Marcin978
Zarejestrowani-
Postów
1 681 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia Marcin978
Mentor marki (12/14)
0
Reputacja
-
Pomoc w zakupie e38, jaki silnik,porady, opinie, porównania
Marcin978 odpowiedział(a) na michalastercity temat w E38
moge sie tylko usmiechac, na te teksty o tym jak trudno jest ogarnac ten silnik sprawdzania co nie miaara, haha troche w tym prawdy jest, ale dla kogos kto chce rozwiazac sprawy najtanszym kosztem badz nie ma doswiadczenia i kiedy mechanicy nie maja doswiadczenia wszystkie problemy wynikaja tylko z niechlujstwa mechanikow badz samych posiadaczy chcieliby wymienic jakas czesc za 200zl i miec spokoj, a tak sie tutaj nie da bedzie tylko irytacja i zniechecenie :) a ja to auto mam 9 rok i nawet nie myslalem go sprzedac przez ten caly czas :) poznalem je na wylot wbrew pozorom nie jest drogie ogarniecia, wymaga tylko doswiadczenia ktore ja zdobylem czytajac sam tony dokumentacji, szukajac na niemieckich forach i bujajc sie od jednego speca do drugiego :) najbardziej newralgiczne problemy to 1. przeplywomierze (najlepiej kupic 2 nowe I TYLKO bosch i raz na zawsze zamknac ten temat, ja tak zrobilem) 2. nieszczelnosci w wezach podcisnienia, najlepiej wymienic wszystkie od razy na nowe 3. nieszczelnosci w przewodach pow, rurach do turbo, intercoolera 4. zapchane egry 5. spadajace nastawniki turbin, wystarczy po prostu zalozyc 6. uszkodzone nastawinki turbin (zregenerowac) 7. 2 zawory z filtrami egr, najepiej kupic 2 nowe i miec temat zmakniety (tak zrobilem) a nie cos tam czyscic (na "cebulaka") czasami jeszcze termostat egr, profilaktycznie dobrze jest tez go wymienic, duzo nie kosztuje, 150zl zdaje sie nowy albo czujnik cisnienia to sa wszystkie bolaczki tego silnika zrobic raz i porzadnie i miec spokoj na 200tys km oczywiscie trzeba systematycznie wymieniac filtry paliwa (2 sztuki) zeby nie szukac, nie kombinowac i miec spokoj na przyszlosc ja po prostu zrobilem wszystko, przeplywki nowe, elektrozawory egr nowe, nowe weze podcisnienia, egry poczyszczone, dziwgienki nastawnikow sprawdzone wbrew pozorm nie sa to jakies koszmarne koszty, przeplywki tysiak, reszta pare stowek, moze tysiak, juz nie pamietam + robota i mamy spokoj na hoho wymienic swiece zarowe, najlepiej wszystkie, choc i bez tego auto powinno palic bez problemow ja mialem sporawna 1 a nawet nie zauwazylem ze cos nie tak, tylko w zimie mozna zauwazyc, ale ja mam auto w garazu :) wtryski sa bardzo wystrzymale, rzeklbym pancerne, turbo tak samo nie bardzo da sie wyszukac jedna popsuta rzecz, bo rzeczywiscie ciezko to zdiagnozowac, najlepiej wymienic i sprawdzic wszystko na raz to jest stare auto, nie mozna podchodzic do niego tak ze wymienimy jedna czesc, ze akurat trafimy co jest nie tak i bedzie dobrze, wszystko leci seriami albo zaraz sie posypie i znow bedziemy drazyc co to jak wymieniac przepylwke to od razu dwie i to na nowki a nie jedna i uzywka, elektrozawory tak samo, wymienmy dwa i mamy spokoj szkoda czasu na jezdzenie po mechanikach i diagnostyke wymieniajac po jednej rzeczy a co gorsza na uzywki i szukajac wciaz powodow, sami mechanicy sie zniecheca i sie kim nie dziwie bo to bedzie never ending story, w