No i po wszystkim. Pierwsza niespodzianka jaka wynikła po zmierzeniu na hamowni to seryjnie 157 koni i 320 NM. :shock: Drugie Hamowanie 157 koni 320 NM, :shock: dalej trzecie hamowanie 159 koni 321 NM :( . Wiec dużo za mało tego co ma mieć fabrycznie. Sprawdzili filtr DPF bo było podejrzenie ze może jest zadymiony ale nie, jest w normie. Blędów żadnych nie ma, auto czyste. Wynika z tego, że poprostu fabrycznie tyle dostała i koniec. Natomist po chipe jest teraz 187 koni i 385 NM. Czy jest różnica? Na pewno odczywalna przy wyższych prędkościach najlepiej to czuć od 100 km/h do 180 km/h. Chociaż do 100 km/h też jest dużo lepiej. Jest za to inny problem, przy prędkości do 100 km/h na wysokim biegu wściskam gaz skrzynie nie redukuje biegu, idzie z dołu ale pojawiają sie drgania gdzieś na ukladzie przeniesienia napędu. Mniej wiecej wygląda to tak jakbyśmy wjechali na tarkę... Jutro znowu do V-techu na sprawdzenie tego objawu, dodadam że wcześniej tego nie bylo... P.s. Bylismy na dwie Beemki kolega moj 530D 218 koni. Po pierwszym hamowaniu wyszlo tyle co podaje producent 218 koni i 520 NM. Natomist po programie wyszlo 258 koni i 575 NM. U niego wszystko w pożądku pięknie wciska w fotel :D