Skocz do zawartości

madseason

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    4 262
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez madseason

  1. Polscy handlarze są bardzo życzliwi, lepszej obsługi klienta na świecie nie ma, przebiegi, przeglądy, mycie silnika, plak, wszystko zrobią, żeby fura wyglądała jak nowa i podpasowała klientowi :mrgreen: A jak ktoś jest na tyle spaczony, że chce wiedzieć prawdę zawsze może z bimmer-check zagarać :8) Co to Twojej książki to dobrze, że są obrazki, nawet niepiśmienny może coś się dowiedzieć :lol:
  2. Racja, czytałem na szybko ;) Może w takim razie jakiś sprężyny założone inne niż powinny być. Amortyzatory jak są skończone to poza bujaniem masakrycznym żadnego stukania nie powinno być.
  3. Jak skrzypi to tyleje pływające na 100% do wymiany z łącznikami wahacza. Tuleje musisz sprawdzić na stacji, albo naocznie sprawdzić w jakim są stanie jak się furę podniesie. Dodatkowo - inpa i ustawienie tyłu na odpowiednią wysokość. Sprawdź jeszcze czy masz aku po prawej i cała resztę sprzętu audio po lewej poprawnie przykręconą. Też potrafiło mi tłuc. A ogólnie mając wcześniej touringa z nivo, obecnie ze sprężynami (oba zestawy fabryczne) mogę śmiało stwierdzić, że na sprężynach fura o wiele lepiej się zachowuje i tłumi. Jedyny minus to siadanie d... pod większym obciążeniem, choć z tym też dramaty nie ma.
  4. Cewki masz przykręcane? U mnie w 2003 już są na wtyk tylko, sam się zdziwiłem, dużo czasu to oszczędza przy wymianie świec. :lol: Co do odmy - wymieniałem u siebie w poprzedniej - 3.0 - masakra, żeby zapiąć ten wąż co leci z pokrywy zaworów. Mogę Ci poradzić, żeby zamontować go do odmy, i próbować przepchnąć spod kolektora. Pałowanie straszne, ale sam nie byłem w stanie zapiąć go pod kolektorem wkładając od góry.
  5. Fura w końcu w komplecie :) Jednak roleta trochę sztywności budzie dodaje, no i plandeka do wyciszenia. O wiele przyjemniej się jedzie. I w sumie mogę już podsumować touring NIVO vs sprężyny... Zdecydowanie wolę na spręzynch. Samopoziomowanie fajna opcja, ale sprężyny o wiele lepiej działają od miechów. http://static.pokazywarka.pl/6/g/7/067c4fe6ea5ccdaa554d20d1700bc402_orig.jpg http://static.pokazywarka.pl/c/n/e/30ef56ca511c759c1b662131a6acda71_orig.jpg http://static.pokazywarka.pl/q/2/l/3e02a5ac227c1ff17e04b7ab90e6e932_orig.jpg
  6. Ja założyłem ostation na przód Monroe pod m-tech do zwykłych sprężyn, ale na miesiącach będę wrzucał sprężyny eibacha - powinnno się zgrać, do tego czasu powinny działać - póki co zero problemów.
  7. Weź do sprawdzenia bimmer-check.com. Sprawdzi stan faktyczny, przebieg, i każdy element, łącznie z wpięciem w kompa itp. Dodatkowo może coś się uda urwać jak coś będzie nie tak. A jak picowany szrot to też wyjdzie przy oględzinach.
  8. Pierścienie olejowe na tłokach masz do wymiany.
  9. http://www.m5board.com/vbulletin/attachment.php?attachmentid=114951&stc=1&thumb=1&d=1283735917 http://www.m5board.com/vbulletin/attachment.php?attachmentid=114949&stc=1&thumb=1&d=1283735870
  10. Coś mi się wydaje, że w castoramie tego nie dostaniesz. Zobacz na aledrogo, tam są ocynki 8.8 po kilka pln za sztukę.
  11. Da się samo łożysko wymienić bez całej piasty?
  12. W komorze silnika pod filtrem kabinowym od strony pasażera. Zdejmujesz puchę, pod nią masz skrzynkę - odkręcasz 4 śruby. Tam masz bezpieczniki, kompa z wtyczkami.
