Skocz do zawartości

valtb1

Zarejestrowani
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    X5 35d

Osiągnięcia valtb1

Praktykant

Praktykant (3/14)

0

Reputacja

  1. Z tą wiedzą to się zgadzam-marna. Całe szczęście że samochód zastępczy zapewniają -bezpłatnie. Wprawdzie było to X1 , ale zawsze lepsze to niż nic.
  2. Tak oczywiście że teraz składają winę na to że jest to auto USA. To ja im na to że informowałem o tym , podawałem przecież nr VIN itp. BMW Polska wiedziało że auto pochodzi z USA , pomimo tego zaprosiło do umówienia się w ASO. To BMW Polska zatwierdza na wniosek ASO koszt takiej wizyty bo przecież serwis nie robi tego charytatywnie . PS Po aktualizacji oprogramowania okazało się że występują błędy właśnie z systemem ADBLUE. Wymieniono obydwa zbiorniki z czujnikami które się uszkodziły podczas programowania. Aktualnie występuje problem z sądami lambda...
  3. Po prostu masakra. W międzyczasie byłem autem w Niemczech. W Hamburgu odwiedziłem ASO BMW ..... krótko i na temat- kto zaczął niech skończy. Podpowiedzieli co zostało spaprane , oczywiście jeżeli w Polsce nie poradzą sobie z tym, chętnie pomogą . Tak jak pisałem czekam jeszcze dwa tygodnie , później poruszę niebo i ziemię !!!
  4. Witam wszystkich ponownie. Opisywałem tu sprawę akcji technicznej dotyczącej samochodu z USA. Do chwili obecnej auto nie zostało naprawione. Ostatnio "spędziło" w serwisie dwa tygodnie...po czym wyjechało z nadal z paląca się kontrolka silnika. W Inchcape Motor w Warszawie gdzie auto "pojawił się " nawet specjalista z BMW Polska- nadal nic. Próba przywrócenia poprzedniego oprogramowania zakończyła się uszkodzeniem sond lambda !!!. W dniu dzisiejszym otrzymałem informację iż w przeciągu dwóch tygodni zostanę poproszony o kolejna wizytę w serwisie . Tym razem oczekują na przyjazd serwisanta z Niemiec. Cierpliwość dobiega końca , zakomunikowałem w serwisie oraz w BMW Polska iż po raz ostatni oddaję samochód w "ręce fachowców" Jeżeli naprawa nie przyniesie rezultatu zastosuję wszelkie możliwe środki prawne . Tak się kończy akcja techniczna na którą zostałem zaproszony przez BMW Polska.
  5. Robiłem przegląd i dlatego dostałem info o akcji serwisowej. 2 stycznia mam odstawić samochód na 2-3 dni i wtedy dostanę zastępczy. Wesołych,
  6. Samochód nadal ma "świecący" problem. 2 stycznia mam zostawić auto na 2-3 dni. Wczoraj próbowali ustalać coś z BMW Polska , oraz kontaktowali się z centralą w Niemczech !!! Bez rezultatów. Wesołych Świąt
  7. Historia się nie zakończyła . Wczoraj pół dnia spędziłem w ASO bez rezultatów. Maile i telefony do BMW Polska i Niemiec , spełzły na niczym !!! Nadal mam "świecący" problem. Wyznaczyli termin na 02.01 2012 - do tego czasu mają "korespondencyjnie" zdiagnozować problem. Po Nowym Roku mam zostawić auto na 2-3 dni !!! Na pewno zamieszczę info o zakończeniu mojej historii. Na razie wszystkim życzę wszystkiego dobrego z okazji Świąt i Nowego Roku.
  8. Wolę ostrzec przyszłych i obecnych użytkowników X5.Przy okazji zapytać czy ktoś miał podobny problem. Moje autko to X 5 35d E70 2009. Kod akcji 1000.- wilgoć dostająca się do podgrzewacza obudowy filtra paliwa może doprowadzić do szybkiego rozładowania akumulatora i braku możliwości rozruchu" + akcja dotycząca aktualizacji sterowników oprogramowania.
  9. valtb1

