Skocz do zawartości

Andrzej62

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    2 141
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Andrzej62

  1. Zdjęcie zrobiłem je już po wyczyszczeniu.

    Miałem to samo po wizycie w ASO kiedy mi rurę nasuniętą na korpus przepustnicy demontowali.

     

    Przypadkiem nie masz śladów demontażu wspomnianej rury ?

    U mnie pomogła wymiana uszczelki. Koszt ok. 5 zł za uszczelkę.

    Pozdrawiam :cool2:

     

    Ślad styku gumowej uszczelki na metalowym korpusie przepustnicy przecież zawsze powstanie ,ale zagłębienia ( wytarcia ) nie ma ,co by miał za znaczenie, co masz na myśli ,jeżeli na metalowy korpus przepustnicy nasuwana jest tylko gumowa uszczelka ?

     

    Też podejrzewam tą uszczelkę która znajduje się w kołnierzu kolektorze ssącym , dzwoniłem dzisiaj do dwóch ASO cena 21-22 zł.

    Tak jeszcze myślę ,bo mam autu po ciptuningu , czy czasami turbina za mocno nie " pompuje ", ale to chyba mało prawdopodobne.

     

    Dziękuję i pozdrawiam

  2. Witam

    W silniku N-47 2.0D 177km. Na układzie dolotowym w okolicy przepustnicy i dookoła niego osadza się czarny nalot ,tak jak był by okopcony .Wyczyściłem dwukrotnie z zewnątrz okopcony kanał dolotowy i pozostały osprzęt w okolicy przepustnicy ,ale po jakimś czasie eksploatacji na nowo jest okopcony . Prośba do kolegów jeżdżących tym silnikiem , mogli byście sprawdzić jak to wygląda u was . Nie wydaje mi się żeby było to normalnym zjawiskiem ,co może być tego przyczynom ? dodam że po odpaleniu silnika nie widać w tych okolicach żeby wydobywał się jakiś ( dym ) przedmuchy . Może jest to jakaś nieszczelność a proces ten nie jest na tyle intensywny by był od razu zauważalny gołym okiem lub nasila się dopiero w czasie jazdy ? Proszę o pomoc i sugestię .

     

    Pozdrawiam

  3. A to ciekawe, myślałem że każda e60 ma ruchome te kreski, wygląda na to że 2.0 nie. A czy jak się robi test zagarów to te kreski sie poruszają, czy poprostu licznik jest inny?

     

    Tutaj przykład

     

    Sprawdziłem, w moim aucie podczas testu również stoją jak wryte, licznik wizualnie chyba ten sam.

    Pozdrawiam

  4. A czemu w ogóle chcesz tam olej zmieniać? Coś się dzieje czy profilaktycznie?

    Jeszcze nie słyszałem żeby w jakiejś E60 coś tam szwankowało.

     

    Profilaktyka .Właśnie dlatego żeby nić się nie działo .Jak by się coś działo to wymiana oleje by nić nie pomogła ,wręcz czasami przeciwnie :cool2: .

  5. Nie ma olejów dożywotnich na kilkadziesiąt lat. Musicie pamiętać, że lifetime oznacza okres produkcji danego podzespołu i tak się udziela gwarancji na przykład. Okreś życia auta w dzisiejszych czasach określa się na kilka lat. Olej w moście oczywiście się wymienia, zaleca się co 100kkm.

     

    No właśnie , a ja mam przejechane 127tyś km.nowy olej kupiony i chętnie bym go wymienił tylko nie wiem jak . Rozkręcić ,poluźnić obudowę tylnego mostu , trochę się boję czy tam nie ma jakiś uszczelek żeby ich nie porozrywać . Co Wy na to ???.

  6. Witam

    Postanowiłem tutaj wkleić ten temat ,bo na olejach chyba mało kto zagląda.

     

    E-61 2d 177km 2008r.przebieg 126tyś . Dzisiaj wymieniłem filtry ,olej w silniku i w skrzyni ,chciałem wymienić też w tylnym moście, ale nie wymieniłem bo ? w moim moście nie ma korka spustowego jest tylko do wlewu.Trochę mnie to zdziwiło .Co Wy na to,czy to ma świadczyć że nie powinno się go wymieniać :shock: , czy tylko podciśnieniem ?.

