No ok rozumie ze nie było kontrolki. KOntrolka się zapala przy bardzo niskim ciśnieniu dlatego zapala się na wolnych obrotach najczęściej. A teraz pomyśl sobie że jechałeś 100km/h i powinieneś mieć (strzelam) ok 4bar ciśnienie a miałeś 0,5 gdzie pewnie kontrolka się nie zapala bo przy niższym ciśnieniu się zapala. Wiesz jakie spustoszenie zrobi wtedy w silniku? Bo raczej nikt nie wie. Oczywiście to taka skrajność, ale nikt nie wie co się stało i dlaczego tak nagle przekręciło panewkę. Do tego masz pewnie pełno opiłków w układzie. I przydało by się 2 razy wymienić olej z filtrem. Przy kilkudziesięciu km zlać i dopiero zalać droższy właściwy i nowy filtr. Takie jest moje zdanie.