Ze wzmacnianymi oponami to nie jest tak, że trudniej przebić, tylko zbrojenie w środku jest sztywniejsze i opona lepiej/dłużej się sprawdzi jak często wjeżdżasz np. na krawężnik. Z szerokością opon nie kombinował bym, jak masz jednakowej szerokości felgi (i tak nie będzie to spektakularnie widoczne - ja mam u siebie fabrycznie 225 przód i 255 tył i prawie tego nie widać). Wszystkie opony, które wymieniłeś sprawdzą się dobrze, choć ja bym zdecydowanie kupił klasyczne opony a nie ROF. Do tego mały kompresor za 100zł i w aucie ciszej, jazda bardziej komfortowa i nie myszkuje w koleinach, a do tego tańsze. Twój wybór.