    szukam sewrwisu bmw

    Jestem "szczęśliwym" posiadaczem X5 z USA rocznik 2009 Otrzymałem zaproszenie z BMW Polska do zgłoszenia sie z samochodem do najbiższego ASO w celu wykonania naprawy serwisowej. W dniu dzisiejszym , po długo wyczekiwanym terminie pojawiłem sie w BMW Inchcape Warszawa . Samochód zostawiłem o 9:30 z terminem odbioru na g.14. Przed g. 14 zadzwonił miły pan i poinformował, iż moje auto będzie gotowe na g.17, później kolejny telefon - 18 :30 - auto gotowe. O 18 :30 pojawiłem sie w serwisie, auta na placu nie było. Dopiero po kilku minutach oczekiwania ,wbiegł zadyszany serwisant - jest coś nie tak ,pali się kontrolka silnika. !!! Pojazd wrócił "na warsztat", błąd "skasowany" ., otrzymuję klucze , wsiadam do samochodu , odpalam.......pali sie kontrolka silnika. !!!! Jest g. 19:15. serwisanici idą do domu.....a przesympatyczny pan z serwisu..... można jechać , bo i tak dziś już nic się nie da zrobić. Diagnoza wykazała na błąd czujnika spalania. Mówię sympatycznemu panu że oddawałem auto sprawne , a teraz mam święcący problem. Jutro rano mam sie zgłosić ponownie !!! Jakaś masakra , oddałem sprawny samochód , otrzymałem natomiast niesprawny !!! Może ktoś miał podobne problemy
  10. Odnośnie Inchcape Motor : Jestem "szczęśliwym" posiadaczem X5 z USA rocznik 2009 Otrzymałem zaproszenie z BMW Polska do zgłoszenia sie z samochodem do najbiższego ASO w celu wykonania naprawy serwisowej. W dniu dzisiejszym , po długo wyczekiwanym terminie pojawiłem sie w BMW Inchcape Warszawa . Samochód zostawiłem o 9:30 z terminem odbioru na g.14. Przed g. 14 zadzwonił miły pan i poinformował, iż moje auto będzie gotowe na g.17, później kolejny telefon - 18 :30 - auto gotowe. O 18 :30 pojawiłem sie w serwisie, auta na placu nie było. Dopiero po kilku minutach oczekiwania ,wbiegł zadyszany serwisant - jest coś nie tak ,pali się kontrolka silnika. !!! Pojazd wrócił "na warsztat", błąd "skasowany" ., otrzymuję klucze , wsiadam do samochodu , odpalam.......pali sie kontrolka silnika. !!!! Jest g. 19:15. serwisanici idą do domu.....a przesympatyczny pan z serwisu..... można jechać , bo i tak dziś już nic się nie da zrobić. Diagnoza wykazała na błąd czujnika spalania. Mówię sympatycznemu panu że oddawałem auto sprawne , a teraz mam święcący problem. Jutro rano mam sie zgłosić ponownie !!! Jakaś masakra , oddałem sprawny samochód , otrzymałem natomiast niesprawny !!! Może ktoś miał podobne problemy
  11. Czekam "cierpliwie" do jutra . Na popołudnie mam juz zaplanowany wyjazd. Z takim autem nie pojadę w trasę Warszawa-Hamburg-Warszawa. Jeżeli do południa nie uporają się z usterką , po prostu zostawiam samochód i żądam zastępczego.!!!
  12. Witam Jestem "szczęśliwym" posiadaczem X5 z USA rocznik 2009 Otrzymałem zaproszenie z BMW Polska do zgłoszenia sie z samochodem do najbiższego ASO w celu wykonania naprawy serwisowej. W dniu dzisiejszym , po długo wyczekiwanym terminie pojawiłem sie w BMW Inchcape Warszawa . Samochód zostawiłem o 9:30 z terminem odbioru na g.14. Przed g. 14 zadzwonił miły pan i poinformował, iż moje auto będzie gotowe na g.17, później kolejny telefon - 18 :30 - auto gotowe. O 18 :30 pojawiłem sie w serwisie, auta na placu nie było. Dopiero po kilku minutach oczekiwania ,wbiegł zadyszany serwisant - jest coś nie tak ,pali się kontrolka silnika. !!! Pojazd wrócił "na warsztat", błąd "skasowany" ., otrzymuję klucze , wsiadam do samochodu , odpalam.......pali sie kontrolka silnika. !!!! Jest g. 19:15. serwisanici idą do domu.....a przesympatyczny pan z serwisu..... można jechać , bo i tak dziś już nic się nie da zrobić. Diagnoza wykazała na błąd czujnika spalania. Mówię sympatycznemu panu że oddawałem auto sprawne , a teraz mam święcący problem. Jutro rano mam sie zgłosić ponownie !!! Jakaś masakra , oddałem sprawny samochód , otrzymałem natomiast niesprawny !!! Może ktoś miał podobne problemy
  13. Wracając do właściwości tego wątku czyli , przestrojeniu X5 z USA Jestem "szczęśliwym" posiadaczem X5 z USA rocznik 2009 Otrzymałem zaproszenie z BMW Polska do zgłoszenia sie z samochodem do najbiższego ASO w celu wykonania naprawy serwisowej. W dniu dzisiejszym , po długo wyczekiwanym terminie pojawiłem sie w BMW Inchcape Warszawa . Samochód zostawiłem o 9:30 z terminem odbioru na g.14. Przed g. 14 zadzwonił miły pan i poinformował, iż moje auto będzie gotowe na g.17, później kolejny telefon - 18 :30 - auto gotowe. O 18 :30 pojawiłem sie w serwisie, auta na placu nie było. Dopiero po kilku minutach oczekiwania ,wbiegł zadyszany serwisant - jest coś nie tak ,pali się kontrolka silnika. !!! Pojazd wrócił "na warsztat", błąd "skasowany" ., otrzymuję klucze , wsiadam do samochodu , odpalam.......pali sie kontrolka silnika. !!!! Jest g. 19:15. serwisanici idą do domu.....a przesympatyczny pan z serwisu..... można jechać , bo i tak dziś już nic się nie da zrobić. Diagnoza wykazała na błąd czujnika spalania. Mówię sympatycznemu panu że oddawałem auto sprawne , a teraz mam święcący problem. Jutro rano mam sie zgłosić ponownie !!! Jakaś masakra , oddałem sprawny samochód , otrzymałem natomiast niesprawny !!! Może ktoś miał podobne problemy ?
  14. Witam Jestem "szczęśliwym" posiadaczem X5 z USA rocznik 2009 Otrzymałem zaproszenie z BMW Polska do zgłoszenia sie z samochodem do najbiższego ASO w celu wykonania naprawy serwisowej. W dniu dzisiejszym , po długo wyczekiwanym terminie pojawiłem sie w BMW Inchcape Warszawa . Samochód zostawiłem o 9:30 z terminem odbioru na g.14. Przed g. 14 zadzwonił miły pan i poinformował, iż moje auto będzie gotowe na g.17, później kolejny telefon - 18 :30 - auto gotowe. O 18 :30 pojawiłem sie w serwisie, auta na placu nie było. Dopiero po kilku minutach oczekiwania ,wbiegł zadyszany serwisant - jest coś nie tak ,pali się kontrolka silnika. !!! Pojazd wrócił "na warsztat", błąd "skasowany" ., otrzymuję klucze , wsiadam do samochodu , odpalam.......pali sie kontrolka silnika. !!!! Jest g. 19:15. serwisanici idą do domu.....a przesympatyczny pan z serwisu..... można jechać , bo i tak dziś już nic się nie da zrobić. Diagnoza wykazała na błąd czujnika spalania. Mówię sympatycznemu panu że oddawałem auto sprawne , a teraz mam święcący problem. Jutro rano mam sie zgłosić ponownie !!! Jakaś masakra , oddałem sprawny samochód , otrzymałem natomiast niesprawny !!! Może ktoś miał podobne problemy
  15. valtb1

