jakiś czas temu padła mi żarówka ringów. postanowiłem ja wymienić. na alledrogo nawet za używaną żarówkę trzeba wyrzucić trochę pln :mad2: ale na szczęście dzisiaj z kumplem przy piwie wziąłem się za jej naprawę, tj. chciałem ją dobić do końca bo chciałem zamówić nową:P ale na szczęście.... :modlitwa: :modlitwa: kumpel złapał kombinerkami żarówkę w oprawce i poruszał lewo/prawo a następnie pociągnął do góry i gnida sama wyszła bez problemu i mechanicznego jej uszkodzenia. posiadała ona na oprawce 2 bolce umieszczone naprzeciw siebie. taką żarówkę kupiłem bez problemu w sklepie motoryzacyjnym za całe 9, 70 zł. Montaż tak samo jak demontaż zajął całe 30 sekund- włożyć żarówkę w 2 prowadnice, wcisnąć i przekręcić... Cała operacja zajęła dosłownie 1 minutę, nie licząc podniesienia klapy i wyciągnięcia oprawki z lampy. na prawdę banalna rzecz a za taki komplet trzeba trochę zapłacić