madseason

Osobiście byłem w Radomiu 3 razy przy okazji szukania samochodu - pierwszy, ostatni i nigdy więcej. Podejście ludzi w komisach, olewnictwo i poziom serwowanej ściemy przekracza wszystkie granice. Może faktycznie czsem uda się trafić dobrą furę, ale to raczej wyjątek niż reguła.

Z tym, że wiesz, 60 000pln na e38 nie mam zamiaru wydawać ;) Jakieś ogłoszenie masz? Galerię?

Poleciałeś z tymi 40 tysiami ;) Ja mam podejście pragmatyczne, nie powiem, żebym kiedykolwiek oszczędzał na częściach, bo uważam, że fura ma być bezpieczna i pewna, a na chińskich zamiennikach z allego taka nie będzie. Z drugiej strony robić wszystko na częściach z ASO, kiedy lemfoldera, behra i inne markowe zamienniki można mieć z zaufanych sklepów (np czescidobmw) za dużo mniej kasy - dla mnie sprawa jest jasna. Z drugiej strony co się da zawszę robie sam, nie dlatego, że jestem sknerą, ale to mi sprawia frajdę - mimo, że naprzykład komplet osprzętu silnika wymieniałem 3 dni po nocach, a walka z niesprawną wiążką silnika zajęła mi chyba z 5 dnie przez okrez 2 miesięcy (w tym 2 tygodnie u speca od elektyki, który rozłożył ręce) :D Lubię te stare fury właśnie dlatego, że do wszystkiego w komorze silnika jest łatwy dostęp, czy do wymiany żarówki nie trzeba demontować połowy samochodu. Sam od jakiegoś czasu szukam e38 728ia, ale coraz bardziej skłaniam się jednak do powrotu do e39, właśnie z powodu stanu tych samochodów, co któregoś oglądam to kalkuluję ile czasu i czy w ogóle dałoby się doprowadzić dany egzemplarz do stanu dbd.. no i niestety, z tych które oglądałem żaden do tej pory się nie kwalifikował, a do tego jest ich tyle co kot napłakał w ofertach na otomoto.

Kolorek lakieru jest mega ładny jak zadbany. Z konserwacji to polecam Ci APC (uniwersalny środek czyszczący) - koncentrat - w zależności ile wlejesz możesz czyścić tym silnik, felgi, lakier, a nawet tapicerkę w dużym rozcieńczeniu. Glinka - w zależności ile syfu masz na lakierze - ale średnia lub soft. Z wosków to Collonite lub soft99 - te akurat znam i są bardzo dobre, ale wymagają dużo pracy bo są dość twarde. Ale im twardsze tym dłużej na lakierze się utrzymają. Wtedy może uzyskasz taki efekt ;) http://static.pokazywarka.pl/bigImages/3234682/12579595.jpg?1408454072

Albo ładujesz taką jak była, albo możesz wrzucić LED które świecą mocniej. Wejdź na aledrogo i wyszukaj "e39 led marker" do wyboru do koloru. U mnie już te za kilka dych 10W robiły robotę.

Wahacze nie odpowiadają za wysokość samochodu. Natomiast uwalone tuleje zmieniają geometrię koła i może trzeć o nadkole. Spawdź sprężynę też po przekątnej - walnięta z tyłu ma wpływ również na przód. A wymiana sprężyn tylko parami. A najlepiej wszystkie 4. Do mechaników zaufania nie mam bo najchętniej to pół samochodu za jednym zamachem by chcieli wymieniać po cenach z intercarsa ;) Ja jeździłem raz do roku na geometrię 3D. Przed ustawieniem sprawdzał całe zawieszenie i jeśli coś było nie tak brał 20pln, mówił co mam wymienić i oznajmiał, że on w takim stanie się nie podejmuje - musiało być wszystko perfect. Nie zdarzyło się żeby koleś coś pominął lub wymyślił za dużo. Części zamawiałem z neta czescidobmw.pl lub mautoczęści - zaprzyjaźniony mechanik robił co trzeba i ponownie na geometrię.

Ale ja nie miałem stanu kolekcjonerskiego :) Jak chcesz fajne fotki porobić to mycie, glinka i dobry twardy wosk, wtedy ten kolor lakieru pięknie wygląda.

Chłopie nie przesadzaj z tym stanem kolekcjonerkim. Kolekcjonerski to bez rdzy, garażowany (ten raczej nie był skoro uszczelki szyb sparciałe), bez LPG no i bez ringów, w 1999 ringów nie sprzedawali jeszcze. Ale pokaż fotki - to galeria, nie blog, bo po opisach to każdy handlarski samochód jest kolekcjonerski ;) Oxfordgrunen - mój ulubiony kolor, zobacz moją pierwszą EX.

Wymieniłem u siebie m-pakietowe ori sprężyny na nowe z ASO dobierane po VIN - efekt był taki, że przód stał 2cm wyżej niż na standardowym (według tabelki którą znalazłem gdzieś w necie). Nie opadł nawet po jakichś 10 000 km. Wszystko zamontowane zgodnie ze sztuką sprawdzane 2 razy - za kasę ASO spodziewałem się fabrycznych rezultatów a wyszła koza. Nauczony na własnych błędach teraz pewnie załadowałbym eibacha.

Siema, wszystko rozumiem, ale co to są wieszaki?

