Qba_wroc

Moje E60 już sprzedałem, a na hałasującym rozrządzie zrobiłem ok 50-60 tys. Nic się nie działo więcej i nic się nie zmieniło pod względem słyszalności, więc myślę że trzeba olać ten problem i jeździć. Gdybym miał znowu kupić e60 to tylko 530d lub 535d z naciskiem na ten drugi. Tymczasem zmieniłem moją piątkę a F30 320d i tam już nie słychać rozrządu :). Pozdrawiam!

Cześć, Niestety te silniki mają wadę wrodzoną. Z tego co wiem to trzeba wymienić wał korbowy wraz z rozrządem (koszt ok 10-11 tys. zł). Jednak postanowiłem tego nie robić i będę na razie z tym jeździł, niektórzy nie przejmują się tym. Nie jest to także uciążliwe, choć nie lubię jak moje auto wydaje jakieś inne odgłosy niż powinno. W razie gdyby mój silnik miał się rozlecieć to kupię drugi z roku 2009 (po modernizacji) za ok. 3-6 tys.zł i będę jeździł dalej. Lubię swoje auto i na razie nie chcę się z nim rozstawać. Jeśli szukasz e60 to chyba warto zastanowić się nad 3.0d, chyba że trafisz na 2.0d bez wad ale na to nigdy nie będzie gwarancji że tak będzie. Pozdr.

Witam Forumowiczów, Niestety po ok pół roku po naprawie rozrządu problem powrócił. Od naprawy przejechałem ok.20 tys. km i dziś usłyszałem znów ten wkurzający metaliczny dźwięk. Oczywiście jest to ten sam hałas uszkodzonego rozrządu. Ostatnia naprawa kosztowała mnie prawie 5000 zł bez wymiany wału ale chyba to było usunięcie usterki ale nie przyczyny. Na razie postanowiłem jeździć tak dalej, jeśli silnik się rozleci to chyba zainwestuję w wymianę silnika na jakąś używkę z 2009 roku. Generalnie poza tym, że lubię to auto to drugi raz nie kupiłbym z tym silnikiem. Duży MINUS dla koncernu BMW. Mam pytanie do kolegów z silnikami z tą samą usterką: Ile kilometrów już przejechaliście po wykryciu tej wady w Waszym silniku? Pozdrawiam, Kuba

No właśnie... Wychodzi na to, że problem dot. tylko aut ze skrzyniami manualnymi... A czy przypadkiem nie miewałeś czasami szarpania podczas ruszania na I biegu. Szczególnie w korkach ? W moim poprzednim aucie z silnikiem N47 miałem nieprzyjemne szarpanie podczas ruszania z I biegu jak auto było solidnie rozgrzane. Szarpanie przenosi się przecież bezpośrednio na wał korbowy i także na elementy ukł. rozrządu m.in. na łańcuchy... Są to przypuszczenia człowieka z ASO, że być może to właśnie powoduje potem głośną pracę wspomnianego układu... U mnie wymienili poniższe elementy... http://images46.fotosik.pl/275/daa22f6fa7c4f03dm.jpg U mnie nie było żadnego szarpania. Wydaje mi się jednak, że tego typu objawy (szarpanie) są spowodowane uszkodzeniem koła dwumasowego. Co do skrzyni w moim aucie to jestem trochę zawiedziony, biegi wchodzą dość ciężko jak na tą klasę auta. Wcześniej miałem Audi A4 gdzie skrzynia chodziła znacznie lżej. Jak u Ciebie "prmax" chodzi skrzynia?

Z tego co widziałem to było wymienione jedno koło zębate i jedno koło prowadzące. Jeszcze dokładnie sprawdzę tą informację. Co do skrzyni biegów, mam manual.

Witam po dłuższym czasie! Problem został rozwiązany. Początkowo usterkę próbowałem załatwiać w ASO we Wrocku, jednak koszty naprawy okazały się dość spore bo ok 10 tysi. Ponadto osoba z serwisu oznajmiła mi, że problem z rozrządem zawsze występował w BMW serii 1, a w 5 nigdy tego nie robili. Jednak jest to dla mnie dziwne, gdyż są to te same silniki. W kosztorysie uwzględnili wymianę wału korbowego z panewkami. Mam jednak swój znajomy warsztat specjalizujący się tylko w marce BMW gdzie także zgłosiłem swój problem. Mój warsztat z kolei ma dobre stosunki i komunikację z ASO i okazało się, że właśnie w ASO problem rozrządu jest rozwiązywany zazwyczaj tylko na wymianie łańcuszków i napinaczy, wału nikt nie wymienia (to tylko zalecenia BMW, nie stosują tego). Tak więc umówiłem się na naprawę mojego auta, w ASO zakupiono wszystkie niezbędne części (łańcuszki, napinacze, uszczelki itd) i wszystko zostało wymienione. Niestety naprawa jest dość droga nie ze względu na koszty części lecz na robociznę. Do wymiany łańcuszków jest niezbędny demontaż silnika. Całkowity koszt całej naprawy wyniósł mnie lekko poniżej 5.000zł. Teraz wszystko jest OK, auto jest ciche i nic nie hałasuje.

Może u Ciebie jest coś innego, u mnie jest wkurzający hałas także w kabinie. Wydawało mi się na początku, że słychać to tylko na wyższych obrotach ok 2000-3000obr ale teraz to już słyszę to cały czas.

Tak też myślałem, jednak spróbuję coś podziałać z ASO poprzez znajomego. Co do opłacalności naprawy, koszty samych części łańcuszka i zębatek nie jest taki kosmiczny. Przytaczając jeden wątek z forum gdzie ASO wymieniło na gwarancji łańcuszek,koła zębate oraz wał korbowy z panewkami, to ostatnie wymienili najprawdopodobniej profilaktycznie. Nie sądzę, żeby była konieczna wymiany wału. Pozostaje jeszcze robocizna gdzie prawdopodobnie wymagane będzie wyciągnięcie silnika. Poniżej link do strony z częściami oraz cenami tych części: http://bmwfans.info/parts/catalog/E60N/Sedan/Europe/520d-N47/LHD/N/2008/june/browse/engine/timing_timing_chain_lower_p/ W punkcie pierwszym jest ten łańcuszek gdzie widać, że wycofali jedną wersję i wprowadzili drugą. Może to ten wadliwy.

Mam podobny problem, właśnie zakupiłem 5-tkę z tym silnikiem z roku 2008. Nastawiłem się na młodsze autko ze względu na mniejszą awaryjność, a tu na samym starcie dziwne szumy. Wymieniłem z przodu wszystkie rolki i dalej to samo. Dziś po wizycie u mojego mechaniora na 99% wiem, że to padnięty łańcuszek. Zastanawiam się "andi12" jak poradziłeś sobie z problemem. Jaka była reakcja ASO, czy można było to podciągnąć pod wadę fabryczną? Będę wdzięczny za odpowiedź. Pozdrawiam