Witam ! Tak się składa że jestem szczęśliwym posiadaczem E30, kupiłem ją w 2005, niestety musze ją teraz sprzedać, z czego nie jestem zadowolony do końca (ale trzeba jakoś spłacić kredyt :( ). Niedawno kupowałem E30, wiec dorzuce "pare groszy" od siebie: Nie ma co się rozwodzić na temat "kupna BMW E30" - bo podchodzi się do tego tak jak do kupna innego auta tej klasy i w tym wieku. Trzeba obejrzeć, przejechać się i wtedy wszystko wiadomo - czy warto czy nie warto. Wybór w Polsce jest tak ogromny, że niema problemu ze znalezieniem niemal dowolnej wersji silnikowej, nadwoziowej czy "wyposażeniowej". Nawet cabriolety E30 są dostępne i to często w super stanie (ale cena dochodzi do 15-20 i więcej tys. zł.). Zaletą E30 są niskie koszty eksploatacji, napraw / części. Z E30 jest o tyle dobrze, że jest to samochód do którego: 1. części są bajecznie tanie ! ( tańsze niż do Seicento, Fabii czy Matiza :) !) 2. dostępnośc części jest świetna, niema żadnego problemu z ich zdobyciem. Nawet jeśli się zacznie coś psuć, to koszty napraw są niewielkie. Samochód oferuje sporo za niewiele (za cenę dobrego roweru górskiego) Jest to IMHO jedno z ciekawszych aut, w tej klasie cenowej / z końca lat 80-tych. Ja zanim kupiłem swoją przejechałem się lub/i oglądałem: kilkoma Mesiami 190-kami, Oplami Vectra A, Audi 80, VW Passatami. Ostatecznie ograniczyłem się do poszukiwania 190 lub "trójki" E30. Wybór padł na E30 i nie żałuje - naprawde dobre auto, za śmieszne pieniądze. Mnie się marzyła 325i E30, a najchętniej bym zasiadł oczywiście za kierownicą ///M3 E30, ale to już raczej egzotyka, samochód rzadki, poszukiwany przez kolekcjonerów (w Niemczech egzemplarze M3 w dobrym stanie kosztują tyle co Porsche z tych lat). Mam nadzieje, że troche pomogłem.