na zawsze problem / Już słyszę oburzenie tych co z tym nie mieli do czynienia , że najłatwiej znowu coś wyciąć i takie tam ... AUTO PO TYM ZABIEGU ZACHOWUJE SIĘ NORMALNIE ! A NAWET LEPIEJ , BO SZYBCIEJ SIĘ ZBIERA I MNIEJ PALI NA TRASIE. Zimą z trumną na dachu przy pełnym obciążeniu 4sosoby i bagaż - przy prędkościach do 140km/h /bo bagażnik mógłby odlecieć/ spalił średnio 7,4l na odcinku ca. 2000 km. Chętnie podzielę się uwagami z mającymi taki problem. Ja go rozwiązywałem miesiąc czasu jeżdżąc od serwisu do serwisu. Pozdrawiam

Problem byl z EGR-em. Firma ze Szczecina usunela problem. Zrobilem trase ok 2000 km i problem sie nie wyswietla a auto zachowuje sie poprawnie.

Moim zdaniem na poczatek trzeba wyminic olej. Bo jak skrzynia sie rozgrzeje to broblem znika. Chcialem to zrobic w serwisie BMW ale nie mieli wolnego terminu przed moim wyjazdem na narty. W serwisie twierdza ze nie wyminia sie oleju w skrzyni bo jest dozywotni. Mam inne zdanie. Zrobie to po powrocie z Austrii i poinformuje na forum czy cos sie zminilo. Przepraszam pisze tableta i niemam pl liter :-(

ELEKTRYCZNYM. Wyskoczylem dzisiaj , po tym czipowaniu auta na autostrade w kierunku Berlina i na wysokosci Penkun lampaka sama ZGASLA! Moze sie SPALILA? ;-) Fakt ze go troche mocno pogonilem , bo auto zrobilo sie dynamiczniejsze po wyrwaniu tego DPFa a jeszcze podniesli mu moc o 20 koni . Teraz prowokuje zeby leciec lewym pasem . CZY JEST TO MOZLIWE ZE KOMPUTER AUTA W JAKIS SPOSOB ZAPAMIETYWAL STARA ANALIZE SPALIN? Mam nadzieje ze zgasla na stale. A moze byl tylko zamulony spokojna jada w miescie ? Przepraszam ale pisze z TABLETA nie mam pl liter!

Dziękuję za chęć pomocy - jak się okazuje Szczecin to wioska z tramwajami i tu wszyscy się znają ;-) wiec "TEN" to faktycznie WYSOKIEJ KLASY FACHOWIEC i chylę czoło przed nim. Ale On właśnie zdiagnozował mi : "uszkodzenie TURBINY" - co nie może być prawdą , bo auto się fantastycznie zbiera. Miałem podejrzenia , że po wymianie przepływomierza na nowy BOSCH i wykasowaniu błędu żółta kontrolka silnika zniknie. I znikła ale na dwa dni ... Podejrzewałem filtr DPF - który został usunięty przez znaną szczecińską firmę tuningową. Kazałem wyczyścić nagar z łopatek kolektora Filtr powietrza i odmę wymieniłem miesiąc temu ... Żółta kontrolka silnika zapala się na drugi dzień po wykasowaniu .... Auto zrobiło się jeszcze żwawsze ! Podciągnąłem nieco moc silnika o 20KM w firmie tuningowej - auto fantastycznie się zbiera i mniej pali na trasie ;-) Wszystko super , ale żółta kontrolka się pali - sygnalizując uszkodzony czujnik przepływu masy powietrza. Wymieniłem go na drugi używany oryginał sprawny! To samo dwa dni po wykasowaniu - zapala się na nowo ! Filterki EGR-u - też mi wyczyścili ! Czy jest możliwe , żeby przyczyną był sterownik turbosprężarki ? Ale auto poza tym żółtym komunikatem - zachowuję się lepiej niż poprawnie.

