madseason

Raz wlałem modyfikator plus do hyundaia '96. Na początku pomogło - przestał dymić na niebiesko, ale po pół roku dymił już 2 razy więcej niż przed wlaniem. Jak dla mnie to tuszowanie problemów. Jak Ci nie kopci na niebiesko, to lej tylko olej bez żadnych cudów, bo możesz więcej popsuć niż poprawić. Oleje już mają uszlacheniacze a ich nadmiar też może się okazać szkodliwy w dłuższym czasie. Dla mnie to tylko propaganda nastawiona na wyciągnięcie kasy od ludzi, którzy myślą, że zamiast wyremontować silnik wystarczy wlać cud-eliksir.

Skroluję w dół - fajna furka, ładnie zrobiona i nagle SRU! Fotele w moim zdaniem najbrzydszej odłonie jaką wymysliło bmw :cry2: To bym Ci polecił zrobić w pierwszej kolejności i będzie super z zewnątrz i w środku też ;)

Różnica jest ale spokojnie można je roztoczyć do piasty e39, ja za swoje z e60 płaciłem za roztoczenie po 15pln za sztukę więc tragedii nie ma.

Niby mogę, bo mam na felgach, ale daleko na wsi w garażu leżą ;) trudno, pojeżdżę do zmiany na zimówki, góra 2 miesiące, jak to łożyska to zaczną w końcu wyć, jak opony to przy zmianie przejdzie, a na wiosnę i tak nowe pójdą. Dzięki za podpowiedzi.

Trochę gorzej jak to nie uszczelka a pruchno pod uszczelkami... Żeby po zdjęciu szyby nie okazało się, że praktycznie nie ma do czego jej założyć - był taki temat niedawno. :shock: a pod szpachlą dalej będzie pruchno rosło :duh:

Gdzieś wyczytałem, że LL-04 spełnia wszystkie poprzednie normy (LL-01, LL-98) a do tego można go wymieniać w większych odstępach przebiegów (LL-01 max 15k km, LL-04 max 30k KM). Próbowałem znaleźć ten artykuł i podlinować, ale coś na niego trafić nie mogę... Wnioski były takie, że LL-04 nie tylko do DPF, ale też do zwiększenia przebiegów między wymianami w każdym innym silniku BMW. Racja?

Vincent dobrze gada. Jak w moje a4 wjechał koleś z ubezieczalni facet chciał mi 800pln po negocjacjach dać, mówił, że tylko do malowania i jeden czujnik pakowania do wymiany, jak poszedł do servisu to 3300 poleciało z OC i 2 tygodne na głupią listwę do bagażnika z fabryki czekali :shock: Ale do tematu, jak dla mnie to z pruchnem na progach, klapie i leącą wodą z szyby, do tego silnikiem wciągającym olej jak syrena to nie regeneracja, a reanimacja umarlaka.. Fakt, może za branie oleju w najlepszym wypadku odma odpowiada, ale z pruchnem to już nie przelewki jak go w kilku miejscach bierze, to już robić to zrobić dobrze, a na to trzeba mieć sporo środków na walkę, albo samemu się znać i robić. A to nie jest raczej samochód który zaraz stanie się klasykiem więc, dla mnie ratowanie tego to strata czasu i kasy.

Opony też mają już swoje najechane i na wiosnę będą nowe, byle do wymiany na zimówki dotrzymały ;) Opony hałasują już od 40km/h? Bo tak to się u mnie objawia.

Jak kupię coś takiego to będzie trzeba łożysko z piasty wydłubywać? To to nie jest z piastą jak w opisie? http://www.czescidobmw.pl/lozysko/Piasta/lozysko/Piasta-FAG,971.html Co do amora to czytałem na forum, że 3 śruby da radę odkręcić, ale jedna jest za dolnym mocowaniem amora i dlatego niby trzeba je ściągać.. dlatego pytam.. W sumie żałuję, że nie zabrałem się za to przy wymianie tarcz klocków i zacsków ręcznego, dlatego się zastanawiam co by tu przy okazji, żeby był spokój :8) A co do tyc tulei to tylko skrzypią, nie zauważyłem innych objawów, ale to już oznaka, że przydałoby się do tego zabrać? Z wymianą łożyska da się to połączyć, czy to całkiem niezależna robota?

Cześć, Coś mi się huczy z tyłu więc postnowiłem zacząc od wymiany łożysk (kika osób mi potwierdziło, że to łożyska, więc nie będę się kłócił) Czy Łożysko/Piasta FAG 2 sztuki w komplecie to dobry wybór, czy lepiej Meyle? Pytanie dodatkowe. Z tego co czytałem to przy wymianie łożyska trzeba zwalać amora, czy przy okazji warto wymienić obboje/osłony? Osłony nie są mega mocno zniszczone, ale nie mam pojęcia czy już jeździ na nich lata 13lat, czy mniej. I jeszcze jedno pytanie, górne mocowanie amora, z przodu wiem, że wymienia się jak przy skręcie skrzypi wyrobione łożysko, a jak wygląda sprawa z tyłem, dużo dodatkowej roboty z tym? Czy warto wymieniać? Dodam tylko, że dodatkowy objaw jaki mam i z którym chciałbym się uporać to skrzypienie pod lekkim naciskiem lewego tylnego koła (jak wsiadam do samochodu, docisnę lewy tył, albo jadę po wybojach - skrzypi w zakresie 1cm nacisku jak łóżko z ikei). Dzięki za pomoc.

