No to w końcu rozwiązałem sprawę. Poniżej opis jak to się zakończyło i co zrobiłem. Do KKx5 - wcale nie trzeba było wszystkiego rozbierać.
1. Silnik brał mi od początku olej i płyn chłodzący. Olej to od razu podejrzenie uszczelniaczy ale płyn to uszczelka pod głowicą. zasadniczo w tych autach uszczelki nie padają same z siebie nawet dobrze trzymają się przy LPG no ale płyn uciekał. Myślałem, że ucieka przez jakąś nieszczelność ale po teście na uszczelkę wyszło że uszczelka puszcza. Efekt pokazany na tym filmiku:
https://drive.google.com/file/d/1eJuiZ7oeugYk2bSTlGl76JUe6RJy61Bb/view?usp=drive_link
2. Po zdjęciu głowicy okazało się że uszczelka w zasadzie jest ok tylko pomiędzy cylindrami jest wżer czy też pęknięcie i tu szły gazy, płyn i uszczelka nie dociskała.
3. Padła decyzja aby nie reaktywować bloku (tylko szlif bloku) tylko kupić silnik używkę i wymienić.
4. Niestety zakup silnika to zawsze loteria. Radze lepiej kupować silniki po przeglądzie z wymienionymi uszczelniaczami. Ważny jest też wałek mimośrodowy o czym dalej.
5. Kupiłem w końcu używkę z E90. z E83 w zasadzie silniki są niedostępne. Długo szukałem i nic nie znalazłem. Z innych modeli silniki pasuja ale trzeba przekładać miskę olejową, pompę oleju i jakieś inne drobiazgi. Szukać trzeba silnika z oznaczeniem N46B20 lub N46B20B.
6. Tu fotka zakupionego silnika.
https://drive.google.com/drive/folders/1pTu5wD9VcklmnhGzY6c7MABavx2Srz6W?usp=drive_link
7. Silnik w końcu został przełożony. Niestety okazało się że kopci, nie ma mocy, dusi się przy dodawaniu gazu. Opisałem te problemy w tym poście. Błędów w zasadzie nie było tylko po dłuższej jeździe. INPA pokazywała to:
https://drive.google.com/drive/folders/1MUHMgdL3RVNaG_E2xtSRb-yzt9uKUEUh?usp=drive_link
8. Walczyłem z tym trochę sam. Wywaliłem katalizator, kupiłem nowe świece i cewki, podmieniałem czujniki wałków rozrządu. Nic nie pomogło.
9. Sporo osób mówiło mi że to uszczelniacze zaworowe ze dymi i pali olej a przez to sa błedy bo sondy źle czytają itp. Oleju nie palił więc wydawało mi się to dziwne i ostatecznie okazało się nieprawdą z tymi uszczelniaczami, o czym dalej.
10. W końcu postanowiłem dać auto do dobrego mechanika który zna się na tych autach. i okazało się że:
- wyrobiony jest wałek mimośrodowy - https://drive.google.com/drive/folders/1IjL3wxHV6bCndj1yP7kHbml4Mh-BeWxl?usp=drive_link
- zacinał się jeden vanos - https://drive.google.com/drive/folders/1gHnDcrBfEGg03ePOavGHa2Qq9s5tSu7A?usp=drive_link
- problemy były też z jedną sondą a dokładnie z jej podgrzewaniem.
11. Chłopaki którzy znali się na tych silnikach zaproponowali wymianę tych elementów. I tu okazało się że te elementy moglem przełożyć z poprzedniej mojej głowicy z silnika który zdemontowałem. Był tam w dobrym stanie wałek i vanosy. Głowicy była super ale blok z wżerami.
12. Jak już była głowica ze zdjętymi walkami to poprosiłem o sprawdzenie uszczelniaczy. I tu po ich zdjęciu okazało się ze nie są złe. w zasadzie tylko jeden był kiepski od tyłu silnika. I tu uwaga. Ktoś w tym silniku robił uszczelniacze ale nie mógł się dostać do dwóch ostatnich uszczelniaczy i je zostawił. Mimo to UWAGA. Te straszne dymienie auta po wymianie silnika (filmik poniżej) to nie były uszczelniacze tylko złe spalanie mieszanki, przerywanie na cylindrach itd itp.
https://drive.google.com/drive/folders/17aYbfD70mmBaRPzVZ3iYLzfeKT2DooRt?usp=drive_link
13. W zasadzie nie trzeba było wymieniać uszczelniaczy ale dla bezpieczeństwa wymieniłem na nowe.
Teraz silniczek ładnie pracuje. Ma moc. teraz tylko mam problem z katalizatorem. Wyrzuca check co jakiś czas. Chłopaki stwierdzili że mogę jeździć albo podjechać to mi wykodują kata albo kupić jakiś zamiennik i wspawać. Zobaczę.
Silnik teraz pracuje cichutko, równo. W razie pytań zapraszam. Co wiem podpowiem.