madseason

To nawet do M5 by nie weszło bez cięcia :roll:

Zobacz czy akumulator dobrze przykręcony, koło zapasowe, zmieniarka, ogólnie wszystkie elementy wyposażenia. Ktoś miał niedokręcony akumulator a cały zawias wymienił z tyłu. U mnie zmieniarka się telepałą na luźnych śrubach.

Ja to kupowałem w detailingshop.pl, ale widzę, że na ebayu jest z wysyłką z PL. https://www.ebay.de/itm/Zymol-Vinyl-Conditioner-Plastic-Trim-Rubber-Protectant-Car-Detailing-Care-236ml/223481707120?hash=item34088c3a70:g:CG4AAOSwb2hcc9kp&frcectupt=true

A 6-biegowy ZF z e60 nie podpasuje? Tylko co z wałem i co jeszcze do przerobienia.

Z poduszką miałbyć problem z uwagi na tą teksturę, nie przygotujesz powierzchni pod malowanie, chyba, że zeszlifujesz do płaskiego. Ja na takie plastiki używam Zymol Vinyl Conditioner po porządnym przemyciu i daje radę jak się posmaruje raz na kilka miesięcy.

Dobra, może telepanie to zbyt mocne słowo :norty: Ogólnie miałem na myśli kulturę pracy silnika, r6 chodzi dużo przyjemniej. A telepanie faktycznie zdarza się dużo częściej (w porównaniu do r6) z uwagi na gorszą kulturę pracy silnika, która szybciej dobija koło pasowe i poduchy właśnie. Dla przykładu znajome x3 z 2.0D, które to domagało się wymiany przy 160k km, gdzie w historii miało podobną wymianę przy 100k km.

Różne cuda się zdarzają, może i przebieg się trafić czasem :mrgreen: Wszystko da się sprawdzić. auto-records albo bimmer-check. Weż pod uwagę, że to jedyny silnik 4-cylindrowy jaki był w e39 - będzie telepać i będzie słaby, od Ciebie zależy czy będziesz w stanie z tym jeździć. No i też z uwagi na te silniki stoją, takie fury z sześcioma cylindrami się kupuje ;) . Ta z niskim przebiegiem ma prawdopodobnie też drzwi kierowcy malowane - tak po zdjęciu wygląda, za to model w wersji excluive - dużo lepszej jakości skóra i dekory drewniane "szlachetne". Do sprawdzenia dokładnego, bo handlarz musi zawsze coś zrobić, żeby zarobić więc szukaj śladów: - napraw blaharskich - napraw mechanicznych - grzebania w przebiegu INPA, czujnik lakieru, raport z ASO i wizyta z SKP żeby dokładnie obejrzeć to takie minimum przed zakupem. A przez telefon tylko pytaj co było robione, czy licznik kręcony i w jakim stanie kupione (co było uszkodzone). Dużo więcej Ci i tak handlarz nie powie, bo sam nie wie. I oczywiści nie ma fur idealnych, więc jak coś znajdziesz to zawsze okazja do negocjacji. Polecam nie kręcone i nie walone, a zawias i tak będzie za jakiś czas do roboty.

Mam problem z połączeniem jednego czujnika z przodu, zamin jednak będę miał okazję zrzucić zderzak i coś posprawdzać może trochę minąć. (czujnik był już wymieniany, podmieniany z innymi i nic nie pomaga więc zakłądam, że coś na wiązce). Czy jest możliwość odłączenia czegoś, żeby tylko tył działał w międzyczasie?

Żeby nie było, że te elementy kosztują w ASO tyle co kierownica w dobrym stanie z drugiej ręki :D W e39 tak było z kierą do m-paka.

Może porównanie niemiarodajne do rozrządu, ale za dzieciaka pamiętam jak zakładaliśmy nowy łańcuch do starego roweru to nie było bata - przeskakiwał pod obciążeniem. W każdym bądź razie to rozwiewa moje wątpliwości - idę po całości. Fura ma służyć jeszcze 4 lata, zrobić po około 40 000km rocznie, głownie w długie trasy, więc i tak się opłaca, jeśli nagrodzi niezawodnością. Tym bardziej jeśli przyjdzie mi w przyszłości wrzucić jakieś lepsze turbo i mapę zrobić.

To jeszcze opisz dokładnie co Ci tam wymienili. Czy tylko łańcuchy, czy też koła zębate itp. Nie mam zielonego pojęcia dlatego się pytam, bo sam się przymierzam, a też różne rzeczy czytałem. Np, że wymiana samych łańcuchów nic nie zmienia bo koła już zużyte od wyciągniętego łąńcucha, albo czy wymieniać tylko łancucy rozrządu czy inne pierdy przy okazji. No i mam xDrive, dodatkowo do zrzucenia mam półosie i rozdzielacz, to mam świadomość, że za darmo się nie zrobi. Ale jak są ceny tak jak piszesz od 2500, do 6500 jak już się orientowałem, to ja się zastanawiam, czy za 2500 to po łebkach nie będzie. No i warsztat, który oferuje mi cenę z górnej granicy ma moje pełne zaufanie i nigdy mnie nie przyciął na niczym, wręcz przeciwnie, a zawsze robią zgodnie ze sztuką, wręcz pedantycznie bym powiedział.

Mam jakiś dziwny problem z klimą, Zakupiłem furę na jesieni i nie było jak sprawdzić. Ostatnio było kilka cieplejszych dni, a klima ledwo chłodzi. Odstawiłem samochód na sprawdzenie - ilość czynnika był minimalnie mniejsza. Opróżnili wszystko, dali nowy czynnik i olej. Oblukali co się dało i oddali furę. A klima nadal jakby chciała a nie mogła. Przy wylotach powietrza czuć, że jest chłodniej, ale nie tak jak powinno. Jak słońce zaświci to w samochodzie gorąco się robi. W kompie ustawiłem na tryb pełny, nadal nic. Błedów jak dignozowałem też nie znalazłem. Ktoś kiedyś pisał i zaworach, ale nie mogę znaleźć tematu ponownie. Coś mogę sprawdzićjeszcze, czy sprężarka do wymiany?

