danielxc717

Sama wymiana uszczelniaczy i dotarcie zaworów nie. Gorzej jak przychodzi niektórym mechaniką odpowidnio dokręcić głowicę w odpowiedniej kolejności i odpowiednim momentem oraz nie każdy daje nowe szpilki.

Lej syntetyk a jak się boisz to zalej vavoline synpower 5w40 bo ma niby jakieś dodatki co zmiękczają uszczelki. Ja taki mam już kilka tys km i nie widzę ubytku oleju ani trochę. Chyba już mam przejechane na nim 5-6tys nie pamiętam już, a więc niedługo znowu wymiana i znowu będzie to vavoline bądź motul.

Umówiłem się z mechanikiem na piątek wymieniam na sachsa koszt odbojniki amorki robocizna i zbieżność to 1300zł.

Całość tzn co? Mi padł jeden amor, ale wymieniam dwa bo inczej się nie da przecież.

Ja już nie jedną 520, 523, 528 widziałem z milionowym przebiegiem od handlarza. Na szczęście po pół rocznym szukaniu auta trafiłem na niski oryginalny przebieg. Teraz benzynki robią większe przebiegi od diesla :D

Witam. Odświeżę stary temat. mam wylany lewy przedni amorek i zaczęło wczoraj bujać autem jak się naciśnie i przy hamowaniu. Jestem z mechanikiem umówiony na piątek na wymianę. Czy firma sachs, bistein wiadomo, że najlepsze. Ale warto inwestować w meyle lub monroe czy to jest kicha? Jeszcze nie zamówiłem amorków, dopiero się zastanawiam. Zawieszenie mam seryjne i takie chce aby pozostało.

Ta pompka może być popsuta, ale to nic nie szkodzi bo obieg wody na odpalonym silniku i tak wymusza pompa wody. Masz strumyk przelewowy jak zwiększysz obroty? Tak czy inaczej musisz odpowietrzyć układ. Czasami trzeba to robić bardzo długo az właśnie zacznie grzać auto.

Przebieg rzeczywiście fajny. Jak był dobrze traktowany i będzie to najedzie jeszcze 3x tyle :) Od turasa też można kupić sensowny egzemplarz, ale wiadomo że lepiej kupić od rodowitego szwaba. W naszych R6 wymiana płynu to nie taka drobnostka. Ja zanim to zrobiłem to kilka dni dokładnie różne porady czytałem i udało mi się :)

Czy to buczenie słychać odrazu po wyjęciu kluczyka? Jak tak to też tak mam i cichnie po 10sek to chyba są przekaźniki. A co do wysokich obrotów to ja tak nie mam. Moment po odpaleniu koło tysiąca a potem po kilku sek jest ok. Przeczyść krokowy i przepustnice może pomoże :) I zatankuj benzyny bo wydaje mi się ze masz rezerwę i to taką zaawansowaną :) Zalej za 200zł i potem utrzymuj ten stan i tak masz gaz, a szkoda pompy.

Auto już pewnie dawno zrobione albo sprzedane (zobacz date :) ) Tylko kolega wyżej jakiś dziwny komentarz dał nie wiadomo po co bo ani to śmieszne, ani pomocne.

viewforum.php?f=10

a to dobre. Jak masz automat to kiedyś zobacz jak wygląda Twój olej. :duh: Jeśli nie masz zamiaru wymieniać oleju w skrzyni to życzę powodzenia :lol: a przyda się napewno.

Do zielonej mam koło sto km i nie wybieram się w najbliższym czasie, ale zdjęcie jakie ten właściciel zrobił są takie ciemne, że nic nie widać. Na ciemnym lakierze po tempo i zrobieniu zdjęć lakier w tragicznym stanie może go chwilowo odświeżyć, że wygląda jak igła. Tylko i wyłącznie auto do obejrzenia, bo nie da rady ze zdjęć nic wywnioskować. Przyda się VIN do rozkodowania przed wyjazdem czy nie jest to jakaś sklejka

Sprawdź pod filtrem kabinowym kierowcy. Wydaje mi się, że tam gdzieś jest

u Ciebie jest problem nie z alternatorem a przewodami idącymi do aku. Bo przecież na wyjściu alternatora masz dobre napięcie dopiero po drodze "gubi" napięcie.

