Witam! Posiadam e90, 2006r automat, przelatane 250tys km Od jakiegoś czasu podczas zmiany z P na D bądź R w momencie trzymania jeszcze nogi na hamulcu auto zaczyna głośniej pracować. Głos przypomina buczenie, rzęzi. Jakby coś drżało gdzieś za kokpitem... Dodam, że pojawiało się to przez kilka miesięcy stopniowo i teraz staje się coraz bardziej denerwujące. Po puszczeniu hamulca auto zaczyna jechać i hałas znika. Słychać to tylko na włączonym biegu podczas postoju. Dobrze rozgrzane auto i wysokie temperatury zmniejszają te odgłosy. Nie wiem czy to ma coś wspólnego, ale po przekroczeniu 120-130km/h auto dostaje lekkich wibracji, być może mam opony nie wyważone, dopiero co założyłem letnie 18 :) Wydaje mi się, że skrzynia działa bez zarzutu, odkąd jeżdżę tym autem nie widzę żadnej zmiany (3 lata), biegi zmienia szybko i pewnie. Stawiam na którąś poduszkę silnika bądź skrzyni? Ewentualnie osłona czy jakiś inne ustrojstwo.