tym silniku wszystko trzeba wymieniac parami, pamietajcie o tym poza tym opinie ze pali jak smok biora sie z tego ze auto nie jest ogarniete! dymi bo turbiny sie nie wlaczaja z rozmaitych powodow, wciskamy gaz, auto ciagnie paliwo a nie jedzie, nie ma mocy nie dziwota ze bedzie palil jak smok w takich warunkach :) to ze dymi nie znaczy w cale ze to wtryski, mozliwe ze przycinajace sie turbo,a przycinajce sie turbo to znow 5 roznych powodow ale rozwiazemy to gdy wymienimy to co napisalem wyzej:) to auto potrfi spalic 6.5 litra na trasie niedowiarkow zapraszam do siebie do bielska pokaze jak auto pali 6.5 litra na 100 i jak mielki gume po wcisnieciu gazu :) wbrew pozorm turbiny nie sa wcale awaryjne, wielu diagnozuje trubine do regeneracji nie majac pojecia co moze powodowac przycinanie sie ich a zwykle po regeneracji nic sie nie zmienia, bo albo problemem bylo calkowicie co innego albo nastawnik :) problem z turbinami komunikowany jest czestojako blad przeplywomierza, co nie musi byc prawda, ale to logiczne, turbo nie dziala, nie ma koniecznego przeplywu pow, jest blad poza tym na postoju turbo nie dziala, wiec nie bedzie raportowac bledu przeplywki a zaraportuje podczas jazdy i teraz pomylcie co jesli wymienicie przlywomierz na uzywke i teraz gdy nadal bedzie blad (bo jest spowodowany czyms innym) pojawi sie pytanie, czy ta przeplywka to byla dobra czy nie? moze zle pokazuje jak jest wiekszy przelyw? masa dziwnych pytan zamiast kupic 2 nowe i zamknac ich temat i szukac dalej tu nie ma kompromisow i drogi na skroty jest tuaj duzo takich mykow ze bez doswiadczenia ludzie sie poddaja, albo nieptorzebnie regeneruja turbo bo mechanik nie ma innych pomyslow warto jest wymienic najpierw 2 przeplywki na nowe, wtedy przynajmniej odhaczamy temat przeplywek i szukamy dalej potem od razu 2 elektrozawory egr, wyczyscic zawory egr, potem weze podcisnienia, rury intercolera, termostat egr, czujnikj cisnienia, nastawniki filtry, pompa i auto musi chodzic, nie ma bata :) ja mam 305tys km, auto chodzi rowniutko, pali na dotyk w najwieksze mrozy (wszystkie swiece zarowe wymienilem), turbo sie nie przycina na poczatku mialem typowe problemy z ktorymi nikt nie mogl sobie poradzic, ale jak mowie, to kwestia doswiadczenia mechanikow, tetraz juz nie potrzebuje nawet doswiadczonego mechanika sam mu powiem co ma wymienic i sprawdzic wiem ze auto bedzie dzialac jak trzeba najlepszy diesel w bmw, pancerny, niewysilony, choc malo ekologiczny :) to auto w standardzie powinno miec 256 koni, ale jest przytlumione ale dzieki temu trwalsze przestancie juz wiecej gadac glupoty ze to kiepski motor i nie wiem jak straszny, bo ja od lat powtarzam chocby tu na forum ze jest to pancerny silnik i w cale nie drogi w utrzymaniu co jest calkowita prawda tylko trzeba podejsc do tematu kompleksowo, wywalic te 2 tys na pare nowych rzeczy i mechanika, a nie robic na za przeproszeniem polaka cebulaka czyli 200zl na uzywke za przeplywomierz i diagnostyka za stowke u pana zdziska co to pierwszy raz na oczy widzi diesla v8 koszty na serwis tego motoru to jest przeciez pikus przy wspolczesnych dieslach nie ma sond, nie ma filtra dpf, wtryski pancerne, turbo pancerne, z silnika nie cieknie, zadnych typowych bolaczek teraz nie ma juz takich aut -
