Witam Odświeżę trochę temat. Dziś walczyłem ze swoim radiem kable ucięte nożyczkami przez poprzedniego właściciela :mad2: . Udało się prawie wszystko. Prawie bo jak wyłączę zapłon radyjko się resetuje. Kabel czerwono - biały nie ma wcale napięcia. Sprawdzałem żarówką (dwa kable +- i żarówka) i na tym od stacyjki jest prąd po przekręceniu kluczyka, a na czerwonym nie ma nic. Sprawdzałem wszystkie przewody i na żadnym nie ma napięcia. Może jakiś bezpiecznik się spalił, ale nie mam pojęcia, który jest odpowiedzialny za zasilanie radia. Auto mam od tygodnia i dopiero się poznajemy:) Ma ktoś jakiś pomysł co robić?