Ja ostatnio przy zmianie oleju się zdziwiłem. Przez gapiostwo wlałem mu Castrola EDGE 0w40 z normą LL-01, ale zrobiłem 15k do wymiany na Motul 5w40 LL-04. O ile EDGE poszło prawe idealnie - 6,3L to przy wymianie na Motula udało mi się wlać tylko 5,6L.. Co się stało? EDGE się zglucił i nie chciał zejść? Obie wymiany w tym samym warsztacie na tym samym podnośniku i pod moim upierdliwym nadzorem ;)

Że co się niepodoba? :P Fajne foty industrial z lekkim fotoszopem - jak dla mnie super :)

Ładna fura, tylko mało zdjęć. :) Jedno pytanko, nie powinien mieć alu obramówek na zegarach?

U mnie już rok śmigają good rainy, ale trzeba wymienić, zaczynają trochę skrzypieć, ale prawie rok było super (poza tym, że od 140km/h wiatr je podciąga minimalnie do góry i zostawiają powierzchnię bez kontaktu na środku przy powrocie, ale może to być też wina słabej sprężyny)

Wtedy teżgaśnie zapalniczka? Bo mam wrażenie, ze działa czały czas..

Raz kiedyś jeszcze za czasów audi wrzuciłem mijania niebieskie H7, dobrze, że po miesiącu się przepaliły, bo ani to nie wyglądało, ani tym bardziej światła nie dawało. :duh: A co do tych podświelanych kierunków na niebiesko czy niebieskich postojówek to straszne to jest na drodze, ostatnio miałem nieprzyjemność widzieć coś takiego w nocy. W pierszym momencie myśałem, że coś mi już obraz się rozjeżdza skoro taka dyskoteka na motocyklu i jakieś niebieskie refleksy na boki. Dopiero jak się zbliżył zobaczyłem, że to był golf z przepalonym światłem mijania i takimi właśnie dodatkami... No ale cóż, trasa w sobotnia noc, koło remizy :mrgreen:

Niebo a ziemia to jest między ATE Ceramic a jakimikolwiek innymi :mrgreen:

Mogę się mylić, ale nr 2 wygląda mi na zasilanie - 12v, stacyjkę (lub podświetlenie) i masę.. po kolorze kabli wnoszę..

Zrobię, ale już nie dzisiaj, padam na pysk.

Zestawy naprawcze są do tego, czy wystarczy przeczyścić? Regulatory już mi się kruszą jak kręcę, więc pełen servis bym zrobił za jednym zamachem.

No właśnie o to odcięcie mi chodzi, jak e46 stoi 5m od ściany to odcięcie ma ~2cm grubości, u mnie odcięcie jest bardziej rozproszone, przy podobnych warunkach jest to z ~7cm grubości. Stąd pytanie, czy tak jest normalnie w e39, czy mam brudne soczewy i przez to bardziej rozproszone światło?

Cześć, A używałeś może czegoś takiego? http://cquartz.info/ Powłoka ceramiczna -taki bajer czy coś to może podziałać?

Jak na moje oko to są mniej żółte w porze zmierzchu, a bardziej białe ciemną nocą. (moje stare nie wiem ile miały przebiegu, wydawało mi się, że trochę zaczynały żółknąć, albo mi się zaczęło wydawać po tym jak pojeździłem trochę nowszą furą z xenonami) http://www.eurostylelighting.com/modern-inspiration/resized-image.ashx/__size/550x0/__key/communityserver-blogs-components-weblogfiles/00-00-00-00-01/3482.color_2D00_temperature_2D00_chart.jpg Takie typowo niebieskie to jak na moje oko są powyżej 6000k, albo jak ktoś sobie kupi z niebieską farbą np takie: http://www.philips.pl/c/car-lamps/d2s-35-w-85122bvuc1/prd/ Mam pytanko odnośnie odcięcia światła, jak to u was wygląda? u mnie odcięcie (ta pozioma linia) na białej ścianie jest pomarańczowo-żółta i trochę rozmyta, mimo, że kolor ogólnie w biel wpada. Pytam, bo w e46 na tych samych żarówkach jest ewidentnie biało-niebieskie ostre odcięcie. Czy te lampy tak mają, czy mam soczewki brudne?

Zmieniałem tego samego dnia w e46 i mojej e39. W e46 wystarczy zdjąć osłonę, przekręcić plastik i wymiana, prawie jak normalne h4 w innych furach, u nas nie dość, że trzeba osłonę odkręcić to jeszcze zatrzaski. Niby ta sama myśl techniczna a różnica w mocowaniach jest spora. Kupiłem philipsy D2S 85122+ 4800K- po jakieś 140pln wyszło - widocznie mocniej świecą niż D2S 85122 4300K które miałem oryginalnie, a raptem pare zł różnicy, polecam.

Wszystko masz w poście, którego podlinkowałem wyżej.