Skocz do zawartości

karbo

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    1 060
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez karbo

  1. był chip? kiedy wyprodukowano auto? Słyszałem, że w jakiejś serii zacierały się wały na panewkach.
  2. To całkiem dobrze. Ciekawe czy i jak będzie spadać sprawność akumulatorów wraz z upływem czasu. Taka hybryda to w sumie ciekawa zabawka z elementem praktyczności.
  3. O ile pamiętam z Twoich wcześniejszych wpisów to w optymalnych warunkach na baterii można przejechać max 50 km. Wydaje się jednak, że na Polskie warunki jakość baterii dostępnych w autach /piszę o pełnych elektrykach/ nadal jest niewystarczająca do zastąpienia samochodów spalinowych. Zasięg takiej najlepszej Tesli to w temp. 20 C i przy prędkości 90 km/h to około 650 km. Przy temp. - 15 i prędkości 140 km/h i włączonym ogrzewaniu to pewnie nie będzie nawet 300 km. Moim zdaniem elektryki z akumulatorem jako jedynym źródłem zasilania to ślepa ścieżka na drodze ewolucji samochodów osobowych /może za wyjątkiem małych aut miejskich/. Ostatecznie po pokonaniu trudności z magazynowaniem wodoru, to właśnie wodór stanie się podstawowym paliwem w motoryzacji. Pożyjemy zobaczymy. Mam nadzieję, że kiedyś "polski grafen" będzie masowo wykorzystywany do wykonania baków na wodór.
  4. moim zdaniem pierwsze istotne hałasy pojawiają się około 170/180 km/h /powietrze opływające karoserię/
  5. Radziłbym przy wymianie termostatów wymienić płyn chłodniczy, a wcześniej przepłukać układ chłodzenia płukanką.
  6. Po odpaleniu puszcza białego "bąka". Wtryski były sprawdzane jakieś 8 miesięcy temu, a mechanik nazwał je "dziewicami"
  7. Dzięki Kolego za pomoc. Dam znać czy zmiana modułu zmieniła coś na lepsze.
  8. Wielu, bo silniki 2.0d i 3.0d mają ten sam rozrząd
  9. A czy ten moduł to nie jest pod samochodem, gdzieś obok filtra paliwa? A jeśli nie to czy mógłbyś napisać gdzie jest? Albo może masz jakieś foto?
  10. Kupić nowe. Problem polega na tym, że jak nadchodzą mrozy to trzeba zadbać aby w spryskiwaczu był zimowy płyn.
  11. Szanowni Problem dotyczy rozpalania zimnego silnika po nocy. Rozrusznik kręci przy temp. ujemnych około 4 - 7 sekund. Po odpaleniu silnik pracuje idealnie równo. Jeśli samochód spędzi noc w garażu odpala prawie prawidłowo tzn po około 3 - 4 obrotach wału. W ubiegłym roku /zimą i na jesieni/ był wymiony filtr paliwa oraz 6 świec żarowych. Dzisiaj na dwóch komputerach /bosch oraz delphi/ sprawdzałem błędy. Nie pojawił się żaden związany ze świecami oraz modułem. Czy możliwe, że moduł świec jest niesprawny i nie pokazuje błędu? Przed rozpaleniem po nocy spędzonej na mrozie pojawia się kontrolka grzania świec. Macie jakieś pomysły?
  12. mam takie na obu osiach od dwóch lat i to moim zdaniem najlepsze amorki do tego auta, a nawet w ogóle
  13. w roczniku 2018 jest już inny silnik, więc jeszcze nie wiadomo jakie ma wady
  14. może brak tzw masy? często w tych modelach koroduje miedziany przewód przenoszący minus na silnik
  15. na forum pisał w przeszłości jeden z kolegów na temat akumulatorów i tego komunikatu. Informował, że komunikat o konieczności ładowania aku pojawia się wtedy gdy stopień naładowania nie przekracza założonego przez bmw poziomu. Ale poziom ten można jego zdaniem bez szkody dla pojazdu obniżyć i aku jeszcze pożyje. Może warto taką opcję rozważyć.
  16. 95 tys i panewki do wymiany. Rozumiem, że olej w ogóle nie był wymieniany, czy to ta seria wadliwych wałów?
  17. automat, czy manual? :mrgreen:
  18. na forum jeszcze nie słyszałem o zerwanym rozrządzie w M57 z manualem, ale szykuję się do zmiany. Może ktoś wie ile kosztuje zmiana w okolicach Warszawy?
  19. Pytam, bo mam manuala i pocieszam się, że w nich padają łańcuchy rzadziej :mrgreen:
  20. Tak apropos udowadniania: Art. 5562 . Jeżeli kupującym jest konsument, a wada fizyczna została stwierdzona przed upływem roku od dnia wydania rzeczy sprzedanej, domniemywa się, że wada lub jej przyczyna istniała w chwili przejścia niebezpieczeństwa na kupującego Art. 559. Sprzedawca jest odpowiedzialny z tytułu rękojmi za wady fizyczne, które istniały w chwili przejścia niebezpieczeństwa na kupującego lub wynikły z przyczyny tkwiącej w rzeczy sprzedanej w tej samej chwili
  21. Mariusz masz automat, czy manual?
  22. Szanowni Koledzy, aktualnie obowiązujące przepisy dotyczące odpowiedzialności sprzedawcy za rzecz z tytułu rękojmi w sposób DRASTYCZNY obciążają odpowiedzialnością sprzedawcę. Są oczywiście różne warianty tej odpowiedzialności w zależności od tego kto od kogo kupuje. Radziłbym osobom potencjalnie zainteresowanym, czyli tym którzy kupują lub sprzedają używane samochody zapoznać się z przepisami kc od art. 556. Można doznać szoku. Sprawa Kolegi od nieszczęsnego silnika w sposób oczywisty nadaje się na przykład do tego że odpowiedzialność z tytułu rękojmi może stanowić stosowne dla Kolegi wsparcie. Na tym kończę i pozdrawiam
  23. po prawie roku, od zakupu auta używanego z przebiegiem ponad 160tyś km to nawet niech się nie ośmiesza, że chciałby skorzystać z rękojmi... :duh: nikt tego nigdzie nie uzna (tym bardziej, że zrobił 66tyś w międzyczasie) cóż .. po prostu, nie wiesz o czym piszesz, :mrgreen:
  24. Nie wdając się w szczegóły. Jeżeli jesteś konsumentem to poprzedni właściciel musiałby ci udowodnić ze wady nie było w chwili sprzedaży
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.