To, że diesle mają na kole zamachowym ogromny moment, który podaje się w katalogach, jest trochę złudne. Dlatego, że w skrzyni diesla są o wiele dłuższe przełożenia, na kołach Nm już tak wiele nie ma. Diesle miały ogromną przewagę w czasach kiedy stosowano wolnossące silniki benzynowe. Wtedy nawet na kołach ropniaki miażdżyły momentem, dlatego w aucie na co dzień były lepszą opcją. Nowe silniki turbo-benzynowe, z nowoczesnymi turbosprężarkami typu twin scroll i kulkowym łożyskowaniem, mają tak mocny dół że elastycznością zazwyczaj przewyższają diesle. Akurat w przypadku 3.0 biturbodiesel tych różnic nie widać, ale tylko dlatego że, ten silnik jest ewenementem w klasie 6 cylindrowych diesli. Gdyby dopiero teraz Audi nie zaczęło naśladować, nadal nie maił by absolutnie żadnej konkurencji. Rufio, nie sądzę by kogoś kto kupuje samochód za ponad 400k nie było stać na średnie spalanie pomiędzy 15 a 20l. Dawid, co to za auto?