orzel_man

Autko zmieniło właściciela. Wielkie Dzięki za pomoc. Temat do zamknięcia.

Błędów brak. Cały weekeend auto odpala bez żadnego problemu z drugiego kluczyka. W drugim trzeba baterie wymienić i będzie wiadomo

Narazie testuję drugi kluczyk Auto pali bezproblemowo Może jednak bateria

Klapki sie urywają - FAKT - nie fobia Usunięcie zmienia parametry - FAKT - ale zależy wg mnie od wersji silnika W e39 zero problemów. W e53 totalna zmiana i powrót do klapek. - wzmocnionych.

Cześć, jakiś tydzień temu pojawił się pronlem. Przekręcam kluczyk w stacyjce, wszystko ok, zapalają się kontrolki, potem gasną. przekręcam kluczyk - zero reakcji. nie kręci, nic nie przygasa. wyjmuje kluczyk, wkładam ponownie, przekręcam odpala. nie jest tak za każdym razem. sporadycznie. ostatnio był problem z rozrusznikiem, został zregenerowany. przewody wszystkie ok. aku - myślałem że nie ma przejścia na klemach, wyczyściłem przyłącza akumulatora jak i klemy. było ok 1 dzień, dzisiaj sytuacja się powtórzyła. Nie jest tak że kilka razy muszę to robić, maksymalnie za drugim razem odpala. Od czego zacząć? obstawiam kostkę stacyjki. w dwóch BMW już miałem z nią problem. czy może coś nie tita na rozruszniku albo problem z kluczykiem. co myślicie ?

Witam, Panie Macieju, prośba o namiar na kostkę stacyjki VIN. LX80122 dziękuję

Miałem wispbary ale prorack chyba. Świetne. Były.

O wydruk nie prosiłem... to i nie dostałem. moja wina ale spieszyłem się po robocie. zapłaciłem 350 pln

Kodu nowego nie dostałem. a wtrysk wrócił na swoje miejsce więc narazie zostawiam jak jest. dzięki za info.

Zgadza się i taka jest zasada jego działania. jak odręcisz dużą śrubę, i leci olej, to znaczy że jest odpowiedni poziom w skrzyni - ponieważ jest ponad "kominkiem" do napełniania potrzebna szprica z wężykiem, żeby wyjść ponad "kominek" większej filozofii nie ma wg mnie.

Po millersie uspokoiło się na pozostałych, ale ten pierwszy na zimnym cały czas jechał poza skalę... w plusie. po regeneracji zjechał na granicę tolerancji ale w minusie. sterownik silnika nie łapie błędów i to mnie bardzo cieszy. silnik pracuje równiej - wcześniej "nie telepało" ale faktycznie drgania były bardziej wyczuwalne. obserwójąc prędkość obrotów na cylindrach bez korekt, również widzę że różnice znacznie zmalały - zwłąszcza na 1 i 6 cyl. więc w skrócie jest poprawa znaczna poprawa, ale pierwszemu wtryskowi już nawet millers nie pomógł więc trzeba było go zrobić. na szczęście wyszedł bez większych problemów. Chcę trochę pojeździć i zrobię znowu pomiar, niech się komp "nauczy" nowych parametrów. i tu pytanko, po takiej wymianie końcówki, trzeba dodatkowo kodować coś w kompie ?

Siema, a przepraszam już zdążyłem zapomnieć ;) wymiana przebiegła ok. Pojechałem do warsztatu który specjalizuje się w automatach i zrobili wymianę. skrzynia pracuje dużo lepiej po tym zabiegu. Wymianę robiłem statyczną, ponieważ w 2017 skrzynia zalewana była nowym olejem. wszystko śmiga tip top/

heh... dajcie spokój... ale prawda taka że u mnie w pracy jeden ziomal to po feriach długiego boxa wozi... cały czas, aż do wiosny, później zmienia na bagażnik rowerowy... i tak cały rok ;) można ... można.

To samo... dosłownie to samo miałem z S maxem... życie zweryfikowało. box dachowy to zawsze opcja.

