Hmm. Co zrobiłbym na Twoim miejscu... W przypadku BMW: - popatrzyłbym za benzyną, prawdopodobnie kopciuszek to nie jest dobry pomysł. Policz sobie różnicę w paliwie dla Twoich przebiegów (ON vs Pb), koszt serwisowy (ON jest droższy), straty moralności na charakterystyce pracy silnika i dźwięku ;))). Jeśli jesteś handlowcem i robisz rocznie znaaaaacznie więcej niż 30k, wybierz diesla. Jeśli nie, policz skrupulatnie i zastanów się gdzie eksploatujesz samochód (miasto/trasa). Miałem kupić 535d, jazdy próbne itd. itd. Wchodziła w grę nowa sztuka. Usiadłem do excela i okazało się, że to auto nie ma dla mnie sensu. Poza tym teraz gdy mijam 535d, zastanawiam się jak tam popielnik :mrgreen: (DPF)... Nevermind :mrgreen: - Szukałbym trochę starszego auta niż te z premium selection, młody jesteś - pakowanie całej kasy w samochód to zły pomysł. Też mam niski PESEL, mogłem brać nową na grubszej specyfikacji - wziąłem używaną za cash i nie żałuję ani chwili. Ilość zaoszczędzonej kasy :cool2: :cool2: :cool2:. Generalnie samochód to też nie jest inwestycja, tylko wydatek... Chyba, że kupujesz samochód w celach zarobkowych lub klasyka. I nie, dojazd do biura to nie jest cel zarobkowy :cool2:. - Wydaje mi się, że zostanie Ci więcej niż 25k po takim zakupie. Wystarczy na pakiet startowy do samochodu używanego, porządne koła na zimę, fajną wycieczkę z bliskimi i wciąż z luzem w głowie. - Benzyny mają dużo mniejsze przebiegi od diesli. Znajdziesz coś w przedziale 75-120 tys., pojeździsz pare lat i kupisz coś lepszego :). Jeśli chcesz leasing do kwoty 100k, to nie wiem czy BMW z PS jest dobrym pomysłem :roll:. Zajrzałby do salonu innej marki, szukając czegoś do kwoty 75k i zostawił sobie luz. Jeśli szukasz auta na 4-5 lat, zwróciłbym uwagę na gwarancje, pakiety serwisowe i ubezpieczenie. 100k to taka niefortunna kwota na samochód. Za dużo na budżet, za mało aby kupić coś sensownego w markach premium. Zetnij budżet lub odpuść ciepłą kawę i wrażenie, że Pan w krawacie rozwiąże wszystkie problemy. Tak nie będzie :) PS Kupowanie nowego "opla na wypasie" to IMO nie jest dobry pomysł.