auto umyte prewash pozniej mycie klasyczne, splukane, wysuszone... odsmolowane tar xem deironizacja tuga umyte glinka bilt hammer wysuszone a ich oczom ukazal sie las.... na lakierze masakra... mnostwo sladow po wodzie i baaardzo duzo rys... prace podzielilem na 2 etapy wstepne menzerna 400, booski pad wlochaty, maszyna rotacyjna krauss p7 wykonczenie zielony pad rupes, pasta megs ultimate compound, maszyna lare pro 125/12 po tym etapie calosc odtluszczona IPA bialy pad rupes maszyna lare i wosk fusso coat 99 pracuje mikrofibrami bez obszyc wiec rys nie ma :) efekt po oczywiscie dzien po korekcie spadł deszcz :/ i takie oto kropelki na wosku niestety nie posiadam ciągot do fotografowania bo lustrzanka prawdopodobnie efekt wyszedlby lepiej niz fury z gubina :P ale na zywo auto prezentuje sie świeżo Pozdrawiam :)