Pomoc w zakupie e38, jaki silnik,porady, opinie, porównania
Marcin978 odpowiedział(a) na michalastercity temat w E38
9-10l w trasie przy normalnej dosyc oszczednej jezdzie miasto, roznie 14-17 czy szybsze, w jezdzie na pewno bo silnik jest dynamiczniejszy od 0-100 ciezko powiedziec bo 735 to automat -
ha, z malym przebiegiem czyli ile? ponizej 250 tys? to ci powiem ze 6 lat temu ciezko bylo takie znalezc :) udalo mi sie kupic z przebiegiem 205 tys, ale za 15 tys wiecje niz byly w kraju teraz maly przebieg w 740d to ponizej 350tys te auta byly bardzo drogie w zakupie, nawet 6 lat temu byly ciagle bardzo drogie Chyba nie myslisz ze ktos kupil sobie tak duzego diesla aby go trzymac w garazu? Skoro 750tki kosztowaly tyle samo? To jest auto idealne na niemieckie autostrady, wtedy pali 6-5-7.5 litra! Tym autem sie polyka setki tysiecy kilometrow, po to sie go kupowalo i po to to auto wyprodukowano. Wiec jesli myslisz ze ktos kupil takie auto i trzymal w garazu to jednoczensie musisz wierzyc ze kupujacy byl idiota ze nie kupil sobie 750tki :) ja mam 740d juz 7 rok, i wiesz co? nie zamierzam jej sprzedawac :) to tak jakbys szukal mercedesa 124 250d z przebiegiem ponizej 300tys znajdziesz, oczywiscie, ale musisz wylozyc 25 tysiecy wiec czego sie spodziewasz po 740d? :) ze za 20 ty skupisz ideal? powodzenia
-
i co, trzeba wymieniac bak? czy mozna to pospawac?
-
macie olej wyciekajacy z pod dekli zaworowych? jesli tak to macie powod wymienic uszczelki, problem zniknie mialem to samo w e36 2.5litra rano byl problem z odpaleniem jak auto bylo cieple to palil na dotyk ktos mi to tlumaczyl ze to przez cieknacy olej, juz nie pamietam wywodow ale wymiana uszczelki pomogla
-
tak, tam jest przekaznik ja wymienialem, ale zalezy od wersji auta jakiego on jest koloru wiec sie nie sugeruj, jedni mowili ze lososiowy, inni ze brazowy ja juz nie pamietam jakiego u mnie byl koloru podszedlem do aso, powiedzialem ze przekaznik do wycieraczek i zamowili na pdostawie winu wymienilem, bo znalazlem tam pod kompami taki sam i wycieraczki ozyly :)
-
ostatni dzwonek na kupno ladnych e38 za 3,4 lata beda same trupy, a za ladne egzemplarze bedzie trzeba dac tyle samo co e65 ktore do tego czasu potanieja do 25-30tys zlotych mozecie w to nie wierzyc, ale tak bedzie a potem? potem ceny jeszcze bardziej sie rozjada ladne e38 beda drozec, a e65 beda taniec z racji ze beda to kompletnie nieoplacalne w uzytkowaniu auta, z racji na koszmarnie drogi serwis i nawet uzywane czesci w niczym nie pomoga, poniewaz te czesci produkuje sie aby sie popsuly w konkretnym momencie tak samo jak w mercedeach, tych z najwyzszej polki przykladowo siada zawieszenie abc, i nie ma co nawet kupowac uzywki, bo siadaja wszedzie mozna kupic tylko oryginalne (zamiennikow brak) za 20 tysiecy badz regenerowac czy wy myslicie ze do e65 oryginalne czesci potanieja?? :) czesci do auta za 500tys beda koszmarnie drogie, czy za 5 czy za 10 lat zamiennikow jak teraz nie ma, to ich nie przybedzie a to nie sa auta popularne ze 90% czesci ma zamienniki e38 szczegolnie przedlifotwe to sa naprawde malo awaryjne auta i beda bardzo poszukiwane, szczegolnie z duzym wypasem i zadbane
