Skocz do zawartości

karbo

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    1 060
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez karbo

  1. karbo

    dpf ponownie

    Co to znaczy "powtarzalnie wywalane błędy"?, u mnie jest tak że po uruchomieniu auta i przejachaniu około 4 - 5 km pojawia się kontrolka zapełnionego w połowie dpf. Co dziwne komp. pokazuje serwis dpf za 140.000 km.
  2. karbo

    dpf ponownie

    W kontekście Twoich doświadczeń, po wypaleniu dpf po jakim czasie problem ponownie się pojawi? Przy założeniu, że nie zmienią się warunki eskploatacji pojazdu. Czy po wywaleniu dpf, ktoś miał problem z turbosprężarką albo innymi elementami silnika, który wskazywałby na to że winę za awarię ponosi "wycięcie dpf"?
  3. karbo

    dpf ponownie

    Wyślij mi Kolego na priva cenę takiej usługi w Twoim warsztacie. Mam do Ciebie bardzo blisko. pozdrawiam
  4. karbo

    dpf ponownie

    Ja co prawda u siebie nie wywaliłem DPFa, ale zrobiłem czyszczenie chemiczne. Wypalanie nie powiodło się u mnie, bo wyskakiwał błąd przepustnicy i nie dało się aktywować wypalania - okazało się później że wtyczka przepustnicy była wypięta, co mogło być przyczyną przykopcenia DPFu. Niestety drugi raz nie pojechałem na wypalanie serwisowe, tylko zawiozłem DPF do czyszczenia chemicznego (filtr pojechał do Niemiec).Po dwóch dniach wrócił do mnie i wyglądał jak nowy...ale po czyszczeniu już tak nie funkcjonował. Zniknęły wszystkie błędy wiązane z DPF, ale pojawiły się duże ilości sadzy na wydechu i zapach spalin też bardzo mocno mi przeszkadza. Szkoda że filtr DPF jest tak drogi, bo pewnie kupił bym nowy. Proponuję zrobić wypalanie serwisowe, jeśli to nie pomoże to ja bym próbował go wypłukać mocnym karcherem z gorącą chemią na przestrzał (później przepłukać z chemii i założyć). Długie działanie chemii niszczy właściwości filtra. Jestem co raz bliżej decyzji o wywaleniu dpf. Jeszcze nie konsultowałem się z żadnym fachowcem, ale zakładam, że jeśli nowy filtr wytrzymał 70 tys, to po wypaleniu zakładam że wytrzyma około 20 - 30 tys km. Z drugiej strony nie poznałem jeszcze nikogo kto po dłuższym czasie/przebiegu od wycięcia dpf napisałby że jest OK i innym także polecał takie działanie (nie spotkałem także nikogo kto by był niezadowolony z wycięcia dpf). Może wy macie jakieś doświadczenia z trwałością obu rozważanych przeze mnie rozwiązań. Będę informował na bieżąco o sytuacji.
  5. karbo

    dpf ponownie

    Brałem pod uwagę ich usługę ale jedna rzecz odwodzi mnie od nich w przypadku wywalenia dpf. Mianowicie sami nie usuwają filtra mechanicznie. Więc w przypadku problemów możliwe jest odbijanie "piłeczki" pomiędzy nimi a serwisem który to faktycznie wywali. Wiem z postów m.in. Kolegi AO, że są uczciwi i nie wypierają się swoich błędów, jednak w takiej sprawie może być różnie.
  6. karbo

