Dzisiaj zdemontowałem poduszkę, przepatrzyłam wszystkie wpięcia - było ok. Po ponownym montażu, podłączeniu i włożeniu bezpiecznika przekręceniu stacyjki oraz odpaleniu klakson nie zadziałał ale już po następnym razie klakson włączał się.
Zrobiłem tak: wyjąłem bezpiecznik, włożyłem go z powrotem, przekręciłem kluczyk w poz. 1-odczekałem chwilę przytrzymując w kluczyku przycisk zamknięcia auta, następnie na poz. zapłon-odczekałem chwilę przytrzymując w kluczyku przycisk zamknięcia auta i odpaliłem auto. Następne odpalenia auta były już bez włączania się klaksonu.
Coś zapewne musiało się rozprogramować immobiliser-zapłon.