karbo

aso poleca castrol (oczywiście poleca też oryginalny bmw który w istocie jest castrolem) 5W30 LL04, ale ja np do swojej 120d wlałem castrol 0W30 LL01. generalnie każdy olej który ma normę LL04 ewentualnie LL01

Jeździłem zastępczą 118d i też coś brzęczało z tyłu auta. wiem że to nie pomogło ale widać że problem jest dość powszechny, wiec aso będzie raczej wiedziało.

mnie wymieniali na gwarancji. ale po pewnym czasie objawy wróciły z mniejszym natężeniem. nie będę już tego wymieniał bo szkoda czasu i kasy. chodzi jednak o to że bmw nadal wymienia na jakiś fajans i wcale nie uporało się z tym technologicznym problemem. na pocieszenie dodam że w wielu dieslach innych firm się takie sprawy z kołem zamachowym zdarzają.

I tak czeka mnie wymiana sprzęgła we czwartek i dwumasy :mad2: Czy to pierwsza wymiana czy już kolejna?

Wielkie dzięki, szukałem na tym forum ale nie znalazłem. jeszcze raz dziękuję :cool2:

czyli jak? bo naprawdę nie wiem

niestety nie każdy, brak 1

Jak skasować komputer po zmianie oleju w 120d? :?:

Czy ktoś z Was wie jak skasować po wymianie oleju inspekcję w E87?

olej w Polsce kosztuje około 100 za litr, ten sam olej u zachodnich sąsiadów kosztuje coś około 8,45 Euro. Skąd taka różnica? Kto przy takiej cenie wymienia w ASO? Polecam castrola - to podobno ten sam olej także LL 04 5W30 cena około 45 zł/litr

Już słyszę drugą opinię na temat "pływania" jedynki przy większych prędkościach. Ja swoją jeździłem z dużymi prędkościami i nigdy nie miałem takich odczuć. Faktem jest jednak że jedynka jak do tej pory to mój najlepszych samochód. Teraz czekam na 330d E90 i dlatego pytam o spalanie. Z tego co piszesz jest bardzo niskie. Pali tyle co moje 120d.

Tak z ciekawości, to ile pali takie 330xd miast/trasa

Niestety ten typ tak ma... Cały wątek masz tu --> http://www.babybmw.net/forum/viewtopic.php?f=3&t=2976 Problem objawia się bardzo często w korku gdy silnik jest już dobrze rozgrzany... Wtedy na pierwszym biegu, podczas delikatnego ruszania, czuć jakby sprzęgło 'zrywało'. Ja mam 120d z 2008 z przebiegiem 4500 i już u mnie to wystąpiło... Wymiana tarczy sprzęgła + dwumasowego koła pomaga ale tylko na kolejne kilka tysięcy... Ogólnie rzecz biorać jest to znana usterka czy też przypadłość, przynajmniej na wyspach.... U mnie też to wystąpiło. Także wymieniono tarczę sprzęgła oraz koło dwumasowe przy przebiegu około 30 tys. Teraz mam 60 tys i już zaczynam to odczuwać jak auto mocno nagrzane.

dzięki za super link. właśnie będzie mnie czekać przekładka kierownicy z jedynki do mojej nowej trójki :dance:

jeżeli to auto nie miało w przeszłości wypadku to jest w rewelacyjnej cenie

rozrząd się chyba jednak wymienia przy 250 tysiącach (łańcuch) ale trzeba by to sprawdzić w serwisie. co do automatu to jeśli jeździsz po mieście dużo to jednak warto wziąć taką skrzynię pod uwagę.

ja wlałam borygo, składnikiem wszyskich płynów jest glikol więc nie widzę różnicy

radzę posprawdzajcie swoje auta. Je wczoraj po przeczytaniu tego wątku ruszyłem do swojej 1 i dolałem prawie litr płynu. A byłem przekonany że wszysko ok bo pamiętałem że z rok temu sprawdzałem i nie było żadnych braków. I jeszcze jedno ostatnio mój szwagier wymieniał pompę płynu chłodniczego w X3 z 2005r. z silnikiem takim jak w 120d. Więc uważajcie na to.

to się pochwalę ... mam logic 7 :oops:

faktycznie chodzi ciężko. wcześniej jeździłem fiatem i byłem zaskoczony tym układem w 1.

mam takie samo zdanie. jeśli już ktoś korzysta z klimy niesystematycznie to powinien ją suszyć tj opisałem wcześniej

u mnie nie śmierdzi. sposób mam taki że przed zostawieniem samochodu w garażu na noc po jeżdżeniu z włączoną klimą osuszam cały układ wentylacji przez wyłączenie klimy 5 minut przed zostawieniem auta i włączam nawiew na duże obroty. faktem jest jednak że rzadko korzystam z klimy bo nie lubię

Jeśli problem występuje przy przyspieszaniu to być jest to sprawa włączającego się na chwilę systemu kontroli trakcji, który przy wjeździe samochodu w dziurę reaguje zmniejszeniem przyspieszenia ponieważ koło chwilowo traci kontakt z nawierzchnią co czujniki mogą traktoewać jako poślizg.

Nie jest to jednak auto rodzinne w pełnym tego słowa znaczeniu. MOżna jednak wybrać się na krótki wyjazd z całą rodziną (2 dorosłych + dziecko w wieku wózkowym). Do szczęścia (ale nie pełnego) brakuje co najmniej 5 centymetrów za fotelem kierowcy oraz o 200l wiekszego bagażnika. Reszta to same zalety

Więc wybieram się na weekend na mazury. Test polega na tym, że razem ze mną jedzie żona dziecko i masa dziecięcych klamotów np wózek. Ciekaw jestem czy to wszystko zmieszczę i czy pierwszy raz nie pożałuję że kupiłem 1 a nie 3. Ciekaw jestem jakie Wasze doświadczenia w tym względzie?