  7. W moim przypadku miałem zacieki na kloszach w wewnątrz i nieszczelność .Z zaciekami walczyłem dość długo płucząc ja wodom ciepłom z Ludwikiem a potem co by nie pozostały nowe zacieki ,plamy przepłukiwałem wodom destylowaną z dodatkiem płynu używanego w fotografij (nie pamiętam nazwy kupiłem na allegro).Moje zacieki były na to odporne ,nic to mimo kilku prób nie dało, dopiero wsunięcie kawałka szmatki z boku przez ta skrzela z małą ilością wody i płukanie tak żeby szmatka praktycznie tarła się po kloszu rozwiązało problem ,zacieki znikły.No i po tam suszenie itp. Nieszczelności miałem pomiędzy pokrywami żarówek ,uszczelki nie dawały radę i jak dmuchałem z pod nich wylatywało powietrze . Problem rozwiązało dodatkowa równa warstwa silikonu w rowku pod uszczelkami .Efekt końcowy jest połowiczy bo niestety zewnętrzne strony kloszy nie są również "gładkie",odpryski.Na konkretną polerkę się nie zdecydowałem z obawy o stercie utwardzonej,ochronnej warstwy.
  8. Witam

    darti123 bardzo Ci dziękuję , chyba jest tak jak piszesz byłem u 3 lakierników i żadem nawet słowem nie wspomniał że można to zrobić tak jak opisałeś .Czy jest to trudny zabieg i nie każdy lakiernik może sobie z tym poradzić ?.Piszesz żeby lakiernik napuścił w odpryski lakieru ,tylko że tych odprysków jest od cholery nie które małe jak ziarenka , również choć mniej na przedniej antrapie i trochę na błotnikach . Tak z ciekawości jak technicznie ma to zrobić ,mógłbyś w skrócie opisać całą ten zabieg od początku do końca ?. Tak żebym w trakcie rozmowy z lakiernikiem wiedział co i jak.

    A tak na marginesie denerwują mnie te odpryski i chcę z nimi zrobić porządek , pomimo iż 2 lakierników stwierdziło że oni by jeździli tak jak jest i nic by nie robili :shock:,ale z moim charakterem to nie przejdzie :wink: nie daje mi to spokoju.

    Dziękuję i pozdrawiam

  9. W niedługim czasie i tak zamierzam wymienić oleje:silnika,skrzyni i mostu, zobaczę jak będzie po wymianie. Po mojemu to tak jak by coś właśnie z popychaczami albo pompą wtryskową a raczej z paliwem. Czy wadliwa praca wtryskiwaczy taż mogła by wydawać takie "cykanie "jak opisywałem w pierwszym poście ?.

    Dzięki

  10. Witam

    Silnik 2d 177km.przebieg 125tyś.Podczas jazdy zaraz po uruchomieniu zimnego silnika w trakcie przyspieszania w średnim zakresie obrotów przez pierwsze parę set metrów słychać wraz z obrotami silnika takie jak by cykanie.Po przejechaniu trochę dłuższego odcinka gdy silnik się trochę rozgrzeje już tego nie słychać .Stąd moje pytanie ,czy w tym silniku to normalne czy coś nie tak ?.

    Pozdrawiam

  11. Witam

    Czy macie jakiś trwały sposób na drobne ale dość liczne odpryski po kamyczkach na masce silnika,poza pomalowaniem maski.Dodam że lakier jest czarny i w tych miejscach gdzie są te drobne odpryski prześwituje biały podkład.Z daleka nie rzuca się mocno w oczy ,gorzej z bliska . Lakiernicy u których byłam radzili nic nie robić lub pomalować maskę. Co można z tym zrobić bo nie chcę tak jeździć ???.

     

    Pozdrawiam

  12. A to ciekawe, myślałem że każda e60 ma ruchome te kreski, wygląda na to że 2.0 nie. A czy jak się robi test zagarów to te kreski sie poruszają, czy poprostu licznik jest inny?

     

    Tutaj przykład

     

    Nie zwróciłem na to uwagi.Nie omieszkam przy okazji sprawdzić.

  13. jako wskaźnik temperatury, przynajmniej czy jest silnik zimny, można traktować te biale kreski na obrotomierzu. Bo troche upierdliwe jest ciągłe włączanie tego ukrytego menu, szczegolnie jak komus w vinie wychodzi duza suma.

     

    Chyba nie w każdym modelu to działa, w moim nie.Ilość kresek jest zawsze stała,pozostaje ukryte.

  14. To jest samochód z cyfrową magistralą CAN ,alarm musi być przystosowany do współpracy z nią . Zwykły alarm lub pstryczek-elektryczek gdy zadziała będzie wywalał "błąd"za każdym razem. Ja znalazłem chyba 2 takie alarmy do których nie do końca byłam przekonamy co do skuteczności. Po konsultacjach z różnymi fachmanami i przemyśleniu założyłem mniej komfortowe dla kierowcy rozwiązanie ale według mnie bardziej pracochłonne dla złodzieja, blokadę skrzyni biegów Niedźwiedzia.Nie ma nic pewnego ,kwestia tylko kwalifikacji złodzieja ale jak idzie trzeba im to max. utrudnić a może i zniechęcić .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.