Witam, Od 3 lat jestem posiadaczem F30 335i z PWG. Generalnie zero problemów, poza tym jednym, który zaczął mnie ostatnio nurtować. Odkąd pamietam auto po odpaleniu, po nocy lub gdy jest wystudzony silnik, gdy jest na ssaniu a obroty są 1000+, potrafi dość mocno drgać. Na tyle mocno, ze czuć w kabinie. Wtedy widać ze obroty delikatnie skaczą - obrotomierz. Cała akcja trwa 5sekund, może Max 8. ;) Nie gaśnie, tylko drga. Gdy już obroty zejdą do ustalonych 700rpm, wszystko jest ok. Nazwijmy to, ze drgania budy są w normie, a obrotomierz stoi w miejscu, jak przyklejony. Do rozgrzania silnika, czuć bardzo delikatne drgania silnika, ale jak pisałem wyżej - w normie. Po rozgrzaniu mamy już całkowita ciszę i zero drgań. PS. Hamowałem ostatnio auto, hamownia drogowa i wyszło 270Km@400Nm. Dziwna sprawa, ze moc tak dużo w dół, a moment super w normie i ciągnie równo cały zakres obrotów. W ogóle trochę poczytałem i ludzie pisali, ze te numerki są nie miarodajne i RaceLogic powinien załatwić sprawę. Wiec sprawdziłem jakie są seryjne czasy. 0-100: 5.0s i 100-200: 13.8-14.3. Czasy powtarzalne, książkowe, które otrzymałem są równe z seria. W tym przypadku myślicie, ze jest się czym martwić? Nie jechałem na hamowanie stacjonarna, ze względu na to, ze wyczytałem na forach, jak pisałem wyżej, ze numerki numerkami ale ważny jest wykres a najlepszy RaceLogic.