-
pewnie mlody jestes to masz inne podejscie po co ci te komputery ludzie zaczyanaja rozumiec ze auta sa projektowane obecnie tylko po to zeby wyciskac kase z klientow robione sa specjalnie zeby sie psuly i zaczynaja rozumiec ze kiedys z autami bylo inaczej dlatego stare niezawodne auta sa w cenie i sa na nie klienci wygodna bezproblemowa jazda jest w cenie dlatego 124 w dobrym stanie sa tak drogie sam takiego 124 szukam dla zony do 20tysiecy i powiem ci ze nie ma za bardzo z czego wybierac bo mamy wymagana ze ma byc bez w srodku, ze ma byc elektryka, ze ma byc automat i najchetniej do 90 roku, bo wtedy blachy byly lepsze, i ma byc wieksza bezyna 2.6-3 litry mimo ze za 15 mialbym e38, ale 124 to nie ma porownania jesli chodzi o koszty serwisu, poza tym to auto sie praktycznie nie psuje :) ja dlatego nie mam ochoty kupowac e65, bo to bedzie wieksza skarbonka niz e38 mam zmaiar kupic sobie po e38 mercedesa CL bo takie auto nie bedzie taniec i bedzie mi sluzylo przez nastepne 10 lat bmw 7ki e65 strasznie tanieja, dlaczego? wlasnie przez koszty serwisu, wlasnie przez te komputery ktore ci sie tak podobaja :) paradoks, ze ladny 124 kosztuje 26 tysiecy a e38 z duzo wiekszym wypasem jest duzo tanszy? jak kupowalem e38 to dalem 60 tysiecy, wtedy ladne 124 kosztowaly 15-20 tys obecnie moje auto kosztuje 20 tys a te meski kosztuja 25 tysiecy :) nawet jeep xj ktorego mam a kupilem zaraz po bmw, dalem 22 tysiace caly czas utrzymuje go w super stanie (zrobilem mniej jak 10tys przez 5 lat), w bezowych skorach i jak przegladam oferty to po 5 latach nadal takie auta sa po 22 tysiace :) bo to proste auto jak cep, ceny czesci smiesznie tanie, nie jest to auto nawet popualrne, ale ciagle w cenie bo dobrych egzemplarzy nie przybywa
-
ja raz tak mialem kupilem uzywana, mechanik chcial wymienic, ale po rozkreceniu stara zaczela dzialac i do tej pory dziala a uzywana do podmiany lezy w garazu :)
-
jeszcze pare latek i e65 bedzie tansze niz e38 -ciach- nie zgodzę się, może te ceny się spotkają ale za 25 lat.... E38 jest tanie w serwisowaniu już teraz, E65 się zrobi tanie za jakieś 3..4 lata ceny tak spadają ze za te 25k da się już kupić zaniedbane, ale sprawne E65 - ale się nie spotkają e38 to inna epoka, ostatnie trwale bmw, dobrze zaprojektowane e65 jest przekombinowane dlatego serwis nigdy nie bedzie kosztowal tak malo jak w e38 w zwiazku z tym e38 bedzie bardziej poszukiwane i za to trzeba bedzie zaplacic wiecej niz za e65 ktore to tez ladnym designem nie grzeszy tak jak stary mercedes 124 w dobrym stanie jest drozszy od okulara bo raz ze to bardziej trwale auto, a dwa coraz mniej jest ladnych egzemplarzy, dlatego 124 sa drozsze
-
na czym opierasz swoja teorię? 