Te czujniki tak mają, że po 15-20 latach poprostu już się sypią ze starości. :mrgreen: Zamiast się bawić w loterię odżałuj te parę stówek na ori vdo/siemens i miej spokój na lata (no chyba, że chcesz się niedługo pożeganć ze statkiem i nie masz chęci inwestować ;) ) Z mojego doświadczenia w M54B30 padł mi czujnik wałka wydechowego, po chyba 2 tygodniach dolotowy się wysypał (podobno najlepiej parami wymieniać - przynajmniej w motorach na 2 vanosach, a jeszcze lepiej razem z czujnikiem wału żeby mieć wszystko z głowy - czytałem, że lubią padać wszystkie 3 w niedługim czasie od awarii pierwszego - coś związane z różnymi opornościami).

To mruganie to LCM wysyłający sygnał sprawdzający do żarówek, w zwykłych tego nie widać, bo nie zdążą się zajarzyć. Żeby to wyłaczyć musiałbyś deaktywować procedurę sprawdzania działania wszystkich świateł gdzie masz LED wpięte.

Do swoich maszyn ładowałem Bosch Platinium i nie było żanego problemu. Z materiałów marketingowych plantinium powinny więcej wytrzymać i teoretycznie są niby lepsze pod LPG od zwykłych.

Jest to subwoofer z głośnikiem pierdzichem 12cm w środku. ABS to Acrylonitrile butadiene styrene - rozaj polimeru - w skrócie plastik z którego tą skrzynię uformowano.

To nie zależy od lamp, tylko od tego jak sobie zakodujesz w kompie.

Ciągnie gdzieś powietrze bokiem. Jak masz możliwość zrób test dymny, zoaczysz gdzie jest nieszczelny. Jak jest nieszczelność to będzie duże spalanie i brak mocy - więcej powierza leci w dolot więc komp kompensuje zwiększeniem mieszanki. Wrażliwe miejsca to odma, disa, uszczelka dekla zaworów, wszystkie uszczelki i wężyki naokoło dolotu, no i guma od przepływki do przepustnicy. Czujnik położenia wałka dolotu możliwe, że za jakiś czas wróci, u mnie po 2 miesiącach wrócił, a po wymianie od razu wywaliło czujnik wałka wydechowego. A co do dźwięku silnika - zwal pasek i sprawdź czy nie masz luzów na rolkach i napinaczach.

coś się stało na tej stronce, ponieważ historia już nie działa, i skonczyło sie za 20zł https://www.bmdecoder.com/service Dziwne, u mnie działa ;)

Zamiast gdybać dzwoń i pytaj, później sprawdź historię, choćby tutaj https://www.bmdecoder.com/service

Mi 530i automat lpg paliło mniej więcej tak: 1. Trasa tempomat 160km/h (ze zwalnianie przed tirami i innymi marudami czasem z redykcją do 4 żeby przyspieszyć) - 14l / 100km 2. Miasto stołeczne Warszawa ze wszystkimi urokami - korki itp, + zawsze ogień jak pierwszy ze świateł :D - 18l - 20l / 100km - ale tu dochodzi jeszcze niewiadoma ilość paliwa - bo odcinki po 20km dziennie zazwyczaj Nie wiem ile by spalił jakbym jeździł spokojnie, bo się nie da poprostu :) 3. Opcja minimum - tempomat na wszystkich świętych 80km/h - 9l - z tego co pamiętam Vasyl, jedyne co mi przychodzi do głosy to podciśnienie - dolot: oringi na wejściu od odmy i temp powietrza, za dolotem zaślepki i podciśnienie co idzie do zaworu po lewej stronie silnika. Szczelność podciśnienia hamulcowego. Uszczelka pod deklem zaworów. No i sama odma. (dodatkowo miałem regenerację disa i wymianę uszczelek na VANOSach) Co najbardziej pomogło nie wiem, ale jak kupiłem furę w rozsypce to mi spalanie podchodziło do 25 po mieście i 18 w trasie LPG.

Powodzenia! To 2 rózne silniki, ale pochwal się jak to spasujesz :lol:

Ja osobiście w życiu bym nie zamienił normalnego oświetlenia na ledowe. Wnętrze z przyjemnego ciepłego podświetlenia zmienia się w szpitalną sterylność walącą po oczach. Fakt, może trochę mocniej świeci, ale wygląda to masakrycznie. Ale rób jak uważasz, może jesteś z tych którym to się podoba ;)

Sprawdź czy opony są wytarte niesymetrycznie. Na geometrię podjedź. No i jeszcze jedna rzecz - napewno nie klocki, lub osłona tarczy?

Bez informacji z kompa nikt Ci nie będzie wróżył.

Na kolektorze masz jeszcze wejście z odmy nad każdym cylindrem, obok jest również czujnik temperatury dolotu. W sumie to 7 oringów do wymiany, w ASO można zamówić za parę pln - u mnie to było przyczyną (poza tym wymieniłem zaślepki za kolektorem i komplet węzyków, aż do pompy podciśnienia po lewej stronie silnika).

Może, te wężyki odpowiadają za podciśnienie uruchamiające dogrzewanie katów przy porannym uruchomieniu. Wymień wężyki na nowe. Za kolektorem masz ich jeszcze dwa (nr 7 na realoem). Dodatkowo są zaślepki dolotu gumowe, które też parcieją. Jak coś jest nieszczelne będzie brał lewe powietrze i wywalał check engine, błedy sond i wypadające zapłony.