Haha no niby mgr inż ale od biomechaniki :P ale ojciec od dziecka męczył mnie materiałoznawstwem i metalurgia... takie jego życiowe zboczenie.... :) Gdyby ktoś chciał pozgłębiać temat jakie przemiany zachodzą podczas tego procesu zapraszam do lektury L.A. Dobrzanski Materiałoznawstwo. Opisałem to tak w skrócie i po domowemu, ale nie odbiega to wiele od fachowego podejścia do tematu. Usunąć naprężenia i obrobić na nowo 3 powierzchnie z jednego zamocowania. Natomiast jeśli rozgrzejemy bardzo mocno tarcze (tak na swiecąco) i staniemy na dlugich światłachz hamulcem wciśniętym, to na powierzchni pokrytej przez klocek może zrobić się lokalna rekrystalizacja i rozrost ziarna. wtedy tarcze śmietnik.. auto mimo prostej tarczy będzie podskakiwać podczas hamowania.