prawidłowe to jest 14,2-14,5V! Mniej to jest bateria (akumulator) niedoładowany - pojemność wykorzystana może w 50%, może mniej. Więcej napięcia to elektrolit sie gotuje. Ma ktoś jakieś źródło, gdzie można kupić NOWY alternator? Moja teza jest taka, że sam alternator nie daje już takiego wysokiego napięcia jakie dawać powinien. Miernik niby pokazuje 14V, ale jest to zapewne napięcie tętniące o szczytach 14V, jednak po dotarciu do akumulatora robi się już mniej, ze względu na pojemność gdzieś tam w układzie i stąd tam dalej mamy 13,5V. Wg mnie taki alternator powinien dawać np 18V, regulator obcina szczyty do 14,4V i pozostają nam się pełniejsze połówki sinusoidy, wyprostowane wcześniej przez diody w alternatorze. A pełniejsze połówki (większe ich wypełnienie) to większa wydajność ładowania. Dobrze rozumuje? Po dotraciu toakumulatora robi się mniej? Aż takich strat nie ma przez 5m przewód o dużym przekroju. Zresztą otwórz bagażnik i zobacz napięcie na aku jakie masz to tam będziesz miał dokładny pomiar. Dobrze jest sprawdzić napięcie na słupkach aku i jakie jest na samych klemach. Jeśli na samych słupkach jest większe napięcie to trzeba przeczyścić klemy i słupki i przesmarować smarem miedzianym. Pozdrawiam

Tylko rzeczoznawca inaczej się nie da. Dobrze, że oni przynajmniej w tych sprawach są przychylni stronie poszkodowanej niż tym oszustom. Ja bym jeździł tym autem bo ma ten jeden jedyny mankament który przy zmianie oleju na lepszy który ma właściwości zmiękczające uszczelki poprawi znacznie sytuację.

Jusz wiem :norty:

No w końcu :D teraz auto szybciej się przełączy na gaz, będzie mniej palić i PB i LPG no i przede wszystkim będzie zdrowe dla silnika.

O Mój Boże :shock: Chodzi Ci kolego o źle zamontowaną osłonę czy pisownie? :mrgreen:

Jak jest różnie raz ok raz nie to czasami się zatnie w pozycji otwartej/niedomkniętej. Też warto odrazu wymienić bo jak jest odchylony lekko w lewo to ma mniej niż70st. Ja swoją nawet bym do 3sty nie rozkręcił nie mając ok 5min pion. Czyli pewne 90st. Jak się zacina już termostat to w każdej chwili może się zaciąć i nie otworzyć i zagotować silnik. Wtedy nie będzie to 40zł tylko tysiące zł.

Ja samo kupiłem niedawno swoją we wrześniu a więc nie zanosi się na to żebym sprzedawał. Też trafiłem na fajny egzemplarz ale bez wtopy. Nie sprzedawaj jej bo mogłeś trafić na naprawdę zajechany egzemplarz a tu to masz tak jak by do wymiany klocki hamulcowe. Gorzej jak by Ci ciśnienia nie trzymał grzał się głupiał, źle chodził itd. Idź do mechanika kumatego w bmw zrobisz to a nast razem przyjedziesz na wymiane płynów i innych eksploatacyjnych rzeczy i tak co roku ;) Mógł byś nagrać ten dym jak on wygląda i wkleić tu?

W sumie jak auto zadbane wszystko w nim ok to taka inwestycja się opłaci. Będzie wiadomo na czym się jeździ.

Tak, z komisami podobno jako z pośrednikiem ciężko jest to załatwić ale bezpośrednio nie ma żadnego problemu jeśli w ciągu tygodnia coś się znajdzie. Ja dlatego już drugi raz z rzędu kupuje auto w swoim mieście i jest ok :D a gdyby nie było właściciel miał by ciężko. i to bardzo. A jego nowe auto też by się zaczęło psuć :twisted:

Po przegrzaniu uszczelniacze twardnieją i zaczynają puszczać olej. 300tys dla silnika który nie był katowany na zimnym i regularnie wymieniany był olej (dobry olej) to bez takich problemów powinien zrobić pół mln km.