    dpf ponownie

    a Ty kogo byś polecił?
  7. karbo

    dpf ponownie

    Problem dotyczy e90, 330d o przebiegu 71 tys km. Komputer pokazuje wymianę/serwis dpf za 140 tys km. Pojawiła mi się ostatnio żółta kontrolka zapełnionego do połowy dpf z informacją że nastąpiła awaria dpf, że jest możliwa dalsza jazda i że należy zwrócić się o pomoc do ASO. Samochód moim zdaniem nie stracił nic na mocy. Nie przybywa oleju silnikowego. Co powinienem zrobić? Wiedza forumowa jest mniej więcej taka, aby w podobnej sytuacji dokonać wymuszonego wypalanie dpf. Ale moje pytania są następujące. Ile km po takim wypalaniu przejadę w podobnych warunkach jak dotychczas, oraz czy ktoś z Was ma już za sobą wywalenie dpf? I czy w związku z usunięciem tego filtra pojawiły się jakiekolwiek probemy eksploatacyjne? Czy możecie polecić kogoś kto potrafi wykonać wypalenie dpf w Warszawie (Ursus i okolice). Z góry dziękuję za pomoc.
  8. A ja mam taki cud. 120d z 2005r. przebieg 87 tys km. I widzę, że jak będę sprzedawał to będę musiał dołożycć kilka tysięcy przebiegu żeby nie było auto "podejrzane".
  9. U mnie też kilka razy wyświetlał się taki komunikat. Dzwoniłem nawet w tej sprawie do Mastersa zorientować się czy szykować się już na wycinanie dpf. Jednak uspokoili mnie i powiedzieli że wyświetlanie się tego komunikatu świadczy o prawidłowej pracy układu kontrolująceg skład spalin, i że prawdopodobnie zatankowałem słabej jakości paliwo. Powiedzieli abym dolał paliwa typu premium z pewnej stacji i trochę pokręcił silnik. Pomogło i komunikat do dzisiaj nie wrócił (czyli od 2 miesięcy). pozdrawiam
  10. Mnie raczej chodzi o trakcję a nie o przyspieszenia. Sam wolałbym benzynę ale moje auto będzie tylko w 30% dla zabawy, a w 70% będzie "wół roboczy" :mrgreen: pozdrawiam
  11. Jeździełem kiedyś na tzw "x drive days" 335xi i miałem możliwość porównania do 330xd. I teraz napiszę herazję dla niektórych, ale dla mnie na tych testach lepiej prowadziło się 330xd. Pomimo tego, że 335xi była w wersji coupe. Nie jeżdżę zbyt dużo (około 22000 km rocznie) to jednak w samochodzie spędzam przeważnie około 2 - 3 godzin dziennie, więc pomimo dość niskich przebiegów wolę diesla. Uważam także, iż w wersjach 4x4 diesel ze swoim momentem obrotowym jest dla mnie fajniejszą propozycją. Przy napędzie 4x4 + automat fajnie byłoby "podkręcić" auto do mniej więcej 280 KM tak aby miało mniej więcej 5.5 sek do 100 km/h. I to właśnie auto moich marzeń (najbliższych). pozdrawiam
  12. Rozumiem, że te 15 mm w górę dla wersji 4x4 to jest od standardu, czyli w wersji M jest 15 mm w dół, a więc różnica pomiędzy M a 4x4 to 30 mm. A dla mnie to juz jest "koza" przede wszystkim w wersji coupe. Dlatego ponawiam pytanie, czy da się bez technicznego uszczerbku dla samochodu, obniżyć nadwozie o około 20 mm w wersji 4x4? Te samochody z linków jw są ok, ale ja będę szukał czegoś z 2009- 2010r.
  13. Czemu wersje z X są podwyższone o 15 mm (nawet w wersji e92). A jeśli takie są wymogi techniczne napędu 4x4 to czy bezpiecznie można takie auto obniżyć? O ile mm? Ja także zastananwiam się nad e92, 330xd ale nie chcę wysokiego auta. pozdrawiam
  14. ewentualnie dopalał się dpf