Czołem, więcej napisałem w wątku dotyczącym korekt. ale na tym etapie w skrócie. wtrysk po odebraniu wyglądał tak bardzo mocno lał no i końcówka nienajlepiej już się sprawowała. ogólnie jest poprawa i sterownik silnika nie łapie błędów :cool2:

Ok, wczoraj zainstalowałem wtrysk. bardzo mocno lał no i końcówka nienajlepiej już się sprawowała. tak wyglądał po powrocie. Po instalacji autko równiej pracuje korekty zaraz po uruchomieniu silnika na zimnym pierszy cyl zjechał mocno w dół - wcześniej miał 5,25 w "+" :shock: Po przejechaniu ok 20 km korekty tak wyglądały. Jestem świadomy że nie jest to idealne ułożenie, ale poprawa zdecydowanie jest, i bardzo ważna sprawa, sterownik silnika nie łapie błędu - smooth start control - wynikające ze zbyt wysokich korekcji. Nie robiłem żadnych adaptacji ani programowania. Pojeżdżę miesiąc i zobaczymy jak komputer dostosuje pracę silnika do nowego układu.

Żeby nie było że tylko jeżdżę ;) Tak Jak pisałem w poście odnośnie wtrysków. Po wlaniu dodatków korekty się poprawiły. niestety na zimnym cały czas wysokie na pierwszym cylindrze. z racji tego że jest dobry dostęp, wyjąłem wtrysk. Rano trafił do speców od common rail. zobaczymy jaki wynik.

Wyjeździłem sobie płyn oraz dolałem dodatek millers do paliwa. wrażenia. Wg mnie silnik pracuje bardziej "miękko" i co za tym idzie ciszej. dodatkowo przy przyspieszaniu ma odczuwalnie mniejsze drgania, nie wiem jak to dokładnie opisać ale jest bardzo dobrze. Nie jest to tylko moja opinia, kumpel wziął ode mnie jedną butelkę dodatku do swojej E83 w tym samym silniku tylko po virusie. Zachwycony. odkupił ode mnie i zostawił sobie. (na szczęście mam drugą) korekty na rozgrzanym silniku. Niestety cały czas inpa pokazuje bardzo wysoką korekcję na pierwszym cylindrze. więc wczoraj wyjąłem wtrysk - na szczęście z pierwszym nie ma problemu. Jestem świadomy, że nie koniecznie może to być wina tego właśnie wtrysku. Może on nadrabiać za inne. na szóstym mam sporą korekcję minusową. aczkolwiek od czegoś musżę zacząć. wtrysk trafił dziś rano do warsztatu, który specjalizuje się w common rail'ach zobaczymy w jakim jest stanie. i jaki efekt będzie po analizie i ewentualnej regeneracji. tak to wyglądało po wyjęciu.

I to jest właśnie idealne połączenie. zmieniłem S maxa na ixa... super sprawa. na zime x5 wymiata. ale w sezonie letnim mam mega problem z pakowaniem. Wybrałem sercem... i sprzedałem S maxa na rzecz x5. Niestety na tym etapie rozsądek i x5 na sprzedaż. Kupuje najprawdopodobniej s-maxa... życie... ale pod względem pojemności i praktyczności codzinenego użytkowania to dla mnie mistrz. jak dzieci pójdą na swoje kupie e38 z v8;) jak jeszcze się znajdzie jakaś ;)

Spełniaj Marzenia! jak najbardziej., Miałem e38 i mam mega sentyment. żeby nie zapotrzebowanie na miejsce w bagażniku i isofixy to od razu bym kupił spowrotem. Miałem silnik od kosiarki 2,8 - i wogóle nie narzekałem. e53 też nie jest stworzona do wyścigów. jeździło się super. Komfort mega. Skręt zaje_isty, więc w mieście pełen luz. oczywiście dużo dłuższa jest od e53. ale auto wspaniałe. na stylingu 37 miazga dla mnie. moja była... tak teraz wygląda.. Polecam auto ponadczasowe i świetne na dłuższe wypady jak i codzienne wożenie EDIT::: O A tak jechało zapomniałem powiedzieć o exploatacji, powinna być tańsza w utrzymaniu, z pewnością nie będzie droższa

Żeby nie było...że tylko naprawiam ;) kilka fotek w klimacie "rancho" - pasuje do ixa takie środowisko.

taki. Te mniejsze buteleczki srebrne. Dwie wlałem na pełny zbiornik

W dieslu to normalne ze na zimnym pracuje inaczej niż na ciepłym. Ale nie nazwał bym tego „telepaniem” Postaram sie zrobić jeszcze test podczas jazdy. Zobaczymy jak to wyglada.

Silnikiem nie telepało. jest ok.

Wtrysków nie ruszałem. Środka wyjeździłem jakieś 30l dopiero. Dzięki sugestii jednego z kolegów skupiłem sie na szczelności dolotu. Jak widać nie do końca musiało być Ok po mojej zabawie z rozrusznikiem ostatnio.