730d ma taka sama skrzynie jak 735 i 740, czyli 5hp24 740d ma 5hp30 montowaną również w 750 i na początku produkcji w V8 która potem zastąpili 5hp24 5hp24 fabrycznie nastawiona jest na obciążenia 440Nm (stad jej nazwa 5hp24 440z) moja teoria polega na faktach ze skrzynia 5hp30 jest najmocniejsza jaka miala w tym czasie zf - produkt flagowy w 728 jest skrzynia 5hp18, 310nm lub 325 zaleznie od wersji, jest to najslabsza skrzynia w e38, wyprodukowana specjalnie aby byc slaba i przenosic duzo mniejsze obciazenia dam ci taki przyklad, czy wieksze silniki sa trwalsze od mniejszych? moim zdaniem wieksze slabszy silnik musisz dusic bardziej zeby jechac, wykorzystujesz duzo wieksza czesc jego potencjalu, jego slaba skrzynia pracuje tez w duzym wiekszym zakresie duzy mocny silnik, duza mocna skrzynia - przeciez nie mozesz takiego zestawu uzywac w takim zakresie jak w 728 bo bys non stop mielil kolami, w zwiazku z tym i silnik i skrzynia pracuja w duzy mniejszym zakresie niz pozwalaja na to parametry nie ma jakiejs roznicy w wadze ktora wymagala by zylowania tego silnika az tak wobec czego caly zestaw wytrzymuje duzo wieksza ilosc km bez zadnej awari tu nie masz co polemizowac, 740d jezdzace po Polsce maja nierzadko po 400-600tysiecy! i tak zostal zestrojony zestaw skrzynia + silnik aby tyle wytrzymywac oczywiscie jak napisalem awarie sie zdarzaja wszedzie, ale nie widze zadnych przeslanek dla ktorych akurat w 728 mialo by byc statystycznie mniej awari skrzyn biegow niz w 740d Byc moze, nawet jesli ktos ma jakies twarde dowody ze w 740d skrzynie padaja bardziej :) to wynika to z mega przebiegow tych aut i cofania licznikow. Wiem cos o tym, jakie 740d sie sprowadzalo do Polski i ze w DE te auta byly duzo drozsze z takimi samymi przebiegami. Po prostu handlarze sciagali auta z 400-500tys i cofali, bo standardowe przebiegi w niemczech na 10letniego 740d to wlasnie po 350-400tys, a i 600-700 mozna bylo spokojnie znalezc. Byly tez i 200tys, tyle ze byly drozsze juz o 3-4 tysiace euro niz "z takim samym przebiegiem" jak w Polsce. 728 z takimi przebiegami to raczej ewenement Ja kupilem wlasnie taki egzemplarz, dalem 15tys euro, w Polsce byly takie same po 11tys euro mialem 205 tys przebiegu, mam teraz 300tys i mam nadal fabryczne zawieszenie i skrzynia chodzi idelanie (zmienialem olej) uwazam ze 740d to najtrwalsze bmw po liftignu, grunt zeby kupic ponizej 300tys realnego przebiegu. wtedy bedziecie mieli gwarancje dlugiej bezproblemowej eksploatacji co do 730d, moj blad, masz racje, one maja ta sama skrzynia co w 735i i 740i a nie 728 ze 5hp30 byla w pierwszysch 740i, i jest w 750i to wiedzialem
-
728 ma sekunde wiecej, ale w manualu porownujac do automata z 735 :) jesli porownac automat do automata to roznica jest juz 2 sekundy (!!!) ale tu nie chodzi o to zeby sie scigac do 100/h od zera, nie po to sa te auta v8 to mega elastycznosc w jezdzie na trasie 735 moze i startuje "tylko" 2 sek szybciej, ale powyzej 60 roznice sa jeszcze wieksze sprawdz kiedys na autostradzie ze znajomym jadac np 80/h i wciskajac gaz do dechy jak objedzie cie 735, o 740d nie wspomne 192 konie mialem w e36 cabrio w automacie i bylo akurat, palilo to okolo 7litrow w trasie sprawa automatow, 728 ma bardzo slabiutka skrzynie, taka sama slaba skrzynie ma 730d 735 ma skrzynie identyczna jak w 740 i jest ona juz duzo bardziej wytrzymalsza 740d ma najmocniejsza skrzynie ZFa jaka byla dostepna w samochodach osobowych w tamtym czasie na tej skrzyni jezdzil owczesny aston martin i bentley ktore mialy jeszcze wiekszy moment od 740d oczywiscie skrzynie automatyczne sie psuja, ale nie widze zadnego argumentu za tym