danielxc717

Uszkodzony silnik to najczęściej duże zaniedbanie, brak wkładu serwisu auta. Więc pozostałe rzeczy też będą wymagały inwestycji dlatego nie wiem czy to dobra droga

Zależy ile God, in poświęci. Jeśli całe dniowki to kilka dni

Jak zrobisz to sam lub masz dobrego taniego mechanika to czemu nie. Silnik skrzynia, wiązka, komp sprzęgło, wal dyfer z półosiami, układ hamulcowy masz do przełożenia. Az tak jest uszkodzona że nie da rady jej naprawić?

Chyba ze zrobi autem ze 300k km bezsensu jest kupować całe piasty jeśli są dobre

Jak chcesz być pewny że to ten czujnik to spróbuj zrobić tak jak pisałem

Jak będą do wymiany musisz wymienić. A wujka się nie słuchaj bo widać słabo się autami zajmuje

Zdejmij pasek i sprawdź czy jest tak samo

Bo mogło być to zapowietrzenie. Ubywa gdzieś płyn, było poniżej minimum, zaciagnelo powietrze do układu, w zbiorniczku płyn był bo w miejsce płynu gdzie po układzie krążyły powietrze. Po dolaniu, odpowietrzaniu może być ok ale musisz kontrolować bardzo często stan i sprawdzać czy są ubytki. A szukanie nieszczelności nie kończy się na sprawdzaniu czy coś kapie. Bardzo często wyciek pojawia się przy gorącym silniku jak w układzie jest ciśnienie. Wtedy płyn dopiero ubywa. Sprawdź wszystkie połączenia, ślady suchego płynu, zielone, białe w zależności od płynu. Mało widoczne są pewnie trójnik od LPG. Je musisz sprawdzić. Same trójniki czy nie dali słabych plastikowych i ich opaski. Kolega się pytał o LPG, ale nie chodziło mu o kaloryczność gazu i wyższa temp spalania tylko o reduktor zapewne który potrafi puszczać do układu chłodzenia gaz i tym samym powodować zapowietrzenie układu. Węże puchną, temp rośnie, rozsadza różne połączenia węży, zbiorniki i wykrzywia chłodnice. Podobnie jak przy uszczelce

Mógł być zapowietrzony układ. Ile oleju spusciles? I, czemu 10w40?

Po co karzesz coś robić mechanikowi do którego sam nie masz zaufania jak sam możesz to zrobić? I to zrób.

Weszło mało płynu bo w miejsce wyrzuconego płynu zaciagnelo powietrze. Przy temp zrobiło się z baniek powietrza ciśnienie i rozwala wszystko co jest najsłabsze w układzie. Normalna rzecz. Jak masz wyciek dolanie płynu nie wystarczy. Trzeba jeszcze odpowoetrzac układ by pozbyć się powietrza. Wtedy może wejść nawet i 5l bańka mając nawet niby dobry stan w zbiorniczku wyrownawczym

Ja kupiłem vdo to jeśli masz chamskie wytarcie firmy tzn ze to vdo. Jeśli co innego sprawdź w sieci co to za czujnik. Ile cie kosztował?

Nie pamiętam czy jest dostęp do niego czy nie, ale jak zdemontujesz visko (teraz i tak ono się nie załącza) to powinien byś ładny dostęp. Rozgrzej to auto do temp w jakiej przerywa i musisz czymś ostudzić czujnik. Wodą lub najlepiej sprezonym powietrzem w aerozolu. Psikajac do góry dnem będzie działać jak zamrażarka. Jeśli po ochlodzeniu czujnika będzie chodzić ok to masz padnięty. Taka chałupnicza metoda.

Najpierw zlikwiduj wycieki i póki tego nie zrobisz nie jezdzij tym autem. Później jak zlikwidujesz odpowietrz porządnie i obserwuj temp w teście nr 7 Uszczelka jeśli głowica, zawory, uszczelniacze, i popychacze są ok to koszt w granicach 2tys zł może kilka set zł mniej ale niewiele

A wcześniej co lales? Kopci a oleju nje ubywa? Bo jeśli napewno nie ubywa to nie pali go i masz wodę w układzie wydechowym

W turasie na stacji wyjdą mizernie. Tak wali zawieszenie że nawet na stacji wyjdzie. Pisałeś przeguby kulowe to napisz o co dokładnie chodzi. Najlepiej wstaw zdjęcie tego elementu bo nie mam pojęcia o co ci chodzi

Kto ci robił stworzenie w tych wahaczach? Bo pisałeś że robione były przeguby kulowe. Przy np nieprawidłowym montażu wahaczy może nawet po kilku tys km się zniszczyć wahacz. Ja najstarszy wahacz jaki mam wymieniany na lemfordera ma ok 140tys

Chwilę jest spieta na zimnym ale chwilę a nie aż tak długo jak piszesz. Nic nie jest kombinowane bo to mechaniczna rzecz, tylko jest do wymiany

Ale to chyba tylko traci ciśnienie jeśli to będzie pierścień ten na górze tłoka który jest odpowiedzialny za utrzymanie kompresji. A jeśli poszły by olejowe? Uszkodzony cylinder też powodował dziwne cykanie w m50 na dziale E34

A w jakim celu kupujesz od 530d? Nie lepiej od swojego modelu?

Czy się sprawdza? Normalne sztywne koło. Prawdopodobnie nie odczuje nawet różnicy. Jak jest lżejsze od dwumasy to od czujesz jeszcze na plus

Kpl sprzęgło drogie nie jest, dwumas to już swoje kosztuje. Tysiak pęknie. Znajdź porządny zakład który zweryfikuje ten Twój dwumas

Od wymiany lozysk czy krzywiacych się tarcz? Ja miałem robione 2 łożyska tył i wszystko ok. Mało się słyszy by po wymianie lozysk były kłopoty z piastą i jeśli się zdarza to raczej z winy mechanika. Polecam łożyska fag. Najstarsze ma już ok 160tys i dalej hula Nie pocisnąłem, tylko miałem wrażenie że jakiś mechanik naciagacz Ci nagadal żeby więcej sobie zarobić.

U mnie drgal przy ruszaniu jak się kończył docisk

Czemu dylemat? Jak będzie to mechanik czy ty to robił niechlujnie w syfie bez sprzętu to kup piaste. Chyba że masz swoją uszkodzoną wtedy nie widzę sensu zadawać pytania. Ja miałem kupowane same łożyska na tył i jest ok. Kup porządne i daj, auto do kogoś kto chociaż trochę ma oleju w głowie i będzie ok. Nie ma nic skomplikowanego w wymianie o ile nie ma sie młotek i deski do tej roboty