chyzio3

Moc i osiągi są ważne, ale jakoś tak teraz mi się zachciało automatem pojeździć, ostatnio trochę jeździłem Mercedesem ML w automacie i powiem że mi się spodobało. W sumie to mam ciężki orzech do zgryzienia bo będę autem robił przebiegi rzędu 10-15 tyś. rocznie w 90% będzie to miasto, myślałem nawet o benzynie 323 lub325 nawet 328, ale załoźyć do tego gaz w miare dobry to koszt ok 3.5-4 tyś. więc zanim mi się instalacja zwróci to minie spokojnie ze 2 lata, a ja chce kupić auto na rok może dwa, więc tak się zastanawiam teraz nawet nad 320d po lifcie w automacie, lecz cały czas mam 330d w głowie. Lubie mieć moc pod nogą ale z drugiej strony nawet nie będę miał gdzie jej wykorzystać i to jest teraz mój dylemat. A 5 jest nawet fajna napewno komfort o wiele lepszy ale jednak sporo droższe utrzymanie, a mi nie jest na chwile obecną potrzebne jakoś tak komfortowe auto, dla kawalera spokojnie 3 wystarczy :mrgreen: Ale teraz tylko pytanie 330d?? 320d?? a może 323,325 lub328 ?? Już naprawdę nie wiem co zrobię, a już powoli mondeo do sprzedaży szykuje.

A jaka jest różnica w spalaniu pomiędzy automatem a manualem?? Dla 184KM ?? A dla 204KM??

A że tak głupio spytam, jest jakaś miarka w automacie aby sprawdzić poziom oleju?? Po oleju raczej chyba ciężko stwierdzić, pewnie będzie czarny, chociaż to nie silnik gdzie po wlaniu i odpaleniu olej od razu czarny i tam jest olej hydrauliczny pewnie, wiec powinien mieć barwę albo czerwoną albo żółtą, bo to jest taki sam olej jak przy wspomaganiu?? Czy pisze totalne bzdury?? Ech sorrki wystarczyło poszukać :mad2: viewtopic.php?f=69&t=116415

Kombinowane kierunki ?? Czemu?? Tak zgadza się z zawiechą bo krzywo koło stoi i jest inna felga, Więc napewno zawieszenie z prawej strony+ oba błotniki+ nerka+ może zderzak choć ładnie wygląda+malowanie 3 elementów+oba kierunki+ciekawe jak lampy, dlatego wydaje mi się że w 3 tyś. może bym się wyrobił.

To widze według danych na tej stronce że 330d w manualu pali tak ok 7-9l a automat tak 9-11l :shock: to jest ok 2 litrów różnicy, a wydawało mi się że przy dużym silniku to praktycznie nie ma różnicy w spalaniu a tu jednak i to 2l, to sporawo. Tak kupić pewne auto to ciężka sprawa, jeżdziłem Peugeotem 406 jak sprzedawałem miał blisko 300tyś i naprawde nigdy mi nie sprawił problemu, póżniej passata miałem TDI 110KM (na zwykłej pompie wtryskowej nie PD) rewelwcja prawie że wogóle nie palił w trasie 4,5 przy emeryckiej jeżdzie do 6 przy ostrej też mi nigdy niesprawił przoblemu, a teraz mam mondeo w trasie przy spokojnej jeżdzie 6 przy ostrej 7l, to sporo mi się wydaje ale to nic, strasznie mnie mondeo irytuje bo auto z 2006r z przebiegiem 110 tyś km a potrafi wejść w tryb awaryjny a to EGR trzeba przeczyścić jednym słowem spodziewałem się po fordzie więcej no ale takie życie, teraz chce niemiecki zadbane BMW w automacie. Jak widze to mi spali może z 2l więcej no ale to jest 3 litry 6 garów a nie 2litry 4 gary. Domyślam się że igiełke to ciężko będzie kupić, no ale będe szukał. To jest takie nawet ciekawe http://otomoto.pl/bmw-330-330-d-184-km-klima-alu-C19507995.html a to to się wydaje rewelacja napewno za 1.5 tyś nie naprawie ale myśłe że w 3 tyś. powinnem się spokojnie zmieścić http://otomoto.pl/bmw-330-bmw-330d-sprzedam-lub-zamiana-C19477365.html czy takie http://otomoto.pl/bmw-330-skora-ksenon-navi-tv-C17636474.html To w tym moim zakładanym funduszu 32 tyś. spokojnie powinnem kupić.

Wiem olej nawet i byłbym skłonny odrazu i w skrzyni wymienić by mieć spokój, no nic trzeba będzie szukać kupić cośzadbanego a potem się cieszyć z jazdy

Dziękuje za uwagi, hmm no jak tak przeglądam allegro, to niby już taką 330d po lifcie, już za ok 25 tyś. można kupić (plus rejestracja, nie wiem w 5 tyś. się zmieszczę w rejestracji takiego auta?? może ktoś rejestrował?? ) a taką zarejestrowaną za ok. 30-35 można wychaczyć, tylko nie wiem jak stan techniczny, na razie się rozglądam, bo najpierw muszę FORDA sprzedać, wydatek rzędu nawet 2tyś. za naprawę automatu nie jest tak odstraszający, wziąwszy pod uwagę na bombe zegarową jaką teraz jeżdzę, to te 2 tyś, to jest pikuś :cool2: , bo jeżdząc mondeo mogę się spodziewać, że może się schrzanić: dwumasa (standard w nowych dieslach ok 2tyś), zawór EGR ok 1,5 tyś, DPF ok 2-3 tyś., więc w sumie ok 6 tys :duh: , na szczęście na razie wszystko śmiga, aaaaale to jest FORD dlatego chce go sprzedać i kupić BMW. Więc nawet jak by mi się sypnął automat i miałbym te 2tyś. włożyć to bym to przebolał, a jednak mocne 3 litry w automacie to jest to i ten tylny napęd :twisted: , no nic na razie czytam o przeglądam, mam nadzieje że niedługo się stanę szczęśliwym posiadaczem 330d. Nie wiem może ktoś niedawno kupił taką 330d to mógłby się wypowiedzieć czy za ok 32tyś (plus minus) coś sensownego można kupić???? niby według cen allegro to pewnie, ale jak jest w rzeczywistości?? Wiem że kumpel jak szukał E46 w coupe to miał problem coś znaleźć. Proszę o wszelkie opinie i porady, szczególnie na co zwrócić uwagę przy kupnie. Nie wiem może jest jakiś dział jak kupić na co uwage przy kupnie zwrócić, to bym prosił o linka. Pozdrawiam

A ile taka przyjemność kosztowała ?? Tzn. ile części a ile robocizna?? Bo jestem ciekaw bo ciągle słysze że to auto jest drogie w utrzymaniu.

Dobrze, teraz trochę odświeżę temat, ja raczej już zdecydowałem że następne auto po Fordzie to będzie 330d, może jeśli się trafi naprawdę ładne 320d to je też rozważę. Ale mi teraz chodzi o to czy warto kupić taką 330d w automacie, naprawdę bardzo bym teraz chciał automat. Teraz pytanie, duża jest różnica w spalaniu pomiędzy manualem a automatem?? Jak myślicie dysponując kwotą ok. 32-35 tyś. można kupić coś rozsądnego?? Niby na allegro tak, ale raczej myślę kupić coś w miarę zadbanego z przebiegiem ok. 200 tyś., czy się rozczaruje?? Oczywiście celuje w model poliftowy więc rok 2002-2004, co o tym myślicie?? Manual czy automat?? Czy w tych pieniądzach zapomnieć o 330d i szukać 320d??