zeby w 740d miala zepsuc sie szybciej niz w 728 bo jest tam duzo mocniejsza skrzynia niz w 728 gdyby bmw montowalo ta sama skrzynie (np 5hp30) do kazdego modelu twoj argument mialby racje bytu. co do wyposazenia, sa 728 bardzo bogato wyposazone, ale sa to wyjatki, zdecydowanie czesciej standardowe 740d czy 740i jest duzo lepiej wyposazone niz 728 ciezko znalezc taka 728 aby miala bardzo dobre wyposazenie 728 to przeciez najslabsza wersja silnikowa, wiec o czym tu w ogole rozmawiac, jak sie kupuje nowe auto mozna sie nad taka wersja zastanawiac, ale kupujac 15stoletnie bmw nie widze zadnego sensu nawet oszczednosc na paliwie, 1-2litrow nie jest warta wyzbywania sie przyjemnosci z jazdy oczywiscie to moje prywatne zdanie :)
-
jeszcze pare latek i e65 bedzie tansze niz e38 poniewaz gdy to auto sie starzeje to nieporownywalnie drozszy bedzie serwis od e38 z tego wzgledu ze jest duzo wiecej elektroniki, modulow ale najwazniejsze, te auta projektowali po to aby zarabiac czyli wszystko jest tam obliczone na konkretny przebieg a zrobione jest specjalnie, zeby sie popsulo i trzeba bylo wymienic placac gruba kase e38 przy e65 to jest mega malo awaryjne auto a dodajcie do tego fakt, ze do polski sprowadza sie najtansze zlomy, z mega przebiegami i sie falszuje przebiegi ryzyko awari? mega a sprowadzic taka e65 z niemiec, zpalacic 30% wiecej? ok, sprzedaj ja po 3 latach w polsce, to stracisz 50%, dodaj koszt serwisu ktory wlozyles w ciagu tych 3 lat koszty mega dziekuje bardzo, ja wole za 40 tysiecy kupic sobie np ladnego starego mercedesa niz e65 a przy sprzedazy po paru latach strace moze 10% albo raczej zyskam a w e65 strace 60% dam wam przyklad, swoja 740d kupilem za 60 tysiecy, 6 lat temu w de, w polsce byly o 10-15tys tansze 5 lat temu kupilem tez 2 auto, jeepa xj limited ze szwajcari, bezowe skory 4litry, 140tys przebieg dalem 22 tysiace i wiecie co? za tyle samo moge je teraz sprzedac :) a bmke sprzedam tez za 22 moze jak sie uda :) tak to juz jest z bmkami szczegolnie najwyzszej klasy, one ogromnie traca na wartosci bo serwis jest koszmarnie drogi w normlanych krajach ludzie ktorzy licza sie z kosztami kupuja oldtimery, bo na nich sie nie traci ma sie oryginalne auto, sprwawdzone, serwis tani albo kupuje sie nowe, male miejskie zwykle autka u nas kto kupi oldtimera za 40 tysiecy? jak moge za tyle miec e65? sasiad sie bedzie ze mnie smial, przeciez kto to wie ze taki oltimer taki drogi? taka jes tu nas mentalnosc najwyzszej klasy auta sa naprawde dla bogatych, szczegolnie teraz gdy sa zaprojektowane aby sie psuc a ci bogaci po 8-10 latach, te auta wyeksploatowane z przebiegami 400tys sprzedaja do krajow takich jak polska tu sie auto odmladza, 170-230tys w zalezmosci od stanu tapicerki, poza tym za 2-3 tysiace mozna zregenerowac tapicerke ze wyglada jak nowa, nowa kierownica, pranie 200zl i auto super stan 150 tysiecy przebieg :) e65 za 3,4 lata beda po 20 tysiecy, nigdy w zyciu tego nie kupie nawet za 10, bo bede musial 20 w serwis wlozyc jak nie lepiej wole kupic trzecia e38 w super stanie za 30-40 tysiecy bo wiem ze bezproblemowo pojezdze przez 5-6 lat i serwis mnie nie zezre a u auto coraz rzadziej spotykane, szczegolnie jesli jest w stanie fabrycznym i juz nie strace tyle jesli bede szanowal