    Akcja serwisowa

    Witam Jestem "szczęśliwym" posiadaczem X5 z USA rocznik 2009 Otrzymałem zaproszenie z BMW Polska do zgłoszenia sie z samochodem do najbiższego ASO w celu wykonania naprawy serwisowej. W dniu dzisiejszym , po długo wyczekiwanym terminie pojawiłem sie w BMW Inchcape Warszawa . Samochód zostawiłem o 9:30 z terminem odbioru na g.14. Przed g. 14 zadzwonił miły pan i poinformował, iż moje auto będzie gotowe na g.17, później kolejny telefon - 18 :30 - auto gotowe. O 18 :30 pojawiłem sie w serwisie, auta na placu nie było. Dopiero po kilku minutach oczekiwania ,wbiegł zadyszany serwisant - jest coś nie tak ,pali się kontrolka silnika. !!! Pojazd wrócił "na warsztat", błąd "skasowany" ., otrzymuję klucze , wsiadam do samochodu , odpalam.......pali sie kontrolka silnika. !!!! Jest g. 19:15. serwisanici idą do domu.....a przesympatyczny pan z serwisu..... można jechać , bo i tak dziś już nic się nie da zrobić. Diagnoza wykazała na błąd czujnika spalania. Mówię sympatycznemu panu że oddawałem auto sprawne , a teraz mam święcący problem. Jutro rano mam sie zgłosić ponownie !!! Jakaś masakra , oddałem sprawny samochód , otrzymałem natomiast niesprawny !!! Może ktoś miał podobne problemy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.