Jeździłem wszystkimi modelami podanymi przez ciebie (autora tematu) i moim zdaniem najlepszy kompromis między ceną a osiągami to 528xi. 525xd jest droższy, ma gorsze osiągi i prawdę mówiąc mimo większego momentu nie czuć go. Dodatkowo dźwięk diesla jest przeciętny ;) 530d to co innego - fajnie się jeździ, choć jak posmakowałem 528xi czyli 4-cylindrowca, to przyznam, że BMW zrobiło kawał dobrej roboty z tą benzynką - świetna kultura pracy, super osiągi i do tego cena jest atrakcyjna m.in dzięki niskiej akcyzie. W 530d bez sensu się dopłaca na starcie za wyższą akcyzę i to zdyskwalifikowało ten model jak ja kupowałem. Już lepiej za tą różnice dołożyć sobie jakieś fajne wyposażenie, bo w BMW jest w czym wybierać ;) Dodałbym jeszcze to co napisał monogramus, że jak już się koniecznie uprzesz na 3.0d to lepiej dorzucić do 535. Spalanie 528xi u mnie na tą chwilę to: miasto 11-13,5l/100km i poza miastem ok. 8-9l/100km. Tylko, że mój jest jeszcze trochę na dotarciu (2000km). Jeszcze wspomnę o wyposażeniu, które moim zdaniem koniecznie trzeba wziąć: - siedzenia komfortowe - bajka, super wygodne, dobrze, że dałem się przekonać jak czytałem to forum ;) - kierownica sportowa - kosztuje grosze, a świetnie leży w dłoni i jest ładna. - automatyczna klapa bagażnika - wiadomo, może nie koniecznie, ale myślę, że to super gadżet tak samo jak domykanie drzwi. - navi pro - niektórzy mówią, że słaba, a inni tak jak ja, że bardzo dobra. Poza tym wielki ekran robi wrażenie i ma dysk twardy. - bluetooth - wiadomo. - head-up - świetna opcja, zapominasz w normalnym prędkościomierzu ;) Bardzo wygodna rzecz. - surround view - od początku się na to napaliłem i miałem racje - fajna sprawa, podczas podjeżdżania pod krawężniki lub w ciasnych miejscach. - night vision - co prawda rozpoznawanie osób raz działa a raz nie, ale w nocy spełnia swoją główną funkcję w 100% - widać wszystko. - zestaw audio minimum "hifi"