Może faktycznie katy, gdzieś wyczytałem, że są przewidziane na max 200 tyś km, jak masz dużo więcej i typowy dla tego silnika pobór oleju tym bardziej. Ale to już musisz je wybebeszyć, albo od razu skreślić i zamówić zamienniki. W DPFach można sprawdzić ciśnienie przed i za, przez co określić stopień zapchania, tutaj tylko zwalenie wchodzi w grę.

Ja używanych bym nie ładował, swoje już przeżyły i spasowały się ze starym samochodem, zawsze prawa stona będzie bardziej wytłuczona, poza tym jaka pewność, że z jednego samochodu dostaniesz i od tej samej wersji, eibacha możesz mieć za kilka stówek komplet, więc po co kombinować.

Mogę się podzielić moimi doświadczeniami z M54B30, postanowiłem połatać co się da w dolocie, żeby lewe powietrze wyeliminować, a szło to tak: Disę wyjmij - przykręcona na 2 śrubki - zobacz czy klapka się rusza. Możliwe, że już ma luzy i nie daje rady. Oring może być już też zużyty. Ja zamówiłem zestaw alu, komplet z oringiem itp) Sprawdź wężyki podciśnienia co idą wokół silnika, u mnie w obu M54 do wymiany były - poparciałe, kupiłem kilka metrów odpowiedniej średnicy i wymieniłem wszystkie. Za kolektorem (jeśli jest ten sam co w e39) są zaślepki gumowe, też już mogą nie spełniać funkcji. Odma, była wymieniona? Węże nie sypią się w ręchach? Jeśli już się kruszą to pewnie też puszczają powietrze bokiem. Oringi od wejścia odmy do kolektora i czyjnika temperatury dolotu (też jest na górze) możesz też podmienić. Po tych zabiegach (no i wymianie oringów vanosa, czyjników wałków, świec i nie pamiętam co jeszcze :mrgreen: ) moje m54 wróciło do życia i nawet pokazywało na aplikacji na androida jakieś czasy przyspieszenia zbliżone do fabrycznych parametrów, gdzie przed wszystkim coś w okolicach 10-11 sekund wychodziło.

Nawet moje e61 xDrive - które jest trochę wyższe od standardu wygląda normalie na 18, więc nie przesadzaj :P

Co to znaczy, że rzuca? Niewyważona jest? Wisko powinno dać się zatrzymać. Problem jest jak na stałe się spina i samochód chodzi jak odrzutowiec.

To coś do sterowania androidem z kierownicy? Jak tak, to moim zdaniem - tak :)

Jak nie kręcone to może nie brać. Miałem 3.0 które są podobno bardziej skłonne do wciągania i faktycznie można było wlać drugie tyle między wymianami. Moja poprzednia 2,5 w podobnym potwierdzonym przebiegu - między wymianami nie potrzebowała dolewek, a lałem jak przykazało 5w30. Ale czy regularne wymiany oleju, czy mniejsze pałowanie silnika przez poprzednich właścicieli miało na to wpływ to nie mam pojęcia.

Może jakiś po-policyjny?

Druga strona to warsztat kolegi z forum. Napiszesz maila to Ci też pewnie dadzą wycenę. Plus taki, że jak jesteś z Wawy to możesz do nich do Legionowa podjechać osobiście odebrać, albo nawet spróbować umówić się na jakąś robotę, ale terminy mają odległe.

Kup używkę i daj do przeszycia skórą. Są firmy co się tym zajmują, na allegro możesz poszukać tych co kierownice szyją, może też się podejmą.

Felgi odgruzowane fura tylko delikatnie przemyta, na wosk przyjdzie czas w lepszą pogodę :cool2:

Kup sobie w jakimś rozsądnym sklepie: czescidobmw.pl mautoczesci.pl aso-bmw.pl Tam też Ci doradzą odpowednio co i jak, wystarczy że vin wyślesz i napiszesz co i jak, to Ci skompletują odpowiednio wszystko pod furę.. Zamów komplet w jednym z nich, nawet jak kilka pln więcej zapłacisz, to będzie pewność, że napewno z oficjalnej dystrybucji i firma nie zniknie z rynku zanim gwarancja Ci minie, bo wszystkie trzy już są na rynku bardzo długo. A co? Zależy co chcesz/potrzebujesz. - amortyzatory Sach oczywiście, ewentualnie monroe - pod m-technika - górne mocowania - jeśli trzeszczą, skrzypią czy przekakują podczas kręcenia - to tak - odboje i osłony są również inne do m-paka - warto wymienić przy nowych amortyzatorach - sprężyny możesz z ASO - sam kupiłem, później żałowałem, że eibacha nie kupiłem - kupa siana a fura stałą za wysoko - jak nie masz, to jeszcze gumy między kołnież amortyatora a sprężynę No i wahacze, jak masz luzy też warto wymienić. Sam zakupiłem do poprzedniej Meyle HD - komplet wahacze i łączniki na przód za około 2k był i gwarancja na 5 lat (w czescidobmw.pl takie dawali), jak drążki to można przy okazji jeszcze gumy stabilizatora zamówić, po kilkanaście pln chodzą.

Pytanie na ile Ty go wyceniasz :D + opłaty + lakiernik - ze 2000pln Coś pewnie uda Ci się znegocjować.