-
do sygnalizacji dzwiekowej ze przekroczyles zadana predkosc :) ustawiasz sobie np w zabudowanym 50/h i jak sie zagapisz, nie patrzysz na licznik to masz gong
-
Pomoc w zakupie e38, jaki silnik,porady, opinie, porównania
Marcin978 odpowiedział(a) na michalastercity temat w E38
cos ty taki drazliwy? sprzedajesz swoja 750i? :) poliftowe v8 maja podwojne vanosy, silniki sa duzo bardziej awaryjne niz przedlifowe bmw e38 750 w niektorych wersjach ma aluminiowa maske poliftowe e38 nie sa ocynkowane, szybciej rdzewieja i to sa fakty nie znalem dokladnych danych, wiedzialem tylko ze niektore modele maja aluminiowe maski, myslalem ze wszystkie 750i, ale sie okazuje ze nie wszystkie zaleznie od roku i wersji ale na 100% taka czesc jak aluminiowa maska i to w 750 wystepowala Aluminium engine hood - http://bmwfans.info/parts/catalog/41618183137/ obecnie nie do kupienia w serwisie bmw czasem widywalem na allegro takie maski, ale to lata temu a ty sprawdzales swoja? moze tez masz aluminowa z mojej wypowiedzi apropo 750 nie wynika nic, poza tym ze takiej szukalem i ze innych benzyn (v8) nie bralem pod uwage i dobrze ze nie bralem pod uwage bo wtedy malo kto wiedzial o problemach z podwojnym vanosem W TYCH BENZYNACH V8 nie wspominalem o vanosach w 750, tzn nie mialem tego na mysli problemy z vanosami w v8 sa oczywiste a w 750 oczywiste nie sa... bo w 750 jest vanos, tak tak, wlasnie w modelu poliftowym ale nie ma tak duzej iloscu wlasciiceli 750i po lifcie aby raportowac problemy z vanosami tego nie musisz sprawdzac, bo na 100% masz tego vanosa bo masz auto po lifcie :) vanos jest pojedynczy, czy sa z nimi problemy? nie wiem, ty bedziesz wiedzial lepiej jesli zrobiles autem ze 100tys kilometrow "nie zycze wymiany turbin ani wtryskow " regeneracja turbiny 1000zl, rok gwarancji, sterownik 400zl wtryski regeneracja okolo 400-500zl sztuka tu sie wtryskow nie wymienia kompletem dla przykladu w 750, uszczelki pod kolektor, 2 tysiace zlotych, a jest to bolaczka tego silnika plus oczywiscie wymiana diesle generalnie maja taka ceche ze silniki sa trwalsze od bezynowych, robia duzo wiecej kilometrow, a jak cos sie naprawia to osprzet przynajmniej te silniki do roku 2000 sa trwale :) koszty benzyny w 750i przewyzszaja WIELOKROTNIE serwis w dieslu jesli sie autem chce zrobic paredziesiat tysiecy km a co dopiero jak trzeba serwisowac silnik no i nie wiadomo jak ten vanos sie sprawuje, mozliwe ze tez sa z nim problemy tego nie wiem, ale ryzyko jest w 750 samo rozlozenie i zlozenie silnika to pewnie minimum piatke na same uszczelki oczywiscie przedliftowe bezyny tez maja swoje slabe punkty, ale jednak sa mniej problemowe od poliftowych silnik w 750 nie jest taki sam jak przed liftem, po lifcie dolozony zostal vanos! bo widac ze malo kto o tym wie, to warto pogrubic w danych nie ma zadnych informacji o wiekszym momencie w zwiazku z tym (w v8 po lifcie jest wiekszy moment) zdaje sie jest mniejsze spalanie, pewnie charakterystyka momentu jest lepsza (lepiej sie zbiera na niskoch obrotach) jak kiedys zapragne w koncu 750tki (to bedzie moje 3 e38) to zapoluje na 98 rok przed liftem z zagranicy