Jak zapowiadałem wcześniej - informuję o wynikach usuwania sprawnego DPF w X3 FL 2,0D 150 KM 2007 aktualny przebieg 170 000 km. Od dwóch dni testuję samochód po pozbyciu się filtra DPF. w szczecińskiej firmie ( xxx ) Zrobiłem ok. 200 km głównie po mieście i kawałek na autostradzie. Auto NIE KOPCI ! i JEST ZDECYDOWANIE ŻWAWSZE ! ... acha i NIE WARCZY ! Spalanie w mieście było u mnie na poziomie 9l zimą - teraz się trzyma na poziomie 8-8,5 ale to może być zbieg okoliczności - za mały dystans przejechany ! Faktem jest , że rura wydechowa , która zawsze była w środku srebrna - powoli pokrywa się nalotem sadzy. Po tym można teraz rozpoznać jadąc za danym pojazdem, że auto na pewno niema DPF. Poza tym jak parkuję w garażu po powrocie do domu, to wcześniej czuć było dziwny kwaśny zapach jakby paliła się guma, albo jakieś tworzywo sztuczne - teraz tego zapachu nie czuć. Kazałem w serwisie przy okazji zdemontować kolektor w celu sprawdzenia stanu technicznego łopatek - bo to podobno przypadłość silnika 2,0D 150KM. Rury dolotowe i wylotowe jak i same łopatki były bardzo mocno pokryte grubą warstwą sadzy konsystencji stwardniałego gęstego smaru - zostały doczyszczone i po wymianie uszczelek zamontowane ponownie. Z moich przemyśleń wnioski są takie - trzeba pod ten kolektor od czasu do czasu zaglądać , żeby kontrolować stan zanieczyszczenia pracujących tam łopatek i w razie konieczności usuwać nalot sadzy. Ja zaglądnę tam za ca.30 000 km. Dla zainteresowanych usuwaniem tegoż filtra i uwag z dalszej exploatacji jestem do dyspozycji i chętnie podzielę się uwagami. Filtr postanowiłem usunąć profilaktycznie mając na uwadze, że wcześniej robiło duże przebiegi w Belgii u znajomej po autostradach a teraz żona będzie głównie latała po Szczecinie stojąc w korkach. Kupując to auto miało być bezawaryjne, bezpieczne i ekonomiczne - Raczej jest to profilaktyka. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za uwagi w sprawie DPF , bo wcześniej takiego nie posiadałem w moich samochodach i raczej będę zwracał uwagę przy zakupie innych samochodów do firmy, czy posiadają taki "kwiatek" na wyposażeniu Bogusław Szczecin PS. Do Niemiec jeździmy dwa- trzy razy w miesiącu na pływalnię i spa - dotychczas kontrole Niemieckie widziałem jak sprawdzali paliwo w starszych samochodach Polaków lub czy auta nie są kradzione

Raczej sie dobrze bawie , to sa konkrety na za ? Nie podejmuje dalszej dyskusji za mlody jestem pozdrawiam serdecznie :D

Cos mi sie zdaje, ze te plusy DPFa przyslonily Wam minusy :wink:

Koledzy! to teraz do konkretow! To jakie sa wkoncu te plusy posiadania DPFu?

... i jeszcze jedno : nikt tu nikogo nie reklamuje. Nie podałem ani razu gdzie mi robię tego furaka. Ale miło, że masz inne zdanie , bo jest to powód do dyskusji. Gorzej by było gdyby wszyscy byli tak samo zadowoleni i nie mieli własnego zdania ... pozdrawiam

Kolego każdy ma prawo robić co zechce ze swoim furakiem, jedni lataja do serwisu BMW który nie jest zainteresowany żeby nasze fury jeździły z milionowymi przebiegami a inni do Pana Mietka do garażu ... A najlepiej to zapisać się w salonie na nowy model 2015 ... Ja czekam na X4 - ale jej jeszcze niema , a do tej pory będę latał E83 , ale bez filtra cząstek stałych ! , bo mnie on nie kręci - chociaż go fantastyczni inżynierowie z Bawarii zaprojektowali i włożyli do tego auta. Forum to miejsce wymiany uwag a nie "przeciągania na siłę na inną wiarę" Jutro odbieram auto z firmy po tym zabiegu - polatam nim trochę - mam teraz wyjazd do Austrii na deski i opiszę co z tego wyszło ...

Kolego krytykujesz ten pomysl a czy kiedys usuwales filtr w swoim samochodzie? Ja dzis odstawilem auto do serwisu w Szczecinie, ktory od kilku lat tylko tym sie zajmuje. Przy okazji namowili mnie na podniesienie mocy o 20% O wynikach tej operacji poinformuje na forum ku przestrodze lub poparciu takiego manewru. Czy ktos z tego forum MA ZLE DOSWIADCZENIA PO USUNIECIU FILTRA DPF I PO PRZEPROGRAMOWANIU MOCY SWOJEGO SILNIKA? Prosze o uwagi tych co to juz zrobili a nie tych co im sie wydaje. Nie chcialbym zeby ktos na tym forum sie obrazil. Poszukuje sprawdzonych praktycznych rzeczowych uwag a nie domyslow i danych katalogowych Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za wszystkie uwagi , jak wspomnialem poinformuje o rezultatach

W czwartek umowiony jestem w serwisie na wymiane wszystkich plynow. Dam znac czy to pomoglo w moim przypadku pozdrawiam HD Szczecin