  13. https://www.bimmerforums.com/forum/showthread.php?2014988-ms42-gt-m43-done
  14. Sprawdź bezpieczniki pod filtrem i połączenia do kompa przeczyść kontaktem, czy WD40 chociaż. Czasem najprostsza rzecz może się okazać przyczyną.
  15. PRzekłądasz bebechy, dorabiasz grot, wsiadasz do samochodu ze starym kluczykiem i nowym, najpierw programujesz stary później nowy. Chyba jakoś tak to idzie, szukaj: viewtopic.php?f=72&t=201622
  16. https://drive.google.com/file/d/0B_iqKdPq9EDmN0daUkVZaXZLOU0/view https://forum.e46fanatics.com/showthread.php?t=929951
  17. Jak nie bierze oleju bierz taki sam jak miałeś. Jak chcesz możesz kombinować, ale różnicy i tak nie poczujesz.
  18. Ten tez bedzie zamkniety jak nie poprawisz tematu viewtopic.php?f=72&t=117890
  19. Czasem wypadał zapłon na drugim, przy mocnym bucie trochę czasem zatelepało. Przyszedł czas na platynę z irydem. Jak się okazało druga świeca była niedokręcona. Udało się dorwać klucz dynamo i dokręcić zamienniki w granicach 25-30 NM, powinno być ok - mruczy jak powinien i zapłon już nie wypada, jeszcze przezornie podmieniłem cewki, jak padnie na pierwszym to wiadomo co wymieniać następne :P Stare denso 4 elektrodowe, nowe bosh 1 elektrodowe. http://static.pokazywarka.pl/p/s/w/a9d08cc30fa7c804f8eaec54996be4b4_orig.jpg http://static.pokazywarka.pl/y/0/v/6a484313c843f8ee4d6d869487b7ad59_orig.jpg http://static.pokazywarka.pl/e/8/g/32e0e83401449170e1a4687a29a040e2_orig.jpg
  20. Zimmerman sport + ATE ceramic :)
  21. Gładki szuterek i latanie jak po śniegu, jeden młody krzyczał z zachwytu, drugi się porzygał, mam nadzieję, że to tylko zatrucie :mrgreen: http://static.pokazywarka.pl/h/k/d/e9149d47349b4f3ac1a1fe1e9427c9af_orig.jpg
  22. Ogólnie to "bezwypadkowy" z takimi uszkodzeniami pewnie może sobie oznaczać, nawet chyba poduchy nie wyskoczyły. Wszystko to kwestia zdarzenia w którym brał udział samochód: Czyli jeśli nikt w zdarzeniu w którym brał udział samochód nie został ranny, ani uśmiercony to samochód jest bezwypadkowy :mrgreen: Ale ogólnie jestem za tym, żeby faktycznie traktować otomotowe "bezwypadkowy" jako "bezkolizyjny".
  23. Problem z legalizacją, problem z przeglądami, problem przy sprzedaży, używka nie wiadomo w jakim stanie i ile będziesz musiał dorzucić, żeby działała dobrze, jak nie, możesz sobie zawory popalić i kolejne koszta wejdą. Wrzuć sobie koszty i przewidywany przebieg w kalulator - wyjdzie Ci czy się opłaca, no i dobrze mieć gazowca co się zna, lub samemu się znać.
  24. Kolega ma wiązkę z nowego silnika, kompa też, ale nie może podłączyć kabli z kabiny, wnioskuję z tego co napisał. Więc pewnie potrzebuje rozpiskę kabli z kabiny, żeby sztukować połączenie z budą. Tu masz więcej info: http://forum.e46fanatics.com/showthread.php?t=829630 Jeszcze pedał gazu "drive by wire" potrzebujesz.
  25. :cool2: Co nie zmienia faktu, że DLR zostały wymyślone przez konsorcjum sprzedawców żarówek, a homologacja jest po to, żebyś musiał kupić sobie osobny nowy produkt, lub najlepiej nową furę, ewentualnie się wqrwiać, że żarówy wypalają się dużo szybciej niż powinny... Logiki w tym nie ma (szczególnie zestawiając ten obowiązek z normami emisji spalin i dbaniem o globalne ocieplenie), ale kasa musi się zgadzać. ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.