  15. To ja opiszę swoją historię z biegami. Kupiłem auto w bawaria motors z przebiegiem około 7 tys km (120d). Szybko pojawił się problem szarpania przy ruszaniu. Ostatecznie aso wymieniło na koszt bmw sprzęgło komplet oraz dwumasę. Chwilowo (na około rok) problem z szarpaniem znikł, ale zimą tego roku w którym doszło do wymieniony w/w części, pojawił się nie występujący wcześniej problem z wrzucaniem 1 biegu. Moim zdaniem przy wymianie doszło do nieodpowiedniego złożenia sprzęgła lub dwumasy. Ostatecznie już po kilku latach od w/w kłopot ze zmianą biegów jest co raz mniejszy. Zauważyłem że jest łatwiej wrzucać bieg jeśli auta nie zostawiam na noc z włączoną jedynką. Oleju w skrzyni nie wymieniałem ale się nad tym zastanawiałem. Gdyby nie to że problem sam ustępuje pewnie już bym był po wymianie. pozdrawiam
  16. Tak dokładnie po nocy nie mogę wbić żadnego biegu. Dziś po diagnozie stwierdzono że w skrzyni raz jest za mało oleju a po drugie jest tam jakieś badziewie szare o dziwnej konsystencji (co prawdopodobnie jest przyczyną, pewnie jest rano na tyle gęsty że uniemożliwia wrzucenie biegu). We wtorek wymiana, mechanik potwierdził że już kilka osób było z tym problemem. W większości wypadków problem załatwiła wymiana oleju. Więc jestem dobrej myśli, dam znać jak będzie po wymianie. Jeszcze jedno mechanik proponuje olej MTF LT2 ? 1,6l podobno wchodzi do skrzyni, cena za litr 148zł. Czy to odpowiedni olej? Czy mógłby ktoś napisać jaki ma olej w skrzyni (jeśli wymieniał) i nie ma przy tych temperaturach problemu z biegami pod warunkiem że garażuje pod chmurką. Pytałem w aso o ten olej do skrzyni. W bawaria motors powiedzieli, że litr kosztuje około 100 zł brutto. Sprzedają tylko w 5 litrowych opakowaniach. Ja jeśli trzeba będzie wymienić, podjadę do aso.
  17. Taka mała ciekawostka. U mnie w 120d przy uszkodzonych 4 świecach samochód odpalił przy - 20, kręciłem go około 30 - 40 sekund.
  18. Kilka osób na forum twierdziło, że zmiana oleju w skrzyni biegów pomaga na trudności ze zmianą biegów. U mnie też zaczęla jedynka wchodzić z oporem ale po wymianie sprzęgła oraz dwumasy. Potem męczyłem się z tym problemem przez dwa lata, aż problem w zasadzie sam ustąpił.
  19. Napisz proszę co dokładnie robiłaś jak wjechałaś w zaspę? Czy próbowałaś wyjechać z tej zaspy? Czy wyłączyłaś dtc? Czy sama zmieniałaś aku? Czy uderzyłaś w coś? Jaki to był niepokojący Cię zapach?
  20. Naprawdę najlepszy jest niebieski Nivea (moim zdaniem) :wink: :mrgreen: w moim E91 skrzypiało strasznie, zacząłem od "profesjonalnych" nawilżaczy z górnej półki LEROY M, następnie poszła wazelina techniczna, potem stary krem do rąk a najlepiej wypadł i najdłużej trzymał ciszę właśnie "niebieski NIVEA"....posmarowane było grubo, uszczlki wchłaniały ponad dobę ale na 4 miesiące wystarczało dla kompletnej ciszy... Nivea to była kiedyś polska firma :cry: i do dzisiaj najlepsza jakość :D
  21. Naprawdę najlepszy jest niebieski Nivea (moim zdaniem) :wink:
  22. Może to trzeszczenie to zamek bagażnika. Ja tak miałem w e87.
  23. Może kot albo inne zwierze siedziało pod maską :mrgreen:
  24. a ja jeszcze przed wymianą turbo wymieniłbym filtr odmy. u mnie też trochę kopcił, brał trochę oleju a teraz wymieniłem filtr odmy i nawet przy mocnym przyspieszeniu nic nie kopci.
  25. Z tego co wiem, to AC Schnitzer nie sprzedaje samego boxa ale do pakietu wchodzą też zmiany mechaniczne m.in. większy wentylator chłodnicy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.